Do filmu podchodziłem dość sceptycznie. Spodziewałem się super walk wplecionych w bajeczne efekty specjalne, typowej walki dobra ze złem, super mocy, no klasyka po prostu. Film okazał się być formą bardzo różniącą się od typowych projektów o super bohaterach. Bardzo podobał mi się motyw przemiany bohatera, którym emocje targały przez całe życie i z każdego trudnego momentu potrafił wybrnąć - silny charakter, również świetnie wpleciony wątek miłosny, do którego swoją drogą bardzo się przywiązałem, pewnie dlatego tak mną "miotało" przy końcówce :) i bardzo dobrze dobrani aktorzy, powiem szczerze, dawno żadna fabuła nie wbiła mnie tak w fotel jak Daredevil'a, jedyną bolączką mogły być te niektóre niezbyt realne sceny, na które po prostu przymknąłem oko, bo film na prawdę genialny. Szczerze polecam!