najgorsze filmy,które oglądałem miały scenariusze oparte na grach komputerowych(mortal combat,resident evil,tomb rider) ten też wygląda mi na inspirowany jakąś grą. i tez jest beznadziejny ale... podoba mi się :(
wyscig przypomina wipeouta - tylko tam zamiast fur scigaja sie bolidy grawitacyjne - ale pody na trasie i przyspieszenia tez sa
Film inspirowany jest dość stara grą "Megarace" bardzo podobna fabuła i ogólnie wzór :)