w opozycji do pięknego świata Pogan, nasyconego miłością i pokojem. Polecam.
Nic innego jak przyznać ci rację zrobić nie mogę. Niezrozumiała jest ta nienawiść chrześcijańska zwłaszcza w sytuacji kiedy spora część obrządku wywodzi się z pogaństwa..
Mylisz chrześcijaństwo z katolicyzmem. Katolicyzm faktycznie wiele przejął z pogaństwa notomiast z chrześcijaństwem ma tyle wspólnego co co prawdziwe chrześcijaństwo z pogaństwem.
religia narzuca jak żyć, i spróbuj się nie zgodzić to będziesz potępiony..... paranoja. Ave
wsadź sobie tego Lenina do listy znajomych i powieś jego zdjęcie nad łóżkiem żebyś nie zapomniał co wieczór pomodlić się do swojego idola
Idoli miałem jak byłem mały, zazwyczaj byli to sportowcy. Jakby nie patrzeć to Lenin tutaj miał rację. Wystarczy spojrzeć na Twoje wypowiedzi przesączone ostracyzmem, a przecież Twoja religia nawołuje do miłości bliźniego.
Czyli KK i nauki z Biblii dzielą ludzi na lewych i prawych? Ale wtedy nie było podziału na lewica i prawica. Taki podział wyklarował się w czasie Rewolucji Francuskiej (1789), kiedy to w Zgromadzeniu Narodowym przedstawiciele szlachty, arystokracja i duchowieństwo zasiadali po prawej stronie sali, zaś po lewej politycy żądający przemian społecznych i politycznych (lewica).
Po czym sądzisz, że mam lewicowe poglądy? Nigdzie w tym poście takiego czegoś nie napisałem. Łatwo jest szufladkować ludzi. Jak mam się poprawić? Czy zrobiłem coś złego? To Ty wyzwałaś mnie od "debili". Może zanim ocenisz kogoś to lepiej najpierw spojrzeć na siebie?
Tak, zrobiłeś coś złego, jesteś napastliwy atakujesz Kościół chrześcijaństwo a także wartości które Kościół przechowuje i głosi. Po co mi wypisujesz że znasz szczęściwą parę bez ślubu i że zachowanie dziewictwa nic Cie nie obchodzi? Bo jesteś nieprzyjacielem i chcesz namieszać co?
Kościół to głosi nienawiść i pogardę dla bliźniego, jeśli ów bliźni ma jakiekolwiek wątpliwości. Nie mówiąc o innym zdaniu. Pozytywnych czy humanitarnych zaś cech Kościół nigdy nie propagował...
"Opium ludu (a. opium mas; niem. Opium des Volkes) – fraza Karola Marksa [...]we wstępie do Przyczynku do krytyki heglowskiej filozofii prawa (1843)"
Jasne. Lenin także często używał tego sformułowania.
A dokładnie to tak:
"Religia jest jedną z odmian ucisku duchowego, który wszędzie dławi masy ludowe, przytłoczone wieczną pracą na innych, biedą i osamotnieniem. Bezsilność klas wyzyskiwanych w walce z wyzyskiwaczami równie nieuchronnie rodzi wiarę w lepsze życie pozagrobowe, jak bezsilność dzikusa w walce z przyrodą rodzi wiarę w bogów, diabły, cuda itp. Tego, kto przez całe życie pracuje i cierpi nędzę, religia uczy pokory i cierpliwości w życiu ziemskim, pocieszając nadzieją nagrody w niebie. Tych zaś, którzy żyją z cudzej pracy, religia uczy dobroczynności w życiu ziemskim, oferując im bardzo tanie usprawiedliwienie ich całej egzystencji wyzyskiwaczy i sprzedając po przystępnej cenie bilety wstępu do szczęśliwości niebieskiej. Religia to opium ludu. Religia to rodzaj duchowej gorzałki, w której niewolnicy kapitału topią swe ludzkie oblicze, swoje roszczenia do choćby trochę godnego ludzkiego życia."
No to biegnij na pielgrzymkę do mauzoleum Lenina i nie zapomnij pocałować, może się śpiąca królewna obudzi!
1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Mt 7
A czy niewidomy powinien pokazywać drogę? Belzebub czy inny taki też zna Pismo Św. i może cytować i manipulować i cóż z tego?
No bo jaki jest rachunek prawdopodobieństwa że Pan Bóg wybrał Twoją niewierzącą w nic osobę za pośrednika do tego żeby mówić do mnie? Pan Bóg ma większy wybór.
Przepraszam za sformułowanie, ale jesteś niewyobrażalnie głupiutka. Cytat z osoby historycznej wiąże osobę cytującą z cytowaną? Już nie mówiąc o tym, że można kogoś zacytować nie zgadzając się z nim.
Co więcej - niewidomy może wskazać drogę, nie jest mu niezbędny wzrok. Powołując się na pismo święte powołujesz się myśl w nim zawartą i koncepcję diabła tamże zawartą. Czyli powołujesz się na źródło tworzące "fakt". A tekst z prawdopodobieństwa jest już wisienką wieńczącą dzieło.
Trochę górnik, ale trudno było się powstrzymać przed odpisaniem.
Widzę, że obrażony Pan Szanowny zatrudnił... adwokata - użytkownika edi cierpiącego na chaos myśli niewyobrażalny :))) i kroczącego drogą pokazaną mu przez niewidomego. Nie zazdroszczę Panu tego obrońcy ;)
A wie Pan(tak między nami starymi znajomymi z FilmWebu), co zauważyłam, że ostatnio wypełzło więcej synów węża na forum i przedstawiają się jako górnicy. Zabawne, prawda?
Nic nie poradzisz , jest pełno osób negatywnie nastawionych do chrześcijaństwa i KK bo wiedzą że sami grzeszą i czuja się lepiej jak obrzucają wierzących błotem.
Tak, ma Pan rację. Lecz dopóki żyją jeszcze na tym świecie, to maja jakąś szansę na spowiedź, żal za grzechy i pokutę. A śmierć może przyjść znienacka nawet na bezpiecznym przejściu dla pieszych. Pozdrawiam serdecznie.
Znasz historię nawrócenia Anglii? Jeśli nie polecam się zapoznać z nią. Jak obrażając i kpiąc (wypowiedź o całowaniu Lenina jest gorzej niż poziom piaskownicy) masz zamiar kogoś nawrócić? Pokazując upór i tępotę? Bez urazy, ale przez takie wypowiedzi wielu ludzi wierzących (i nie tylko katolików) jest branych za oszołomów.
Jeżeli Bóg mówił przez Szawła nie wiem czemu nie miałby mówić przez ateistę (i to tak kulturalnego w porównaniu do ciebie), kim jesteś, żeby decydować co może, a co nie może?
Sformułowanie "jaki jest rachunek prawdopodobieństwa, że ..." jest bezsensowny, zważywszy na fakt, że jest tak nazywany dział matematyki.
Pozdrawiam.
Ja nikogo nie nawracam, chyba coś się Szanownej Pani przewidziało. Widać, że nie ma Pani pojęcia o chrześcijaństwie. Wyjaśniam : Bez Łaski Bożej nie ma szans na nawrócenie. O to trzeba pokornie prosić w modlitwach. Porównanie z Szawłem jest śmieszne, jeszcze wzrok i mowę by stracił. Sformułowanie z rachunkiem prawdopodobieństwa jest tylko pozornie dowcipne. Pozdrawiam serdecznie.
"Lecz dopóki żyją jeszcze na tym świecie, to maja jakąś szansę na spowiedź, żal za grzechy i pokutę." - cytat z pani wypowiedzi. Autentycznie mam zwidy, bo to się nie nazywa nawracanie.
I niestety źle pani trafiła, moja wiedza o religii katolickiej jest całkiem pokaźna, stąd przykład z Anglią :)
Pozdrawiam serdecznie.
To tylko oczywista oczywistość, napisana do Pana matsilvera. Dżentelmen ten akurat wydaje się całkiem poukładany. Pozdrawiam serdecznie.
Tak, ale z tej wypowiedzi płynie wniosek, że chcesz ich nawracać, a ja ci piszę, że to nie jest najlepszy ze sposobów, nawracanie zaczynane od kpiny.
Cytujesz jakiegoś piеrdolonego komucha? Komuniści próbowali zastąpić chrześcijaństwo kultem poјebanych ideologów i przywódców. Włodzimierz Lenin, Józef Stalin, Mengistu Haile Mariam i Mao Tse-tung w jednym XX wieku pomordowali więcej istnień niż inkwizycja przez wszystkie wieki działania (nawet Adolf Hitler i Ante Pavelić mogą im pozazdrościć). Bardzo się cieszę, że nie jestem ani fanatycznym chrześcijanom, ani tym bardziej zwichniętym lewicowo fanatycznym ateistą. Widzę, że od obu typów fanatyzmu należy trzymać się z dala, bo to poјebane i to poјebane i na oba nie ma lekarstwa.
to milego bycia poganinem ...niezazdroszcze ;) choc toleruje! a co do religi kazdy ma swoje zdanie na ten temat...nie jest to temat na forum to sprawa prywatna! ale jesli ktos zbacza z bycia dobrym to juz nie wazne czy jest poganinem czy czlowiekiem wiezącym - to złe i tyle!
Dobro to pojęcie względne, dla nazistów dobrem było mordowanie Żydów, dla komunistów - mordowanie nazistów.
ten kto kieruje sie i rozumem i sercem wie co robi i ma pojęcie czym jest bycie życie człowieka poczciwego ;)
Film pokazuje okrucieństwo to prawda, ale cała historia ludzkości jest pełna okrucieństw (i ze strony pogaństwa, i chrześcijaństwa i każdej innej strony). I ten film to pokazuje, dlatego polecam go wszystkim, lewakom także!
Uwaga! owi poganie, nie są w nim bynajmniej aniołami, jak pisze nephilim_716, a chrześcijanie są tu pokazani w sposób niejednoznaczny.
Jeśli odrzucić zaściankowość i uprzedzenia do wiary katolickiej można z tego filmu coś nie coś wynieść, czego życzę wszystkim z całego serca (nawet tym ziejącym nienawiścią do chrześcijaństwa i żyjącym w "państwie religijnym":)!
Dlaczego ktoś kto nie jest katolikiem (choć nikt tu się nie określił jako katolik, czy niekatolik) jest od razu określany mianem "lewak"?
Na tej samej zasadzie co każdy wierzący jest katolikiem. Stereotyp, nie są przyjemne, ale stworzono je po to, żeby ułatwić sobie życie.
Nie ma takiego stereotypu, że każdy wierzący to katolik. I jak ktoś jest głąbem ,to może rzeczywiście to ułatwia mu życie.
Tu nie chodzi o bycie głąbem. Nie możesz wątpić we wszystko, znać się na wszystkim i mieć na wszystko szerokie spojrzenie. I tu wkraczają stereotypy, o ile ktoś nie uznaje ich jako prawdę najwyższą tylko jak ułatwienie w odbiorze świata wszystko jest okej. Nie znam każdego Włocha z osobna, ale mam jakieś o Włochach wyobrażenie ogólne, chodzi o to, że nie obrażam się jak kto mi do tego wyobrażenia nie pasuje.
Gdzieś indziej w poście podałeś przykłady dlaczego chrześcijaństwo jest złe, Inkwizycja, palenie książek, pogromy; wszystkie pochodziły z historii kościoła katolickiego. Implikacja z twojej wypowiedzi, jesteś głąbem?
Aj, przepraszam tutaj głąbem byłby nephilim_718, nie ty :)
I nie uważam kogoś, kto posługuje się stereotypami jako głąba :)
Mniejsza o sformułowania...najważniejsze jest to w jaki sposób w filmie zostały ukazane dwa światy reprezentujące dwie wykluczające się racje. Mimo różnic w podejściu do wyznania metody działania zarówno "rycerzy chrystusowych" jaki i "pogan" były podobne. Pierwsi udali się do wioski w celu zabicia nekromanty, natomiast przysłowiowa wiedźma za pomocą manipulacji zdobyła sobie posłuch włościan namawiając ich do wyrzeczenia się wiary w Boga (co miało prawdopodobnie służyć zemście za śmierć męża). Mimo oskarżeń rycerzy o posługiwanie się gwałtem i przemocą, poganie również zabijali, co niekoniecznie stanowiło obronę, ponieważ powiesili rycerza, który jednak zaparł się wiary, i nawet jeśli to jego złamanie było pozorne, to nie mógł w pojedynkę i bez broni zagrozić osadzie. Efekt całej manipulacji i kłamstwa doprowadził do tego, że zginęła niewinna dziewczyna, a pozytywny bohater zamienił się w krwawego tępiciela czarownic prowadząc swoją zemstę. Koło się zamyka, bo zbrodnia i kłamstwo pociągają za sobą kolejne ofiary.
Film bardzo fajny . W pełni oddaje klimat tamtych czasów. Podobał mi się motyw z 'ożywieniem' i paranoją wywołaną przez nie.
no nie wiem, kwarki są udowodnione naukowo, a za ich potwierdzenie Henry Kendall, Jerome I. Friedman i Richard E. Taylor otrzymali w 1990 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki
Ktoś kto ma pojęcie czym są kwarki, a są pewnym modelem matematycznym, wie, że nie ma czegoś takiego jak "udowodnione naukowo istnienie kwarków". Zresztą cały Model standardowy kuleje.
A to było tak naprawdę nawiązanie do pewnego profesora szanowanej uczelni, który w istnienie kwarków nie wierzy (sama "wiara" jest tu jak bardzo słowem nie adekwatnym). Mówię oczywiście o profesorze fizyki :)
:)
Dziękuję Ci za ten komentarz. Dzień miałem nudnawy, ale kiedy zobaczyłem Twój post, kawą zaplułem monitor.
Dobrze wiedzieć, że ironia w narodzie nie ginie.
To nie wina religii chrześijańskiej, a Kościoła i ludzi nim rządzących, którzy dla swoich własnych spraw nadinterpetowali nakazy Boga. Szkoda mi się robi ludzi, jak widzę te wasze durne komentarze. Jesteście jak jakieś napalone pieski, zobaczycie coś co ubliża chrześcijaństwu to od razu to adorujecie. Idziecie z trendami obecnego świata i myślicie, że jesteście fajni? Nie powiecie o tym, co Kościół zrobił/robi dobrego tylko same czarne karty z historii katolicyzmu. Szczerzę współczuję biedy umysłowej, szczególnie nephilimowi.