Czemu nawet ?

Chciałem podkreślić że nawet lepszy od takich arcydzieł jak Ścieżki chwały czy Idź & patrz.

To jeden z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek powstały (dla mnie to jest właśnie opus magnum Coppoli mimo, że obie części Ojca to arcydzieła), a już z wojennych to na pewno. Po nim stawiam właśnie Idź i Patrz i Ścieżki chwały. Potiomkin to głównie dramat historyczny, a Dyktator dramat komediowy. Lawrance z Arabii to prócz wojny także kino przygodowe

Coppola w latach 70 był nie do zdarcia 4 filmy ale za to jakie ! Za obie części "Ojca.." dostał Oscara a za "Rozmowę" i "Czas..." po Złotej Palmie. Szkoda że już później nie szło mu tak dobrze.

i dzięki tym 4 filmom można go zaliczyć do grona najwybitniejszych

owszem.

To nie jest film wojenny,

a-ha.

Co ma do tego "Dyktator"? Chyba, że nie chodzi o tą komedię.

nie.

"MŁODE LWY" Edwarda Dmytryka.

Zadzwonił do mnie z innego świata
głos, który boli wciąż po stu latach.
Nagle wróciły jaskrawe dni
i stare wczoraj jest nowym dziś.
Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd...

Tak opaleni i tacy głodni,
grosze w kieszeni wytartych spodni.
Przyjaźń na wieki, braterstwo krwi,
suche powieki, wygasłe sny.

Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd.
Urodzeni, żeby biec,
nie mogą w miejscu stać.

Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.
Młode lwy, każdy wiedział, że świat będzie nasz.
Młode lwy, o jak dzisiaj brakuje mi was.

Karnawał znowu kończy się rano.
Lotnisko w deszczu, w popiele diament.
Darujcie sobie tych kilka kłamstw.
Ty nie napiszesz, tym bardziej ja.

Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd.
Urodzeni, żeby biec,
nie mogą w miejscu stać.

Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.

Urodzeni by biec.

Parzę palce zapałkami,
nocą szukam starych zdjęć.
Stygnie garnek z marzeniami,
jak się czuję, chyba źle.

Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.
Młode lwy, każdy wiedział, że świat będzie nasz.
Młode lwy, o jak dzisiaj brakuje mi was.

Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć.
O, młode lwy, szkoda czasu nam było na sen.
Młode lwy, jak pochodnie sunące przez noc.
Młode lwy, bił się o nas i diabeł, i mrok.
Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć.
Młode lwy, szkoda czasu nam było na sen.

Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć.