Zainteresowałaś mnie tym, a czy była wersja ,,Człowiek z żelaza'' z tymi wyciętymi scenami?

No właśnie po kilkukrotnym seansie Człowieka z żelaza nie zauważyłam scen z Markiem Kondratem ,czyli już wspomnianym, opozycjonistą utopionym przez UB. Obiło mi się o uszy (a w zasadzie przeczytałam to tutaj na forum ;) ), że taka scena jest, w napisach końcowych też występuje Marek Kondrat, ale w filmie go nie widziałam. Nie wiem, czy był to jakiś mały epizod, który mi umknął czy po prostu TVP (a oglądałam tylko jak leciało na TVP) ma jakąś skróconą wersję, ocenzurowaną wersję, nie mam zielonego pojęcia.
A ten film wprost uwielbiam i zależałoby mi, żeby te sceny (jeśli rzeczywiście istnieją) zobaczyć... W internecie, niestety, nie znalazłam :/

wierzę ci, że tak jest. możliwe, że była jakaś drastyczna scena i ją wycięto. może powstanie film na dvd i wtedy można obejrzeć wersję reżyserską lub będzie na dvd sceny usunięte i wtedy zobaczymy. podobnie jak Ty słyszałem historię na temat filmu ,,Psy'' z 1992 roku. Film kończy się strzelaniną w fabryce, a podobno jest też scena końcowa w hotelu Novotel (obecne Forum) - czytałem oryginał filmu ,,Psy'' i jest on inny od tego, który jest w filmie nakręcony (a może są dwie wersje filmu ,,Psy''?) - zagadkowe to, ale studenci filmowi lub rektorzy szkół filmowych wiedzieliby jak jest naprawdę lub jakaś osoba, która kręciła film czy też sam Wajda lub Pasikowski.

Miejmy nadzieję, że będzie nam dane obejrzeć tamtą scenę...
A co do zakończeń, podobno True Romance ma dwa zakończenia. Jedno umieszczono w filmie, drugie nagrał Tarantino na własną rękę, ponieważ reżyser TR zmienił zakończenie (Tarantino był autorem scenariusza). Mnie osobiście dziwi fakt, że Czas Apokalipsy-wersja reżyserska, ta potwornie długa-nie ma na końcu sceny, która jest w wersji skróconej. Nie wiem, czy to do końca prawda, bo oglądałam tylko reżyserską, za to ja yt znalazłam fragment, którego tam nie było... A który podobno jest w tej krótszej.
Wgl za smutne uważam, że z filmów tak dużo się wycina. Jeśli można te sceny gdzieś obejrzeć, no to pół biedy, gorzej jak gdzieś zaginą...

To z filmem ,,Czas Apokalipsy'' to prawda widziałem obie wersje i tak jest jak mówisz. Jeśli chodzi o ,,Człowiek z żelaza'' to wierzę Ci o czym mówisz, że Marek Kondrat jest wymieniony w czołówce, bo mam w domu Leksykon polskich filmów (to taka książka, w której są spisane wszystkie polskie filmu do 2003 roku) i tam Marek Kondrat widnieje jako aktor. Sądzę, że ta scena istnieje naprawdę. Sądzę, że wiele tajemnic jeszcze przed nami i jeszcze wiele filmów kryje coś przed nami. Prawda i wiedza a życie i brak logiki w nim to dwie różne rzeczy.

Widziałem tę scenę, jest krótka, ale utopionym opozycjonistą jest Jerzy Trela. Zagadka gdzie tam jest Marek Kondrat do dziś jest, przynajmniej dla mnie, nie rozwiązana. Scena była dołączona do jakiegoś jubileuszowego wydania DVD.

Dzięki za pomoc, powiem Ci, że to jest różnie z filmami, byłem w kinie na filmie ,,Ukryty wymiar'' w 1997 roku. Był taki w kinie mocny ten film, że się przez 90 min. bałem. Potem ten sam film wziąłem z wypożyczalni wideo i była wersja inna mniej groźna (mniej scen okropnych było) i zobaczyłem tą samą wersję w telewizji 2 razy na TVN. Może wiesz coś na ten temat?

Tak, zmontowano dwie wersje. Jedna dla TV oznaczona kategoria PG 13 druga dla kin oznaczona R. Nie mam pojęcia, czy obie kategorie wydano w Polsce czy tylko PG 13

podobno jest tak samo z filmami ,,Psy'', ,,Psy 2. Ostatnia krew'' oraz ,,Cienka czerwona linia'' 1. ,,Psy'' - podobno są dwa zakończenia filmu - jedno, że jak pewnie Wiesz Franz zabija Olo i idzie do więzienia, drugie - że zabija Gajosa i chce zabić Olo, ale tego nie robi, oboje godzą się i idzie do więzienia (bez Angeli na końcu). 2. ,,Psy 2. Ostatnia krew'' - też podobno są dwa zakończenia - jedno, że Franz ucieka z forsą i dziewczyną drugie, że ginie w hotelu i prawdziwym bohaterem zostaje Nowy - miała być zatem kontynuacja z Nowym ,,Psy 3'' 3. ,,Cienka czerwona linia'' - podobno są dwie wersje - pierwsza z Mickey Rourke a druga bez (ale co on tam gra nie wiem).

gdy oglądałem ten film pierwszy raz wiele lat temu to scena na końcu o nieważnym porozumieniu też była inna. przekaz był silniejszy i dawał więcej do myślenia. może dlatego to zmienili żeby ludzie za dużo sobie nie myśleli.