Wspaniałe kino dla całej rodzinki ... wzruszający, zabawny i pouczający .... w klimacie latynoskiej muzyki :D POLECAMY !!!!!!!
Pixar stać na więcej niż odgrzewanie meksykańskiego kotleta. Nie zmienia to faktu, że film jest fajny. Pozostaje jednak "ale".
Jakie ale??? Czego ci zabrakło??Wizuanie arcydzieło szczególnie Coco,zabawny,wzruszający, poruszył nie tylko moją 10 letnią córkę ale i jej 40 letniego ojca który myślał że idzie na kreskówkę ,mi to wystarczy żeby dać mu 9,5
Fabuła mogła być ciekawsza. Nie jest źle, ale Pixar potrafi lepsze fabuły tworzyć.
Film rzeczywiście bardzo ciekawy. Piękna animacja, klimat meksykański oraz muzyka też super.Mądry i wzruszający
Wójtini ma rację. Ze strony Pixara nigdy nie wyszedł gniot. Swoją karierę rozpoczęło od dwóch części "Toy Story". Ich ogromny sukces spowodował powstanie perełek takich jak "Potwory i spółka" , "Dawno temu w trawie", "Gdzie jest Nemo?" , "Iniemamocni" , czy "Auta". Po wykupieniu przez Disneya studio wzniosło się ponad siebie tworząc najlepsze animacje: "Ratatuj", "Wall'e" , "Odlot" , "Toy Story 3". Z nowych są także "W głowie się nie mieści" , czy "Dobry Dinozaur". Choć czekam na premierę naszą, to wiem, że na 200% będzie równie dobre jak poprzednie. ;P
Od Dobrego Dinozaura wolę o wiele bardziej Meride Waleczna i Gdzie jest Dory? :) ^^ Na Coco oczywiście wybieram się do kina:)
Może niekoniecznie dla całej rodziny. Bo taki 4 czy 5 latek raczej będzie się nudzić. Uważam że ten film "uderza" bardziej dorosłych i ma dla nich przesłanie niż dla dzieci których ten film napewno tak nie wzruszy i nie zabawi jak np zwiastun "Olaf"
Film rewelacyjny. Fabuła i animacja na najwyższym poziomie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to muzyka. Są tylko 2 lub 3 piosenki, które robią wrażenie, pozostałym coś brakuje (być może to kwestia polskiej wersji językowej).
Naprawdę polecam, tylko trzeba uważać na dzieci. Bo choć to animacja to lepiej ten film odbierają dorośli niż dzieci.
Bo to jak słusznie zauważono nie jest film dla 5-cio latka, ale taki 8-10 latek jest wstanie zrozumieć przesłanie, co więcej jest to świetny pretekst do rozmowy z dzieckiem o trudnym temacie śmierci.
5-latek nie zrozumie drugiego dna, ale historię załapie , czy raczej nie jest to dla 5-latka bo są jakieś bardzo trudne (albo straszne?) momenty?