Superman w komiksie przeżył wybuch Supernovej, ładował swoje baterie wewnątrz słońca, wątpię, że Hulk jest mu w stanie coś zrobić. Natomiast Superman ciężko miałby z Silver Surferem.

Potwierdzam! Ale "zielony" też jest niezły :)

A nie powiedziałem, że nie jest :)

Hulk zrobił sieczke z Silver Surfera

Były takie tematy już i to kilkadziesiąt. Ja jestem takiego zdania, że :
Superman nie miałby szans z Hulkiem, ponieważ im dłużej by z nim walczył, tym zmniejsza szanse na wygranie. W pewnym momencie zielony olbrzym, byłby tak wkurzony, że Superman nie miałby nic nie gadania. Fakt, faktem, ze Hulk dostałby parę potężnych ciosów, leżałby kilka razy na ziemi, ale w końcu by go pokonał.

Hulk walczył z Supermanem w komiksach 3 razy:

1981 DC /MARVEL #28: SUPERMAN i SPIDER-MAN" - Tak się zmęczył, że zmienił się w Bannera.
1996 "MARVEL COMIC vs DC #3 - Superman wygrywa przez KO
2001 "The Incredible Hulk vs. Superman" - Tutaj nie było zwycięzcy ale Superman miał dużą przewagę.

/watch?v=pGGEm0EJkms wspomniane komiksy + walka w 3D

Hulk jak wypadł z samolotu to to wystarczyło by się zmienił ponownie w Bannera. Superman przebija sobą budynki i góry, a potem wstaje i jedzie dalej. Wniosek jest prosty, kilka ciosów Supka i Hulk nie wiedziałby gdzie jest... tzn. Banner. :]

Prawda jest taka, ze każdy ma swojego faworyta, każdy lubi inną postać i szanuje to. Ja osobiście lubię i Supermana i Hulka.
Hulk jest nieziemsko odporny. Superman wystarczy, ze zbliży się do kawałka Kryptonitu i staje się zwykłym człowiekiem, a Hulka co powstrzyma ? Nic. Jest to bestia praktycznie nie do zatrzymania.

Właśnie widać jak jest nieziemsko odporny, że zwykły spadek z samolotu powoduje, że Hulk pada i staje się Bannerem, więc nie mów, że nic go nie zatrzyma, bo Superman by go dwoma ciosami zatrzymał. Hulk nawet by nie umiał wymówić słowa kryptonit, więc nie wiem po co o tym wspominasz.

Doinformuj się zanim coś napiszesz.

Ja tylko wspominam fakty z filmu Avengers. Superman by zniszczył Hulka, proste.

Nie patrz się tylko na filmy. Hulk.jest jedną z najpotężniejszych postaci w Marvelu. W komiksie ,,World War Hulk,, był tak wkurzony, że pokonał całą ekipa Mścicielów, X-Menów, tych co byli odpowiedzialni za wysłanie go w kosmos i przy okazji rozwalił całą armie USA, miażdżył wszystko co stanęło mu na drodze, więc dla niego Superman byłby tylko kwestią czasu. Jego poziom siłowy nie zna granic, im bardziej jest wkurzony tym silniejszy a Superman ma ograniczą siłę.

Ja tu mówię tylko o filmach, bo to temat na temat filmu człowiek ze stali, a to jest nowe uniwersum DC które konkuruje z uniwersum Marvela.

Ja czytałem komiks, gdzie Wolverine kilka razy pokonał Hulka, tak wiec przesadzasz z tą siłą, Hulk nie miałby szans z Supermanem. Zresztą Superman jakby czuł, że przegrywa to by po prostu odleciał trochę i poczekał aż Hulk zmieni się w Bannera. Proste.

Hulk ma o wiele szybszą regeneracja ciała niż Wolverine. Nie przesadzam z siłą, tylko pisze po prostu prawdę.

A ja piszę prawdę, że w jednym komiksie Hulk został pokonany kilka razy przez Wolverine'a. Pokaż mi taką sytuację z Supermanem. Powiedzmy sobie szczerze, Hulk nie miałby szans w takim pojedynku.

Hulk w Avengers, rzucał Thorem i Lokim jak jakimiś szmatami na lewo i prawo, a przecież to bogowie, tak samo byłoby z Supermana. Koniec tematu.

Z Lokiego taki bóg, że mógłby Supermanowi buty czyścić, to raz, dwa, jak już by kimś rzucał, to Superman Hulkiem. Zobacz, Superman w MOS przebija góry i budynki, wstaje i jedzie dalej. Hulk spadł z samolotu i padł momentalnie. Hulk by nie miał szans z Supermanem i przestań tutaj się oszukiwać, bo nie ma to sensu. Jakby Hulk to sobie może rzucać Lokim, do Supermana nie ma startu.

Ty się przestań oszukiwać. To jest pokazane w filmach, patrz się na komiksy. Doinformuj się najpierw jakie ma możliwości Hulk a później się wypowiadaj. Więcej już nie napiszę, bo nie ma to sensu.

Filmy są na podstawie komiksów. To co pokazane w filmach pokazuje jednoznacznie, że wygrałby Superman.

Jeśli chodzi o komiksy, wynik byłby taki sam - Wolverine pokonał wiele reazy Hulka w komiksach, zresztą nie tylko on, tak więc i tutaj nie ma o czym mówić - Superman by wygrał. Jak się doinformujesz to wtedy się z tym zgodzisz.

Poczytaj sobie w internecie rankingi najsilniejszych superbohaterów, praktycznie w każdym Hulk jest za Supermanem.

Optimusie, wybacz - ale głupoty piszesz, bogowie? Kim są bogowie w DC i Marvel? Chyba że mówisz o One above all lub Obecności. Piszesz sporo, jednak nie podajesz żadnych przykładów, proszę - daję Ci skan z takiej "walki" i jak kończy się to dla Hulka... :)

imageshack. us/photo/ my-images/834/ wlrc.jpg/

(usuń spacje)

Półbogowie, pasuje ? Ja wiem swoje, wy wiecie swoje, proste.

Ok, ty masz swój świat gdzie Hulk by wygrał z Supermanem, niech tak będzie. :D

Hej, hej - nie napisałem że pomyliłeś się, pisząc "bogowie". W końcu, tacy tam istnieją, Thor, Odys, Zeus i wielu innych, jednak to nie zmienia faktu, że Ci są silniejsi od Supermana. Superman w swojej obecnej (słabej) formie, jest w stanie unieść młot Thora, który teoretycznie może podnieść tylko bóg XD

imageshack. us/photo/my-images/ 819/loa0 .jpg/

Tutaj masz fote, walki supermana z Thorem i jego wspaniałym młotem.

A tutaj masz fotki, jak SPB walczy z bogami :)

images1 .wikia.nocookie. net /__cb20130709035554/ powerlisting/images/5/53/2902525-1497387 -superman_prime_tourchers_mr._mxyzptlk_super. jpg

27.media.tumblr . com/tumblr_kvcex7xC UZ1qziacgo1_500 .jpg

Dobry obrazek. :D

No ba.

Jak możesz twierdzić, że Hulk może w ogóle konkurować z Supermanem. Jest za wolny, jego siła jest o wiele mniejsza, nie umie latać.
Nie twierdzę, że Hulk jest słaby, po prostu nie ma startu do Supermana. Poza nim to raczej mało jest superbohaterów, którzy są w stanie pokonać Hulka.

To ty kolego chyba nie znasz możliwości Hulka. To, że jest większy, waży blisko półtony to nie zmienia faktu, ze jest wolny.
Hulk nie umie latać ? W komiksie było tak, ze z jednego odbicia okrążył prawie całą ziemie, więc nie mów, że nie umie latać.
Hulk jest O WIELE SŁABSZY od Supermana ? To ciekawe, gdyż siła zielonego olbrzyma jest nielimitowana, więc nie wiem skąd te stwierdzenie.

Waga nie gra roli. Supermen pół tony to na jednym palcu podnosił.
Jest "za wolny" jak dla Supermana, po co ta całą siła skoro go nie trafi. Superman jest równie szybki co Flash, więc szanse, ze Hulk go w ogóle trafi są małe.
Poza tym jeśli dobrze pamiętam (możliwe że się mylę) to Superman potrafił przesunąć planetę.
Póki "Żółte Słońce" daje moc Supermanowi jest on poza zasięgiem Hulka.
Jeszcze raz powtarzam, że to nie ubiera mocy Hulkowi, bo w swoim universum jest najsilniejszy (poza tym jego lubię najbardziej). Jednakże nie jestem aż tak bezkrytyczny jak ty.

Zgadzam się z tobą, że Superman jest mega szybki, zwłaszcza widać to w Man Of Steel. W niektórych momentach był naprawdę przemega zajebiście szybki, ale to nie zmienia faktu, że Hulk by go nie dorwał. Superman może przesunąć całą planetą, ale Hulk za to może całą planetę rozwalić na dwie części JEDNYM uderzeniem. Jednym klaśnięciem może wywołać efekt wybuchu bomby. Prawda jest taka, że fan Supermana powie, że Superman wygra, a fan Hulk, że zielony olbrzym wygra

Jeszcze chciałbym żebyś zobaczył to i się wypowiedział :

Superman vs Goku
http://www.youtube.com/watch?v=oyl97TG8jbA
Superman vs Thor
http://www.youtube.com/watch?v=6M5pYyW6lLw

To raczej produkcje fanów, ale ci fani maja w tym temacie pojęcie.

boze co za bzdury,
kazdy moze sobie zrobic takie filmy ale nie oznacza to ze jest to prawda....

Songo i tak by ich wszystkich rozniósł :D

Goku przegrałby z Supermenem.
Właściwie każdy by przegrał z nim. Jest praktycznie najszybszy, najsilniejszy, niezniszczalny i nieśmiertelny. Trochę więcej słońca i nawet Goku by nie miał szans.

Słucham? Goku by pokonał wszystkich z uniwersum Marvela czy DC? Dla niego to by byli zwykłe pachołki...

jestem fanem DB ale nie tak zaślepionym jak ty. Siła supermena zależy od Słońca, Brolly poległ na słońcu.
Ciężko sie o to spierać bo to inne Universum, ale Superman został wymyślony jako idealny superbohater. Goku by przegrał

Chyba jednak mało oglądasz DB, ale Supek nie miał by szans i mówię to jako fan DB i to, że Supek to mój ulubiony bohater z DC!

jałowa dyskusja z tobą. To inne universum więc nic nie ustalimy.

Każdy wie swoje :)
Ja tam uważam, że Son Goku

Hulk posiada niewiarygodne pokłady nadludzkiej siły fizycznej, czyniące go prawdopodobnie najpotężniejszą istota jako chodziła po Ziemi. Poziom jego potęgi jest potencjalnie nielimitowany, ponieważ wzrost siły fizycznej Hulka jest wprost proporcjonalny do poziomu jego stanów emocjonalnych, takich jak stres, czy w szczególności gniew. Hulk może trzasnąć potężnie swoimi dłońmi, wytwarzając w ten sposób falę uderzeniową, niczym po wybuchu bomby. Hulk używa swoich niezwykle potężnych mięśni nóg do skakania na ogromne odległości. Potrafi przebyć tysiące kilometrów jednym skokiem, raz prawie udało mu się okrążyć całą Ziemie po orbicie po jednym wybiciu. Kontrolując siłę wyskoku i trajektorie lotu, może przy lądowaniu wytworzyć potężne kratery lub ruchy sejsmiczne. Hulk wykazał wysoką odporność na wszelkie rany fizyczne, na ekstremalne temperatury i wszelkie znane na świecie trucizny oraz choroby. W dodatku ma wyjątkowo rozwinięty czynnik samogojący, znacznie szybszy nawet od Wolverine'a. Jego wytrzymałość, podobnie jak siła, ma charakter dynamiczny. Im bardziej jest rozgniewany, tym szybciej się uzdrawia i jest wytrzymalszy. Hulk był też widziany, na dnie oceanu. Nie dokuczała mu ani dekompresja, ani ciśnienie, ani nawet brak tlenu. Jego ciało dostosował się do panujących warunków i wypełniło płuca bogatym w tlen płynem perfluorokarbonowym. W podobny sposób może przetrwać w otwartej przestrzeni kosmicznej. Hulk potrafi oprzeć się próbie kontroli jego umysłu. Ma to pewnie związek z tym, że posiada kilka osobowości nieustannie walczących między sobą. Z powodu panicznego strachu Bruce'a, przed powrotem jego zmarłego ojca, Hulk zyskał zdolność widzenia duchów. Ta sama zdolność pozwala mu widzieć postacie astralne. Hulk ma tez świetna orientację w terenie, z każdego miejsca na świecie potrafi instynktownie powrócić na pustynie, gdzie powstał w wyniku wybuchu gamma-bomby.

podejrzewam że hulk w dc to taki doomsday

Superman chyba by sobie jednak poradził

Według mnie superman miał by szanse jedynie ze zwykłym hulkiem, tym nie wkurzonym takim jaki był w avengers i avengers 2 gdzie rozwalił go stark w hulkbasterze, superman szybkim atakiem mógł by go ogłuszyć bądź pozbawić przytomności jednak hulk mocno wnerwiony, a szczególnie taki jak był w world war hulk rozniósł by Supermana na kawałki. Jedynym konkurentem mógł by być sentry który ma na tyle wielką moc by zdusić gniew zielonego. Po prostu hulk z wwh był tak bardzo rozwścieczony ze jego siła i regeneracja była na niewyobrazalnym poziomie i superman by mógł jedynie uciekać. Czytałem tez ale nie pamiętam źródła ze w jakimś komiksie hulk był w stanie podnieść całą Ziemię, ale jak by miał to zrobić ( na czym stanąć by ją podniesc) to nie wiem, pewnie chodzi o przedstawienie siły jak się rozgniewa :)

hahaha dobre:)

Strasznie oryginalne. Hahaha

Na Ziemi Superman jest niesmiertelny,a Hulk nie wiec wiesz;D

Generalnie Superman nie jest nieśmiertelny.

Kal złamał kark Zodowi, a byli podobnej siły. Stąd wniosek, że każdy jest śmiertelny, trzeba tylko ogromnej siły. Hulk miałby takową.
Moim zdaniem, remis.

Zod nie był w pełni zaadaptowany do ziemskich warunków. Kościec nie musiał być tak wytrzymały jak Kal Ela

true ;)