To se polemizuj, sam ze sobą...

a co?zabronisz Mi.Czy że nie,czy że nie

jak widzisz mam z kim polemizowac.Zatkało?

To sarkazm... Ty... zatkało...

wiedziałem

cięty diss....

też polemizowałbym... jakoś to bez emocji wielkich jest, takie miałkie... no ale może zagranie 'prostej' mulatki nie jest proste? ;]

choc ten seks był mistrzowski

no nie wiem, tylko patrzyłem z boku hehe, taki sobie wyglądał... to ma być mistrzostwo? :D to ja chcę do jakiejś ligi jak tak... ;]

chyba że będzie to liga burdelowska

Dostała , bo pokazała cycki . Proste......

Także bym polemizowała. Bo za co?

nie to zeby byla zla.. ale jezeli DeNiro nie dostal oskara za "przebudzenia" a ta panna dostaje za cos takiego, to jest tu cos grubo nie tak.. :/

zgadzam się.

Jak mówi mój kumpel, "polemikowałbym" :D

Nie zapominajmy o Natalie Portman-baletnicy za dychę

Tak słabego, a nagrodzonego oscarem filmu jeszcze nie widziałem. To nie jest film o amerykańskim optymizmie. Tym bardziej nie jest o miłości. To film o głupocie. W dodatku strasznie papierowy, a sam scenariusz nie zostawia miejsca nikomu, ani aktorom ani reżyserowi. Wszystko podporządkowane tabloidowej historii w tabloidowej otoczce. Populizm i efekciarstwo dla kretynów.

film oscarem nie został nagrodzony tylko Berry .Niestety bo niby za co ona go otrzymała to nie wiem , tym bardziej ze konkurencja była o wiele lepsza.Druga aktorka której dano oscara z dupy jest Reese Witherspoon .Szkoda się denerwować.

faktycznie... scenariusz był tylko nominowany. Dawno to było. Przeczyłem.

Wg mnie, dostała za scenę przed seksem.
Zagrać tak rozdartą emocjonalnie, jednocześnie płacz i łzy, do tego głupią i nierozgarnięta kobietę - nie jest łatwo.

Po za tym - jest czarna.

To akurat, szczególnie w 2002 roku, nie pomagało. Przypominam, że Halle Berry była i nadal jest jedyną aktorką o kolorze skóry innym niż biały, która otrzymała Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą.

Nie pozwolę obrażać blondynek!!! Chociaż sam uważam że lepsza do roli June Carter byłaby śpiewająca aktorka

Też może bym polemizował, ale biorąc pod uwagę np. Jenny Lawrence i jej Poradnik Popieprzonego Myślenia, dochodzę do wniosku, że z dwojga wybieram mulatkę :{

Na szczęście nie takie paprochy jak Ty rozdają oskary :D Jenn Lawrence w tym filmie była świetna podobnie jak Robert De Niro ale Ty pewnie dałbys oskara plastikowym lalkom pokroju Megan Fox i filmom typu "Ninja Zabójca" i "Transformers" - 10/10 oba filmy u tego osobnica - no comment....

no, comment w końcu wymaga :{

Zrozum, Jennifer jest teraz na topie, więc trzeba ''hejcić''. Taka logika masy. Najpierw stawiają kogoś na piedestał, a później próbują go strącić. Rozrywka tłuszczy od zarania dziejów. ;p

Masz rację.

oczywiscie ze Dench albo Kidman bylaby zdecydowanie lepszym wyborem

Jednak odszczekuje to co napisalem . Nalezał sie jej , jak i srebrny niedzwiedz ( bo go tez otrzymala ) . Ogladajac ten film pierwszy raz bylem za glupi zeby sie wypowiadac . Dzisiaj uwaz ze rola byla zaj..ista .

O co wam chodzi? Helle wybitną aktorką nie jest, ale akurat na tego Oscara zasłużyła, bardzo dobra rola

Prawda!!! Odszczekałem powyżej;)