SPOILER
Początek i rozwinięcie filmu - rewelacja, zakończenie - rozczarowało mnie. Raczej spodziewałam się, że główny bohater zyska ogromną sympatię wszystkich mieszkańców i dlatego nie zostanie zjedzony. Miałam nadzieję, że Jean-Pierre Jeunet zakończy to nieco bardziej subtelnie, że bohaterowie będą mieli dylemat moralny, będą walczyć bardziej ze sobą niż pomiędzy sobą i nie rozegra się tam taka "jatka". Nie chcę tutaj w żaden sposób krytykować tego dzieła, po prostu nie dotarło ono konkretnie do mnie. Nie lubię takich rozwiązań. A co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam
No faktycznie , zakończenie nie bardzo pasowało do konwencji tego filmu, ale to tylko jeden niewielki minus. Jako całość daję mocne 8. Obraz dość specyficzny , zapewne nie dla każdego [a na pewno nie dla małolatów wychowanych na Avatarze i Transformerach]. Świetne zdjęcia i muzyka + dobra gra aktorów i kilka genialnych scen [np. malowanie sufitu,naprawianie skrzypiącej sprężyny] Tylko nie nastawiajcie się na sceny gore, tego tutaj nie ma. Polecam!
Zgadzam sie, film świetny i ten fragment gdzie jest pokazanych kilka scen rownoczesnie (malowanie sufitu, dzierganie, granie na wiolonczeli, seks rzeźnika z kochanka) bardzo pomysłowe i śmieszne. Wogole w filmie przeplata sie bardzo wiele komedyjnych fragmentow.