Coco przed Chanel uwolniła kobiety od "gorsetu", zabrała z męskiej garderoby spodnie i stworzyła ponadczasową "małą czarną"...perfumy "Chanel nr 5"
Gdy na szczycie schodów siedzi piękna, stylowa kobieta w pudełkowym żakiecie, perłach, wszystko to utrzymane w czarno - białych barwach i uśmiecha się...jej imperium i styl stał sie ikoną - Chanel
Wczesniej Coco ujmowała prostotą, naturalnością i szokującą kontrowersją , gdy z szafy Étienne Balsan, podbierała stroje do męskiej jazdy, spodnie, kamizelki, krawaty itd...
Tańcząc na jednym z balów, w towarzystwie miłości swego życia założyła protoplastkę " małej czarnej" i stworzyła ponadczasową suknie, sukienkę, która zagościła na dobre w garderobie każdej kobiety.
Osobowość przyszłej projektantki nie udźwignął film, nie traktujemy tej biografii chronologicznie.Piękne, klimatyczne zdjęcia, kostiumy i gra Tautou, która urzeka urokiem osobistym, wdziękiem, niewinnością - winnością , instrumentalnym traktowaniem mężczyzn, wykorzystywanie do celów ludzi, którzy pomogą osiągnąć zamierzenie drogi od Coco do Chanel.
Film warto zobaczyć dla Tautou i klimatu.