Film warto obejrzeć choćby dla samych odtwórców głównych ról. Jak zwykle duet Donnie Yen i Michelle Yeoh okazali się nie do pobicia. Doskonali w każdym calu. I wcale nie sądzę, że ten film jest gorszy od pierwszej części. Trochę inaczej zrobiony, trochę mniej filozofii a więcej akcji. Jednak wspaniałe sceny walk nie tracą nic ze swojej atrakcyjności no i ten wątek zmiany pokoleń, też mi się podobał. Zdecydowanie warto obejrzeć.