Film jest niezły i dobrze zagrany. Odstręcza jednak banalne przedstawienie walki dobra ze złem. Uszłoby gdyby takie były fakty. Ale te były z goła odmienne, a film przedstawił w niesprawiedliwy sposób postać Maxa Baera. Można przecież było pokusić się o trochę więcej psychologi w tej postaci, byłoby ciekawiej i bliżej prawdy.