W owych czasach, hokejowe turnieje olimpijskie były rozgrywkami "amatorów". Wyznacznikiem amatorstwa były nie umiejętności zawodnika, lecz brak umowy z w pełni profesjonalnym klubem z Ameryki Północnej. Amerykanie nie mogli skorzystać z czołowych graczy, bo po pierwsze, byli oni profesjonalistami, a po drugie nie było zwyczaju przerywania na czas olimpiady rozgrywek np. NHL (zmieniło się to dopiero w roku 1998). Wszyscy reprezentanci ZSRR występowali w swojej rodzimej lidze. Ze względów politycznych (trwała zimna wojna) nie mogli podpisać profesjonalnych umów za oceanem, w świetle ówczesnych przepisów byli więc amatorami i mogli uczestniczyć w IO. To taki paradoks, bo w rzeczywistości, ci sowieccy "amatorzy" na turniejach pokazowych ogrywali najlepsze drużyny NHL oraz drużyny gwiazd tej (i nie tylko) ligi, montowane specjalnie na mecze ze Związkiem Radzieckim. Mam nadzieję, że odpowiedziałem, nie mącąc przy tym zbytnio w głowie :)

Wszystko zrozumiałem. Bardzo dziękuję.

Swoją drogą, nie spodziewałem się, że ktoś mi odpisze. :)

O, to bardzo ciekawe, co mówisz. Dzięki temu lepiej rozumie się ten film.

Ale to nie było w ogóle Ligi w Rosji? Bo fajnie to wytłumaczyłeś, ale to jest dziwne. Co robi z Rosjan amatorów? Na stawach grali mecze i spod bloku ich pozbierali?

Decydowały idee, przepisy i regulaminy wówczas obowiązujące. Za w pełni profesjonalne rozgrywki uznawano tylko NHL. Wszystkie inne - w tym mistrzostwa świata i właśnie igrzyska - miały status amatorskich. Takie to były, po prostu, czasy.

W krajach komuny, w tym w Polsce nie było formalnie sportu zawodowego. Sportowcy ligowi i najlepsi indywidualni mieli lewe etaty w państwowych zakładach pracy, gdzie stawiali się raz w miesiącu po wypłate. Kluby nie zatrudniały zawodników.

No przecież "s_fedorov" napisał jak byk "Wszyscy reprezentanci ZSRR występowali w swojej rodzimej lidze." więc z pod jakich bloków skoro grali w swojej lidze w Rosji. Czego nie rozumiesz ?

Gaudia dobrze to wytlumaczyla, fedorov - nie bardzo.
Amator to ktos, kto pracuje a po pracy pyka se w hojeja lub pilke lub rower itp.
Zawodowiec to ktos kto zawodowo gra (zajmujac sie tylko tym)i z tego ma kase.
W krajach Ukladu Warszawskiego bylo tak jak pisala gaudia. Pod pozorem amatorstwa to byli w rzecxywistosci zawodowcy.
Wiekszymi amatorami byli chyba amerykanscy chlopcy ktorzy byli studentami i jednoczesnie grali w hokeja w uniwersyteckich druzynach.