Zgadzam się w zasadzie z każdym umieszczonym tu komentarzem - ciekawy, mądry, życiowy itp - i tylko jedno mnie nęka: czy dawno twórca oglądał "Co gryzie Gilberta Grape'a". Chyba niedawno. Innymi słowy: oryginalności to mu raczej brakuje.
moim zdaniem jest różnica między pokładającą się grubą mamusią a agresywnym psychicznie chorym, który rzuca się z pięściami na rodzinę