Robert De Niro w filmie klasy B.Nie myślałem że dożyję takich czasów.Ten film to brutalny gwałt na mojej inteligencji.Musiałbym głęboko spojrzeć wstecz żeby przypomnieć sobie kiedy ostatnio widziałem taki chłam.
Ja cofnę się jakieś 20 lat i mam spectrum chłamu. A Robert grał już w gorszych filmach i w jeszcze gorszych zagra. Taka już kariera aktorska.
To niech się wycofa tak jak to zrobili jego koledzy Hackman i Nicholson,a nie odpierdala szopki.
Kto wyłożył pieniądze na ten chłam,pewnie jakiś" niedoceniony" facet,a wyreżyserował także "niedoceniony " reżyser,o scenariuszu nie wspomnę.
Filmu nie widziałem, ale De Niro będzie miał szansę pokazać się w dwóch filmach Scorsese. Natomiast Nicholson wycofał się przez to, że zaczął mieć problemy z pamięcią, a nie bo "wiedział kiedy ze sceny zejść"
Nicholson nie musi nic mówić w filmie ,wystarczy ,że zagra mimiką i tak będzie lepszy od tych aktorzynów,których się namnożyło jak królików,a gówno potrafią.To taka moja ocena.
W porównaniu do kogo zasugerujesz ,ja ich cenię 50/50,czy DN lepszym aktorem jest?Kwestia gustu.
A może niech Pan De Niro robi to co sam uzna za stosowne? Ma się wycofać bo tobie się przyśniło,że to coś znaczy? facet zarabia na życie i niczego nie musi już nikomu udowadniać. Twoje poczucie przyzwoitości nie ma tu nic do rzeczy. Ile ty masz lat bo takimi postulatami zwyczajnie się osmieszasz ... "To niech...." zrobi to i tamto - a ty chcesz żeby tobie mówili co ty masz zrobić ? Idealizm godny nastolatka.
"A może niech Pan De Niro robi to co sam uzna za stosowne?"
No k__wa właśnie robi i to mu nie wychodzi.
Szkoda że nie przeczytałem Twojej recenzji wcześniej ,właśnie skończyłem oglądać to arcydzieło.chyba muszę strzelić coś mocniejszego bo aby zapomnieć jak najszybciej o tym gniocie.
Tylko skąd miał pewność że ten kierowca jednak nie odjedzie i nie będzie zmuszony aby jechać autobusem ?Oraz jak przekazał pieniądze kobiecie w ,, ciąży ''?
Od początku planował jechać autobusem - mówił, że po skoku się rozchodzą. Jego siostra specjalnie opóźniała odjazd autobusu, szukając drobnych.
Pieniądze wepchnął do jej torebki, jak wkładał wysypane z niej przez wspólnika przedmioty.
Film jest totalnym gownem,można go porównać do następnego gówna Momentum, kiedyś oglądałem filmy wszystkie z De Niro ale już teraz nie będę.Szkoda gościa, czasy się zmieniły, kiedyś trzeba było być artystą i mieć coś do zaprezentowania sobą by zarobić tetaz wystarczy się wysrac na ulicy przed kamerą i masz milion
nie wiem co wy ćpaliście czy jesteście porąbani ale przesada ten film spokojnie 6/10 może to wasze wygórowane oczekiwania do De Niro tak wam mózg zlasowały. Gra aktorska jest ok, przesłanie jest spoko. Nie liczy się ile złego w życiu zrobisz ale moment w którym odmienisz swoje postępowanie. To jest główne przesłanie roli De Niro. Pokazanie że dla każdego jest szansa.
To chyba Ty się naćpałeś.Od takiej klasy aktora jakim jest DN to chyba jasne ,że się czegoś wymaga.
P.S.Nie opowiadaj tutaj filmu i jego przesłania bo to śmiech na sali.
Kolejna bzdura. Jakiej klasy ? Miał wybitne role i teraz sobie gra dla kasy, a ty jesteś taki pryncypialny w swoim życiu również? Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia to raz. A dwa WYMAGAJ najpierw od siebie. Kolejny internetowy SĘDZIA i jedyny sprawiedliwy "znad" klawiatury.
Właśnie przez takich dupków jak Ty, ten świat schodzi na psy.
"Miał wybitne role i teraz sobie gra dla kasy"
Dla takich odtwórców ról jest miejsce przy kopaniu rowów, a nie graniu.Boisz się, że jego wysokość DN, nie będzie jadł codziennie kawioru, a jego poziom egzystencji spadnie poniżej średniej?
Ta, tyle, że on od kilkunastu lat w kinie "B" gra regularnie :) To udaje, że ma sztuczne cycki, to, że strzela z łuku, to, że niby sam siebie parodiuje, to, że... XXI wiek to jedna wielka równia pochyła, chociaż... to się już zaczęło pod koniec XX wieku :(
A nie jest tak, że jak podpisuje ktoś kontrakt z jakaś wytwórnią to ma jakiś tam target do zrobienia ?
Nie aktor takiej klasy. Kontrakt można podpisywać z siecią telewizyjną a z wytwórnią to robią przeważnie producenci związani umowami.
Tego filmu nie widziałem ale właśnie próbowałem obejrzeć inny film z De Niro "Co Ty wiesz o swoim dziadku?" i nie dałem rady a rzadko mi się zdarza abym nie dokańczał oglądania filmów.
ostatnio grał w gorszym filmie, i wypadł gorzej oktorsko, ale fakt jest coraz gorzej.
Filmu jeszcze nie widziałem, ale jak zobaczyłem w obsadzie De Niro to od razu pomyślałem, że ryzyko zobaczenia chłamu jest całkiem spore. Niestety ale Robert De Niro od kilku dobrych lat rozmienia swą karierę na drobne, ja wiem, że pieniądze nie śmierdzą i mimo wszystko czasem zdarzy się, że jeszcze zagra w fajnym filmie, ale w większości to typowy skok na kasę. No i po prostu szkoda, bo aktorem genialnym jest.
Już pomijam fakt, że DeNiro tu zagrał, bardziej mnie martwi sam film. Straszny, a ocena dużo zawyżona. Ten film to masakra.