Banda bezmyślnych amerykańców jedzie do Prypeci licząc na wielką przygodę, ale oczywiście pakują się w kłopoty. Nie podobało mi się to, że z Czarnobyla zrobili w tym filmie nie wiadomo co, jakieś miasto duchów czy mutantów, którego ci amerykanie tak się bali. I w ogóle takie robienie tajemnicy np. jakiś strażnik, który obchodził ciężarówkę i robił tęgą minę w stylu "no, coś mi tu się nie podoba". Albo tekst "ale tu dziwnie, nie ma ptaków" - no taaak, bo w lesie to zawsze dużo ptaków jest. Niedźwiedź w bloku? Albo ryby zombie? No śmieszne bardzo. Jeszcze szkoda, że nie było dwugłowych koni, jak to w legendach o Czarnobylu. Dopiero pod koniec filmu pojawiają się jacyś źli ludzie, nazwijmy ich zombie podobni, bo nawet dokładnie ich nie widać, gdyż ujęcia były kręcone w ciemności...
Natomiast fajnie, że niektóre miejsca z Czernobyla wreszcie można było zobaczyć z ujęć kamerą filmową, bo dotychczas widziałem je tylko na zdjęciach w Internecie. Nawiasem mówiąc sam w Czarnobylu jeszcze nie byłem, ale kiedyś chciałbym wybrać się na jakąś wycieczkę z kamerą i samemu coś nakręcić w formie jakiegoś dokumentu.
Natomiast wracając do filmu to ta banda tych amerykańskich kretynów robiła wszystko bezmyślnie, jak to we wszystkich dzisiejszych horrorach. Nawet nie potrafili przejść po mostku nad wodą i powpadali do tej wody. Albo zamiast uciekać to wleźli do reaktora, żenada. Jako horror - film jest tragiczny i zasługuje jedynie na 1/10. Ale za ujęcia z Czarnobyla litościwie podniosę ocenę na 2/10. Straszna nuda i szkoda czasu. Aha, no i ja tego filmu nie traktuję jako zombie-movie...
Dla mnie sposób w jaki sposób pokazali Czarnobyl niezbyt mi się podobał. Największe pretensje mam do bloków do których wchodzili. Rozumiem, że ludzie kradli wszystko co mogli i sprzedawali później gdzieś nielegalnie, ale stan tych bloków to przesada. Kraść można, ale kto by zabierał drzwi? W tych budynkach wszystko wewnątrz wyglądał jak przeznaczone do rozbiórki.
oo tak..ten niedźwiedź to zdecydowana przesada
Włączając film spodziewałam się czego innego, liczyłam na to, że pokażą tu zmutowanych ludzi i że to oni będą więzić/ ścigać naszych amerykanów o nietypowo wysokim IQ. A tu nam podano ludzi, którzy sami się pakują w kłopoty i idą prosto w ogień.
Ale co się dziwić, że reżyser daje nam taki film, skoro wielu z nas uważa go "nie taki zły" i oceni 8/10. Po co się starać dla niewymagających widzów?
Nie wiem skąd sobie wymyśliłeś, że myślałam, że ten film nakręcono w Czarnobylu. Czy ja gdziekolwiek to napisałam? Jeśli tak to proszę zacytuj bo ja tego nigdzie nie widzę.
a czy nazywasz sie Axel ? ktory napisal pierwszy post.
czy jeszcze mam cos zacytowac ??
Odpowiedziałeś na mój komentarz, a nie Axela więc nawet nie patrzyłam na jego wypowiedź. Szukałam owego błędu w tym co ja napisałam a nie on. Fakt faktem axel napisał głupotę o jakiej wspomniałeś., wcześniej nawet na to nie zwróciłam uwagi...