Nie spodziewałam się że będzie dobry. Przerwałam go po 40 minutach bo tak naprawdę nie próbowałam go naprawdę oglądać. I nagle mi zaskoczyło. Byłam tą dziewczyną oglądającą film na komputerze którą może ktoś chciałby zastrzelić :). Każda kwestia tam odbija się w rzeczywistości XXI wieku. Świetny. Warty tego żeby obejrzeć go przynajmniej jeszcze z pięć razy. Ale ... trochę kradnący przyjemność i sens z życia. Więc może nie warty.
Szkoda tylko że główny bohater nie zadaje sobie pytań. Może dlatego tak naprawdę nie istnieje i musi sobie ciągle o tym przypominać fizycznością. Dobry symbol współczesnego zaopatrzonego w jedzenie, bieżącą wodę i stały internet społeczeństwa.