film

Czyż nie dobija się konia?

2000
25m
7,9 14
ocen
7,9 10 1 14
Jerzy Matysiak uważa, że nie potrzebuje nazwiska. Wszyscy mówią o nim "Koń" i każdy wie o kogo chodzi, przynajmniej w Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Jest jej... więcej

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Czyż nie dobija się konia? zobacz gdzie obejrzeć online

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Jerzy Matysiak uważa, że nie potrzebuje nazwiska. Wszyscy mówią o nim "Koń" i każdy wie o kogo chodzi, przynajmniej w Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Jest jej legendą.Mając dziesięć lat zaczął jeździć konno. W wieku dwunastu lat zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Potem został dżokejem. Na wrocławskim torze jeździł do 1969 roku.Jerzy Matysiak uważa, że nie potrzebuje nazwiska. Wszyscy mówią o nim "Koń" i każdy wie o kogo chodzi, przynajmniej w Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Jest jej legendą.Mając dziesięć lat zaczął jeździć konno. W wieku dwunastu lat zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Potem został dżokejem. Na wrocławskim torze jeździł do 1969 roku. Wtedy - w grudniu - pojechał dublować zakonnicę w filmie Żuławskiego "Diabeł". Podczas zdjęć doznał ciężkiej kontuzji - koń rozdarł mu krok - mimo to spodobała mu się praca w filmie. Już jej nie porzucił. Stała się jego pasją, największą miłością. Był kaskaderem, potem rekwizytorem, człowiekiem do specjalnych poruczeń: potrafił zrobić coś z niczego. A że ekipa filmowa jest zazwyczaj zbiorem dziwolągów, on zaś wśród nich wyróżniał się jeszcze bardziej, reżyserzy szybko dostrzegli go i jego możliwości. Zaczął również grać. Ostatecznie w ciągu 30 lat pracował przy realizacji stu filmów i w połowie z nich wystąpił jako aktor i epizodysta. Potem przyszły zmiany, zastój w produkcji filmowej. "Koń" przestał być rekwizytorem. Na koniec został sprzątaczem. Codziennie idzie tą samą od trzydziestu lat trasą, ze smutkiem obchodzi puste korytarze i hale wytwórni wspominając ich nie tak dawną świetność, zamiata podwórko. Już nie potrafiłby inaczej żyć. Nie może się pogodzić z tym co się stało. Dobrze pamięta, jak pracownicy solidarnie rezygnowali z "trzynastki", by kupić najnowocześniejszy sprzęt, niszczejący dziś pod warstwą kurzu. Co stanie się z "Koniem" - pyta Katarzyna Figura - kiedy wytwórnię ostatecznie zamkną na kłódkę? W tym poruszającym dokumencie o człowieku, który ukochał kino, i o upadku polskiego przemysłu filmowego, Jan Matysiak "Koń" opowiada o sobie, swojej pracy i wytwórni, chodząc po swych śladach. O nim zaś, o zjawisku, jakim jest, i profesjonalistach, jakich wkrótce już nie będzie, mówią, z ogromnym uznaniem, ludzie, którzy poznali go na planie filmowym: Bogusław Linda, Małgorzata Potocka, Radosław Piwowarski, Beata Tyszkiewicz, Daniel Olbrychski, Jan Jakub Kolski, Leonard Pietraszak, Olaf Lubaszenko i Katarzyna Figura. Całość dopełniają fragmenty filmów, w których "Koń" był kaskaderem i aktorem. [Źródło : www.tvp.com.pl]

Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

ktoś ma jakieś namiary czy informacje?

? Może niech ktoś doda więcej informacji i zdjęć o tym filmie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones