Nie wiem dlaczego amerykanie tak lubia sie smiac z oblesnych rzeczy. Rzyganie, sranie,
puszczanie bakow, walenie konia itd. Co w tym jest smiesznego? Dla mnie to humor
podworkowy, wrecz zenujacy. Ten film na takim humorze jedzie... Jak dla mnie strata
czasu. Nie polecam.
Jedynka pełen humoru w miarę inteigentny film. Dwójka leci na skrajnych obrzydliwościach. Problemem tego filmu są odrażające żarty. Jedynka prowadzona bła humorem sytuacyjnym - tutaj panuje chaos i ciągłe naprawdę obrzydliwości, które zajmują większość głównego wątku tak jakby go nie było. Ten film jest po prostu źle...
więcejKocham te komedie jest najlepsza jaką widzialem do tej pory! :D
Znam ja na pamięć, a zawsze jak leci to po prostu muszę ja obejrzeć! Zawsze płacze na niej ze śmiechu ! :D a sceny z Eddiem Griffinem i ta scena w toalecie jak je te frytki z klopa i potem ta scena z kotem to juz wogóle.. totalny obłęd! :D .. Polecam...
Ale musze powiedziec ze i tak jest udany,choc liczylem ze bedzie lepszy.Mam takie wrazenie ze Rob Schneider nie przylozyl sie zbytnio do tej roli.
Część pierwsza nie była komedią wybitną, była głupkowata, ale znośna, miała konsekwentnie poprowadzoną fabułę , dobrą grę aktorską i niektóre całkiem śmieszne sceny. Część druga kojarzy mi się z kloacznymi wypocinami Setha Rogena czy też "najlepszymi" polskimi klasykami jak Ciacho czy Kac Wawa. Humor opierający się...
Jak można użyć tak pięknej piosenki jak: "Nights in white satin" The Moody Blues, w tak durnowatym filmie, w tak durnowatej scenie. Totalne G*wno.
Dałam trzy gwiadki, ale to tylko dlatego, że były trzy momenty, na których się śmiałam. Niby film pełen gagów, ale generalnie jak dla mnie za głupawych, poniżej pewnego poziomu. Humor ciągle kręci się wokół rozporka, ćpania, jarania, gejów, na dodatek marne aktorstwo. Osobiście jakoś nie mam chęci oglądać tego...
Nie ma nic współnego z pierwszą częścią, która była o wiele zabawniejsza. Pełno tutaj rynsztokowych żartów typu baba z penisem zamiast z nosa z którego leci nasienie kiedy kicha. I facet, który zjada spermiaste smarki, bo nie zauważył, że wpadły mu do zupy. Coś takiego może śmieszyć jedynie gimnazjalistów, którzy...
Ten jest dużo gorszy od oryginału. Zdecydowano się na żarty poniżej pasa(dosłownie i w przenośni), tyle że te żarty w ogóle nie śmieszą, a najwyżej powodują obrzydzenie. Może z parę razy się zaśmiałem ale do poziomu jedynki daleko. Jedynie wątek z 'T.J. nie gej' był dość zabawny jak i krótki epizodzik z Tilem...
Nowy (tzn. już nie taki nowy) rodzaj komedii, przeznaczonych dla ludzi lubujących się w chamskich i prymitywnych żarcikach, które z dobrym humorem nie mają nic wspólnego - to tylko taki mało wyrafinowany sposób na zaspokojanie zapędów masochistycznych i uśpionego pociągu do ludzkich ekstrementów. Najbardziej...
Film jest kontynuacją niesamowitych przygód Deucea Bigalowa, który posiada zdumiewającą zdolność zadowalania kobiet, będąc ich utrzymankiem.
Deuce trafia do angielskiej szkoły, gdzie jako żigolo, rozwija swój potencjał w tej dziedzinie. Jako wyszkolony utrzymanek, zostaje on przedstawiony przyszłej klienteli. Poznaje...