Bardzo dobry film australijski, ukazujący problem rodziny wychowującej autystycznego chłopca. Ojciec – wojskowy, matka w ciąży z trzecim dzieckiem i ten trzeci, najbardziej poszkodowany – starszy brat. Cierpi przez swojego chorego krewniaka w szkole, w której jest wyśmiewany. Nie może sobie ułożyć normalnych relacji z...
więcejtrudności w życiu mają różne formy. Ale to jak sobie z nimi radzi mama Charliego jest inspirujące ;)
"Co gryzie Gilberta Grape'a" w wersji soft. Trochę przynudnawy. Ostatnio nie mam szczęścia do na prawdę ciekawych dramatów. Raczej takie kiczowate produkcje. Jakby nikomu się nie chciało wysilić. Walnęli temat, który już był wielokrotnie wykorzystywany w filmach. Dla mnie największym plusem rola matki.
Czy tylko mi wydawał się totalnie beznadziejnym \ głupim\ niepasującym wątek w którym Simon Molliison uważa swojego misia za istotę posiadającą swoje zdanie?
Nie rozumiem przesłania ;\
Na początku myślałam przez to, że ojciec jest również upośledzony...
Co oznacza gest, który pokazał Charlie Thomasowi w scenie przy aucie? Gdy Thomas wracał od Jackie? Coś jak stukanie palcami o dłoń i machanie nią...
mądrzy i pełni miłości ludzie potrafią osładzać nawet najstraszniejsze chwile.... rodzina daje siłę.... polecam jeśli jesteś rozwinięty emocjonalnie , jeśli nie to lepiej sobie podarować.
Film swietny i wzruszajacy ale dla rodzica ktory rozumie ta sytuacje.Bardzo dobra gra aktorska.Tak naprawde jest tu ukazana sytuacja rodzenstwa ktore musi sie borykac z niepelnosprawnoscia w domu.
Typowny gniot z cyklu 'jedynkowych okruchów życia'. Mimo wileu pozytywnych opinii film kompletnie mnie znudził rozczarował i nie wzruszył. Jak dla mnie film wypada bardzo blado, zreszta jak wiekszosc australijskich produkcji.
Moje zdanie jest takie, że film wciąga. Nie wiedziałam kiedy, film się skończył. Okładka która jest prezentowana na filmwebie nie do końca oddaje charakter filmu.
Myślę, że to jest film o miłości braterskiej. Dobry. Ode mnie ma 7/10