PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30859}
7,4 28 107
ocen
7,4 10 1 28107
6,3 9
ocen krytyków
Delicatessen
powrót do forum filmu Delicatessen

po obejrzeniu tego filmu czułem się dziwnie.. nie wiem co reżyser chciał przekazać. może powinienem urodzić się 10 lat wcześniej ? a może obejrzeć film drugi raz ? nie wiem, ale jak na pierwszy raz to 4/10

ocenił(a) film na 8
immanuel

Moim zdaniem filmu nie trzeba koniecznie rozpatrywać w aspekcie symbolicznym. Wystarczy, że będzie źródłem jakichś przeżyć - zaskoczenia, rozbawienia, konsternacji miejscami. Cóż, to surrealizm, czarny humor, trzeba to lubić. W stylu Topora, którego jestem gorącą wielbicielką. :)

ocenił(a) film na 8
immanuel

ten film to kolejna proba ukazania jakiejs tam wizji przyszlosci utrzymana w konwencji czarnego humoru.
ps. wspaniale zdjecia

immanuel

Ja rowniez niewiele zrozumialam...mopze dlatego ze po pol godzinie tego filmu musialam go wylaczyc bo wydawal mi sie ohydny...dziwnie sie czuje po obejrzeniu tej chodzby namiastki tego "dziela" ale mimo wsyztko zostal jakis niedosyt nie wiem moze i ciekawosc...

immanuel

ale czy koniecznie trzeba szukać w filmie 'czegoś do przekazania'? dlaczego ludzie nie potrafią cenić filmu za: dobrą zabawę, oryginalność, klimat, nową kreację świata-scenografię, postaci? no szkoda. w tym tkwi podstawowy problem 'statystycznego' polskiego widza.
a to, że czułeś się dziwnie to super, też tak miałam i uważam to za sukces.
filmu oczywiście, bo ważne żeby coś w nas zostawił.

ocenił(a) film na 9
koka_2

Podzielam zdanie przedmówcy. Tu chodzi o oryginalność, pomysł, wykonanie. No i morał nasuwa się chyba sam- "Co może zrobić człowiek gdy jest głodny". Myślę, że większej głębi tu nie ma:) No atutem są na pewno barwne postaci:P Schizofreniczka samobójca, Francuz(myślę, że tak właśnie ludzie z poza Francji wyobrażają sobie jej mieszkańców:P-chodzi mi o jedzenie:P) no i główni bohaterowie, a i troglodyci:D 9/10

ocenił(a) film na 8
kosa480

'Schizofreniczka samobójca' wbrew pozorom nie schizofreniczka, tylko posiadaczka glodnego sasiada ;>

ocenił(a) film na 4
immanuel

no j też nie rozumiem... niewiem no...nie podobało mi sie. wątek tych gości w płaszczach i rękawicach jest totalnie bez sensu. i w ogóle jakoś tak...bleee. ni nie i już! spodziewałam się czegoś zupełnie innego. rozczarowanie jest chyba tym większe, bo pierwszym filmem tego reżysera jaki widziałam była Amelia. A Amelie nie łatwo przebić mym skromnym zdaniem... Miasto zaginionych dzieci też strasznie mi sie nie podobało.

ocenił(a) film na 9
immanuel

Tego filmu nie mozna zrozumiec. Trzeba na niego patrzec jak na przedmioty stworzone przez Dalí. Nie sluza one niczemu, po prostu chcial stworzyc cos dziwnego i stworzyl. Film w stylu Miasta Zaginionych Dzieci i Brazil... surrealistyczne obrazy, ktore po prostu trzeba lykac i sie nad nimi nie zastanawiac. Choc nie moglam sie powstrzymac od myslania, czy komunizm sie w cos takiego kiedys nie rozwinie.

ocenił(a) film na 5
immanuel

Chyba nie rozumiem poczucia humoru ekipy, która stworzyła ten film("Amelia" też nie przypadła mi do gustu). Nic śmiesznego w tym nie było - szara wizja upadku ludzkości... Jeśli chodzi o sam film daję 4/10, ale za zdjęcia dodatkowy punkt, więc 5/10.

ocenił(a) film na 2
immanuel

Tylko wizualna strona tego filmu zrobiła na mnie wrażenie, prawdziwy majstersztyk. Motyw ciekawy, ale film dla mnie słaby, Troglodyci zupełnie bez sensu. Nie rozumiem wysokiej oceny tego filmu i nagród jakie zebrał choć przyznam że lubię europejskie kino, szczególnie francuskie. Pozdrawiam 3,5/10.

Getos

Chłopie masz pospolity jak rodowód chłopski, gust filmowy, co widać po przyznanych przez Ciebie ocenach wysokich dla wydmuszek pokroju "Nienawistna ósemka", poważnie? Stary Tarantino to był w "Włącz się do gry", "Wściekłych psach" albo "Pulp fiction", to nudne coś, to może są co najwyżej popłuczyny jakieś i tyle. Poza tym jak chcesz zobaczyć prawdziwy film o czarnoskórym bokserze Jacku Johnsonie to polecam Ci "September Session" z kapitalną muzą w tym dokumencie Milesa Davisa z roku 1970, nie ten bełkot, który kolejny raz wysoko oceniłeś. Niby lubisz francuskie kino, a nie zrozumiałeś groteskowości i czarnego poczucia humoru w ich kultowym od lat filmie, ręce opadają same i szkoda gadać...:-(

ocenił(a) film na 8
immanuel

Twórcy filmu przewidzieli kryzys ekonomiczny i jego straszne następstwa. Klęskę głodu, w czasie której każdy będzie sobie zadawał pytanie: kto kogo pierwszy zje - ty mnie, czy ja ciebie?
Nawiązując do powiedzenia, może warto dzisiejszą kolacje oddać swojemu wrogowi. Niech się podtuczy. Tak na wszelki wypadek ;)

ocenił(a) film na 9
dziewczyca

Zdecydowanie najzabawniejsza wypowiedź na filmwebie jaka czytałam w ostatnim czasie :) 10/10 dla dziewczycy ^^

ocenił(a) film na 9
immanuel

to bzdura, że reżyser nie chciał nam nic przekazać!

Kiedy jesteśmy w sytuacji kryzysowej, uważamy, że wszystkie chwyty są dozwolone. Dążymy do celu po trupach(te trupy są w filmie dosłownie pokazane). Ci ludzie nie widzieli nic złego w tym że zjedzą sąsiadkę. A kiedy wszyscy poddadzą się temu szaleństwu-mieszkańcy kamienicy, uważają, że reszta, ta normalna, to wariaci-patrz partyzanci z kanałów.

Oglądając film trza ruszyć głową, drugie dno to drugie dno, a nie książki Coelho , gdzie tzw. głębszy sens wylewa się drzwiami i oknami(nie obrażając przy tym jego czytelników)

beatrycze666

Lubie czarne komedie, "Jablka adama", "cztery pokoje", "guzikowcy", ale ten film jakos... zupelnie to nie to. 3/10

ocenił(a) film na 7
immanuel

Do Ungroun:

Zauważ że mój post jest nie bez kozery dwuczęściowy i każda jego część dotyczy całkowicie innego zagadnienia.Ty natomiast nie zrozumiałeś tego postu, wymieszałeś zawarte w nim mysli czego skutkiem jest chaos jaki wprowadziłeś.

"Obejrzałeś film o rzeźniku zabijającym lokatorów dla zdobycia żywności (nie ważne w jak bardzo przerysowany sposób) i musiałeś się zmuszać do intelektualnego wysiłku, żeby stwierdzić:"Reżyser chciał pokazać zachowanie ludzi żyjących we wspólnocie w obliczu braku jedzenia.Cała kamienica daje milczące przyzwolenie dla profesji rzeźnika, gdyż inaczej umarliby z głodu lub musieliby zjeść kogoś ze współlokatorów." ??? Troche mi się w to wierzyć nie chce, no chyba, że starasz się pocieszyć ludzi którzy filmu niezrozumieli, że nie są do końca tak głupi."

gdy wspomniałem o wysiłku intelektualnym mówiłem o filmach surrealistycznych, a nie o Delicatessen które takim obrazem nie jest.Tu napisałem tylko o fabule filmu. O sensie filmu napisałem dalej:
"Film bardzo dobry, zmusza do zastanowienia sie nad istotą człowieczeństwa i jego granicami"


"Jakbyś mi mógł tylko nakreślic tą bogatą sybolikę o której wspomniałeś, bo cos mi się wydaje, że grubo przesadzasz. "

o symbolice nie pisałem w kontekście delicatessen lecz odnośnie filmów surrealistycznych.

Prośba na przyszłość:czytaj ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 8
immanuel

Film raczej nie miał niczego przekazać. Po prostu czysta groteska ;) Początek trochę nudnawy ale potem film solidnie się rozkręcił. Naprawdę fajnie spędziłem czas przy oglądaniu tego filmu. Brak takich komedii dzisiaj. A ja uważam że Troglodyci byli akurat zarąbiscie dopasowani, taki ruch oporu na wesoło. Ogólnie cały film można komplementować od każdej strony. Arcydzieło to nie jest ale naprawdę bardzo dobry film któremu można przyznać solidną "8".

immanuel

No nie wiem znów muszę zapytać "po co ludzie oglądają filmy, których nie zrozumieją". To jest surrealizm, groteska, czarny humor. To nie ma mieć wielkiego sensu.

ocenił(a) film na 9
ohpeggysue

Dokładnie, przecież surrealizm z założenia jest kierunkiem w sztuce oderwanym od szarej codzienności a jako taki "Delikatessen" wypada przecież doskonale. Dla mnie to jest odlot bez używek:]

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones