PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=192133}

Dom nad jeziorem

The Lake House
7,2 121 049
ocen
7,2 10 1 121049
5,3 6
ocen krytyków
Dom nad jeziorem
powrót do forum filmu Dom nad jeziorem

Film bardzo ciekawy i taki inny...... niestety zakończenie jest sztucznie wymuszone przez producentów żeby wszystko dobrze się skończyło i ... żyli długo i szczęśliwie. Według logiki, którą film nam zaserwował mamy do czynienia z dwiema rzeczywistościami. Jedną Kate a drugą Alexa. W rzeczywistości Kate, Alex ginie w wypadku dlatego później nie może przyjść na spotkanie w knajpie i nie może się z nim spotkać w domku nad jeziorem. W rzeczywistości Alexa, Kate( z przyszłości) co prawda ratuje Alexa ale to z kolei powoduje że Kate (z teraźniejszości Alexa) nie nawiązuje listownego romansu z nim i praktycznie go nie poznaje. Końcowe spotkanie nie powinno było nastąpić jeżeli do końca będziemy trzymać się wcześniejszych założeń filmu.

Czytając posty w tym temacie widzą że wielu z was zwróciło na to uwagę.
Brawa dla uważnego widza.

użytkownik usunięty
torgal

tak to w tych filmach w których jest poruszony temat 'czasu' jest.... ;) jest wiele rzeczy nielogicznych, zwykle pewnie dlatego że reżyser/scenarzysta (?) czegoś niedopatrzył.... w takich filmach łatwo o jakąś pomyłkę. Czy możesz mi powiedzieć jaki jest związek między tym, że Kate uratowała Alexa a tym, że ona zaczęla pisać do niego listy? Bo twoja wypowiedż zrozumiałam tak, że skoro ona go uratowała , to nie mogła potem pisać z nim listów...? Wyjaśnij mi to, proszę, bo dawno to oglądałam, a ostatnio tylko od połowy więc nie pamiętam.

Ja znalazłam taką nielogiczność:

Więc na końcu filmu Kate przekazała Alexowi, żeby do niej nie podchodził, bo zgnie. Ok, nie zginął. Ale dalej jest coś nie tak. Rzeczywistość się zmieniła, bo Alex nie zginął, tak? Więc jest czas Kate, spotyka sie z bratem Alexa, dowiaduje sie że jest on bratem Alexa, prosi go o numer telefonu. W 'tamtej' rzeczywistośći, w której Alex zginął, brat odpowiada,że jego brat nie żyje. Ale chwileczke! Teraz jest inna rzeczywistość, w której Alex żyje!!! Więc Kate prosi brata Alexa o numer telefonu Alexa - zapewne dał jej ten numer :). Znając jego numer, dzwoni do niego - moga sie umówić gdzie sie spotkają. Więc troche dziwnie wyszła ta scena że spotykaja się nad jeziorem.

Wogole to wolałabym ten film bez happy endu - byłby to bardzo dobry dramat. Tragizm tkwiłby w tym, że nie można zmienić przyszłości/przeszłosći. Ale czego ja się spodziewam, to przeciez hollywood, bez happy endu się nie obejdzie.... a naprawdę ten film, wg mnie, byłby lepszy gdyby Alex zginął.

W rzeczywistości Kate, Alex ginie w wypadku dlatego później nie może przyjść na spotkanie w knajpie i nie może się z nim spotkać w domku nad jeziorem. Jedyne co może zrobić Kate to wysłać wiadomość żeby uratować Alexa z tej drugiej rzeczywistości. Wysyła wiadomość i go ratuje ale nie może się z nim spotkać. W rzeczywistości Kate Alex ginie. W rzeczywistości Alexa, wiadomość z przyszłości ratuje mu życie ale w tej rzeczywistości Kate nie nawiązuje z nim listowej znajomości. Początkiem tej znajomości była paradoksalnie śmierć Alexa.

ocenił(a) film na 8
torgal

też dawno nie oglądałam już, ale masz rację, jeżeli oczywiście dobrze rozumiem Twoje myślenie :) bo dom nad jeziorem należał do Alexa a sprzedano go po jego śmierci, wiec w sumie gdyby nie umarł to by go nie sprzedano i dalej by tam mieszkał i nikt do nikogo nie pisałby listów. Czy tak ??

użytkownik usunięty
torgal

kurczę, dalej nie rozumiem ;) mozesz mi wyjasnic dokładniej ten fragment : "W rzeczywistości Alexa, wiadomość z przyszłości ratuje mu życie ale w tej rzeczywistości Kate nie nawiązuje z nim listowej znajomości. Początkiem tej znajomości była paradoksalnie śmierć Alexa. " proszę!

czemu Kate po uratowaniu Alexa nie moze nawiazać z nim listownej znajomości (mówimy o rzeczywistości Alexa) ? i czemu smierć Alexa bayła początkiem znajomości.... troche to pomieszane to jest, więc nie smiej sie że nie rozumie... :) pzdr

Musisz rozgraniczyć dwie rzeczywistości które spaja skrzynka na listy. 2006 rok to początek rzeczywistości Kate. Tutaj Ginie Alex i tutaj Kate nawiązuje znajomość z Alexem z 2004 roku. Mimo umawiania się Alex nie przychodzi na spotkanie bo w tej rzeczywistości zginął. Kate dopiero po dwóch latach dowiaduje się że ten którego starała się uratować i ten z kim prowadziła korespondencje to ta sama osoba. Postanawia uratować go w tamtej rzeczywistości, wysyła wiadomość i go ratuje. Ratuje go tylko w tamtej rzeczywistości. W rzeczywistości Kate, Kate nie może się z nim już spotkać nad jeziorem ani gdzie indziej. Teoretycznie mogłaby z nim dalej korespondować.

Natomiast rozważając rzeczywistość Alexa, która rozpoczyna się w 2004 roku, to tutaj ostrzeżony w 2006 roku Alex nie ginie. Jednak Kate nie nawiąże z nim listownej znajomości, więc go nie pozna. Dlaczego ?

Bo jak zobaczymy dobrze film po raz drugi to dostrzeżemy jakie były przyczyny tej znajomości.
Kate jako lekarz zajmuje się pacjentami i mieszkała na 1620 przy ul. N.Racine. Kiedyś mieszkała w domku nad jeziorem ale teraz mieszka w mieście. Wypadek, który wydarza się blisko niej i walka o pacjenta powodują że Kate się załamuje. Starsza lekarka doradza jej " Kiedy masz wolne staraj się jak najdalej stąd uciec" . Kate przyjmuje tą rade i jedzie kilka kilometrów za miasto do domku nad jeziorem. Dom nie jest już jej. Ale to jedyne miejsce które ma szanse ją odstresować. I wtedy otwiera skrzynkę.

Podsumowując. W rzeczywistości Alexa, Alex nie ginie więc Kate nie jest załamana, nie jedzie do domku nad jeziorem. Po pracy udaje się do swojego luksusowego apartamentu 1620 przy ul. N.Racine idzie spać a rano znowu do pracy. Nie ma powodu by jechać do domku nad jeziorem. A skoro tak nie nawiązuje z nim listownej znajomości.

Oczywiście można ciągnąć te rozważania dalej - co by było gdyby ... ale wtedy sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej.
Powiedzmy że Kate pod wpływem innej śmierci albo złego samopoczucia jakimś cudem udaje się jednak do domku nad jeziorem i otwiera skrzynkę. Co wtedy ? Tworzymy kolejną rzeczywistość i kolejnego Alexa sprzed 2 lat ? Co począć z trzecim Alexem. Z pewnością Kate nie napisze mu że w walentynki na Dey's Plaza był wypadek i walczyła o jego życie. A kiedy się umówią teoretycznie mógłby przyjść. Tworzy się zupełnie inna historia. I nawet gdyby wszystko się udało i Alex odczekał te kolejne dwa lata i w walentynki spotkali się w domku nad jeziorem to pamiętaj że trzeba coś zrobić z trzecim Alexem.

użytkownik usunięty
torgal

dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedż :)

masz rację w tym co napisałeś w ostatnim akapicie... ale tak to jest z filmami w których jest motyw czasu/przenoszenia się w czasie.... w takich filmach reżyser/scenarzysta łatwo się może 'zaplątać' i stworzyć coś nielogicznego....

Pzdr!

ocenił(a) film na 9
torgal

Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, ale próbuje zrozumieć jak scenarzyści mogli zostawić tyle niedociągnięć. Może rzeczywistości Alexa i Kate się jakoś nakładają na siebie? bo zastanawia mnie parę rzeczy, np. w Walentynki 2006 Kate próbuje uratować mężczyznę potrąconego przez autobus (alexa), nie udaje się, ale nie poznaje, że to facet z którym dwa lata wcześniej rozmawiała, tańczyła w świetle księżyca i się całowała? a potem jest taka scena, że jest z tą drugą lekarką w knajpie i jakby nagle do niej dochodzi, że już alexa zna skądś, JAKBY się jej "przypomina" coś, co dopiero teraz miało miejsce w rzeczywistości Alexa, czyli może jednak te rzeczywistości się przenikają? Druga rzecz Kate mieszka w Chicago i codziennie wchodzi do swego bloku i nie ma tam drzewa, nagle pojawia się drzewo znad jeziora, po tym jak wcześniej napisała Alexowi, że tęskni za takimi. Może to nie jest zbyt spójne i logiczne co napisałam, ale w każdym razie chodzi mi o to, że wg mnie jest jakaś poplątana logika zgodnie z którą jednak te rzeczywistości się przenikają a nie są całkiem rozdzielone, więc może tak jak w przypadku drzewa, również w przypadku śmierci Alexa, to Kate jest dostarczycielką jakiejś informacji z przyszłości, alex w przeszłości działa i dzięki temu może tę przyszłość zmienić. hmm choć właściwie to teraz się chyba sama zaplątałam;]

torgal

Ciekawe rozwazania... Mnie nasunelo sie cos innego. Na poczatku filmu Kate przyjechala do domku i zajrzala do skrzynki. On tez tam byl, ale w innym czasie. Oboje widzieli jak skrzynka otwiera sie i zamyka i pojawiaja sie w niej listy - ale siebie nawzajem nie widza, bo zyja w innym czasie. Wiec jakim cudem (zyjac w innych wymiarach czasowych) mogli razem tanczyc i spotkac sie na koniec?

ocenił(a) film na 9
CyboRKg

Post sprzed dwóch lat, ale Ci odpowiem. Otóż, scena, w której Alex i Kate tańczą to scena z rzeczywistości Alexa. Spotkał on naprawdę Kate na jej przyjęciu urodzinowym w 2004 r. Kate przypomina sobie to dwa lata później w barze. Skojarzyła że to z nim pisze listy. A jeśli chodzi o sam koniec.. to Alex i Kate spotkali się w roku 2008, ponieważ Alex odczekał 2 lata od walentynek 2006, kiedy to miał zginąć ale uratowała go Kate. Poprosiła go w liście żeby na nią czekał. Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłam :))

ocenił(a) film na 9
karolina922

spotkali się w 2008 roku w rzeczywistości Alexa, bo w rzeczywistości Kate był już 2010 rok, prawda? ;)

ocenił(a) film na 9
Juumper08

Prawda

ocenił(a) film na 9
Juumper08

Stary post, ale odpowiem: nieprawda. Dla Kate też był rok 2008. Przesunięcie czasowe dotyczyło listów. Oni żyli w tym samym czasie w tej samej rzeczywistości, jedynie w różnym czasie zrozumieli, żelłączy ich miłość.

ocenił(a) film na 8
renata_35

Renata, dzięki Twojemu komentarzowi dopiero zrozumiałam o czym jest ten film. Nie o podróżach w czasie, nie o ratowaniu miłości, odnajdywaniu siebie itd. Tylko właśnie o tym, że każda osoba na miłość z inną może być gotowa w innym czasie.
Ktoś skomentował, że na urodzinach on powinien ją poderwać i by ze sobą byli. Otóż nie, najpewniej by nie byli. Bo to nie był ich czas, mimo, że on ją kochał. Ona potrzebowała więcej czasu, aby otworzyć się na tą miłość, a on na nią czekał.
I to też tłumaczy, że on przez 2 lata był "martwy". Też pewnie zrobili ten zabieg, żeby jakoś zamaskować lukę czasową "rzeczywistości Aleksa" między 2006 a 2008 rokiem.

ocenił(a) film na 10
torgal

Sorki za odkopywanie starego komentarza, ale z racji, że nikt tego nie wyjaśnił (przynajmniej w tym wątku), to nie wytrzymałem i muszę napisać swoje interpretacje.

Czemu uważasz, że śmierć Alexa jest przyczyną zamieszkania Kate w domku nad jeziorem? Z tego co pamiętam, to Kate mieszkała w domku nad jeziorem zanim ta śmierć Alexa się wydarzyła. Był moment, że ona napisała mu w liście o wypadku śmiertelnym.
Gdyby ta śmierć miała mieć wpływ na jej zamieszkanie w domku i poznanie Alexa, to co najwyżej wspomniałaby o tym wypadku jak o jakimś wydarzeniu z jej przeszłości, a nie jak o czymś co się wydarzyło w trakcie ich znajomości. Jak dobrze pamiętam bieg wydarzeń, to było coś takiego (jeśli coś pomyliłem, to dajcie znać):

(pierwsze 2 wydarzenia nie są pokazane w filmie, ale można się ich domyślić, aby całość miała sens)
1. Alex przychodzi zamieszkać w domku. Nie ma listu od Kate, żyje sobie jakiś czas i wyprowadza się założyć firmę z bratem.
2. Kate wprowadza się, mieszka sobie, po czym wyprowadza się do miasta i pracuje jako pielęgniarka (nie koresponduje z Alexem). Zostawia po sobie list dla nowego właściciela, informując o śladach psa i jakimś pudełku na poddaszu.
---------
Pozostawienie listu (i być może nabycie przez skrzynkę "magicznych" właściwości) powoduje zmianę w przeszłości obojga bohaterów i linia czasu się odgałęzia. Tworzy się nowa rzeczywistość, zarówno dla Kate jak i Alexa.
---------
1. Alex przychodzi zamieszkać w domku, widzi list od Kate, który tłumaczy jakieś ślady psa i coś tam na strychu, ale Alex nie widzi potwierdzenia tego na miejscu. Śladów nie ma. Rozpoczyna się korespondencja między nimi.
2. W trakcie mieszkania i korespondowania z Kate, Alex widzi, że pojawiają się te ślady o których pisała w pierwszym liście (pies przebiega po malowanym pomoście, na strychu z czasem zostawia jakieś pudło).
3. Alex wyjeżdża do miasta założyć firmę z bratem i sprzedaje dom.
4. Kate się wprowadza i sobie mieszka. Nie rozmawia z Alexem od razu, bo nie minęły jeszcze 2 lata. Dopiero w trakcie jej mieszkania zaczyna się korespondencja (dostaje odpowiedź Alexa na swój list z pierwszej linii czasu).
5. Kate wyprowadza się do miasta i zostawia list dla nowego właściciela, wiedząc, że to Alex, żeby upewnić się, że korespondencja się nagle nie przerwie.
6. Kate mówi Alexowi, że ktoś zginął w wypadku i jest wstrząśnięta. Jakiś czas później, próbują się umówić, ale Alex nie przychodzi. Kate uznaje, że ta znajomość nie ma sensu i zrywa kontakt z Alexem.
7. Mija trochę czasu i Alex wyprowadza się założyć firmę z bratem.
8. Znowu mija trochę czasu i Alex ginie w wypadku chcąc podejść do Kate. W teorii mogłaby go rozpoznać, ale po takim czasie mogła zapomnieć jak wyglądał, bo jak się spotkali w przeszłości, to tylko on wiedział z kim ma do czynienia, a dla niej on był jakimś obcym człowiekiem.
9. Mijają 2 lata i Kate dowiaduje się, że tamtym człowiekiem z wypadku był Alex. Biegnie do domku spróbować go ostrzec.
-----------
Linia czasu znowu się odgałęzia i razem zmieniają bieg wydarzeń.
------------
10. Alex czyta wiadomość i unika Kate przez 2 lata, dzięki czemu do wypadku nie dochodzi (pewnie umówiona randka mogłaby się wydarzyć, ale z jakiegoś powodu decyduje się na nią nie przychodzić). Dla niej mija parę sekund, dla niego 2 lata unikania Kate, ale w końcu spotykają się ze sobą. Ich czas egzystencji względem siebie się niejako "wyrównuje".

Podsumowując: istnieją 3 równoległe linie czasu. Ta na której nigdy nie korespondowali ze sobą. Ta gdzie korespondowali ze sobą, ale Alex zginął. Ta gdzie Kate uratowała Alexa i mogli się w końcu spotkać normalnie. Film pokazuje po prostu ich ostateczną wersję, gdzie przeskakiwali sobie po tych liniach czasowych.

użytkownik usunięty
torgal

Twoja wypowiedź jest jakaś nielogiczna, jak nie poznaje? Przecież Alex już znał Kate, kiedy go ratowała, prawda? A potem do niego nie pisała.

użytkownik usunięty

przeczytaj odp torgala na moje pytanie (powyżej)

użytkownik usunięty

iq 20?

ocenił(a) film na 8
torgal

a moze czasami trzeba przyjac rzeczy takimi jakie sa. zaakceptowac bezwarunkowo. a nie szukac wszedzie logicznego sensu..

użytkownik usunięty
feva

mi sie ogólnie film podoba :) ale takie "nielogiczne" rzeczy aż proszą sie o skomentowanie. ja nie zawsze doszukuje się logiczności, chciałam tylko troche podyskutować na ten temat :) pozdro

Ale yhm ten film wcale nie kończy się dobrze.. on umiera ii żeby zaczaić ten film obejrzałam go 4 razy ... jak wszyscy wiemy potrącił go samochód tak??
iii żeby wytłumaczyć to najprościej.. to powiem że oni spotkali się zanim potrącił go samochód..
to znaczy ona była pewna że wysyłając mu tę wiadomość on nie pójdzie (nie pamiętam dokładnie ale on chyba za nią wyszedł wtedy tak?? bo ona była u niego w biurze.. ) no i oni się spotkali ale on umarł bo reżyserowi chodziło o to by namieszać widzowi w głowie i by myślał że wszystko skończyło się dobrze.. a tak niestety nie było.. z filmu wynika że spotkali się ale podczas gdy żył jeszcze jego ojciec.. przyprzyjcie się szczegółom które są pokazane w scenie gdy ona informuje go o śmierci ojca .. i gdy spotykają się na tej łące pod koniec filmu... strasznie trudny do rozkmninienia.. ale dla niektórych fanów może lepiej było by tego nie rozkminiać.. hehe

użytkownik usunięty
kiniapolska

kurczę.... o tym bym nie pomyslała... ale nie rozumiem troche, mógłbyś mi to wyjasnić najprosciej? no bo na końcu się spotykaja tak? no jak w koncu jest? :) pozdrawiam

No bo oni się spotkali .. wtedy jak ona wysłała mu wiadomość o śmierci ojca.. czy ten album nie pamiętam tego tak dokładnie.. Ale spotkali się zanim wysłała tę wiadomość.. i zakończenie przedstawiało jej wspomnienie..
i to jest właściwe rozwiązanie.. w rzeczywistości oni spotkali się 2 razy a 3 razem miało być to jak potrącił go samochód ..
czyli wtedy gdy była u niego w biurze.. on ją zobaczył i wyszedł za nią.. i wtedy buuum.
Więc jednak film nie pozwolił być im razem tak jak wszyscy myśleli że będzie..
Widzisz? ja poświęciłam na ten film ze dwa weekendy ... i pojęłam go bo przyglądałam się szczegółom ...
I wcale nie było to łatwe..

Jak masz wątpliwości daj znać.. na pewno postaram się je rozwiać:) ..

pozdrawiam. Kinga

użytkownik usunięty
kiniapolska

kurczę, wiesz co, bo ja nie jestem na świeżo z filmem, oglądałam go jakiś czas temu... hmm...troche nie pamiętam już szczegółów....musiałabym jeszcze raz go obejrzeć.... nie wiem czy by ci sie chciało przypomniec mi wszystko (po kolei fabułę, bo inaczej to za nic nie zakumam :P)

podziwiam cię, żeby cos takiego dostrzec i to rozkminić :) szacun

Pozdrawiam!

No nie ma problemu.. mam go na dvd obejrzę przypomnę sobie szczegóły.. i zaraz ci wszystko rozjaśnię..

użytkownik usunięty
kiniapolska

dzięki :) pozdrawiam cieplutko

sądzę, że tu jest sporo nieścisłości, bo część scen pokazana jest jakby ich rzeczywistości zmieniały się równolegle tzn. kiedy on coś robi, u niej pojawia się to dwa lata później (wcześniej tego nie ma), np. pojawiające się drzewo, w jej rzeczywistości pojawiło się dopiero w momencie, kiedy po przeczytaniu listu Alex je posadził (dokładnie dwa lata po posadzeniu), podobnie z jego śmiercią, w jej rzeczywistości żył dopiero w momencie kiedy napisała list (Alex go przeczytał). Z drugiej strony, część scen odbywa się jakby ich korespondencja zmieniała jej rzeczywistość w momencie kiedy dwa lata wcześniej Alex przeczytał list: pocałunek pamiętała przed swoimi urodzinami (rozmowa z byłym), wypadek nie powinien się wydarzyć, gdyby Alex nie korespondował wcześniej z Kate, czyli Kate nie powinna być jego świadkiem. Wychodzi na to, że twórcy filmu nie potrafili zrobić tej historii spójnie, gdyż wypadek + końcówka nie mogłyby się wydarzyć, czyli taki musiał być ten film, ponieważ nie dało się usunąć ze scenariusza tych niedociągnięć

użytkownik usunięty
manek_ja

ogólnie ten film jest troche pomieszany, a może więcej niż "trochę" ;)
w sumie to nie chce mi się już dłużej nad nim zastanawiać

a tak wogóle ten film to REMAKE koreańskiego filmu II MARE z 2000
http://en.wikipedia.org/wiki/Il_Mare

Nie tu nic nielogicznego. Kate wysyłając list, który uratował życie Alex'a zmieniła przeszłość. Czekanie na niego pod skrzynką dla Kate zajęło kilka minut, Alex zaś czekał 2 lata.
Przykładem na zmianę przyszłości (przyszłości tym razem!) jest drzewo, wyrastające "nagle".

ocenił(a) film na 8
BlondeVampire

Dokładnie :) Każdy rozpatruje to z takiego punktu widzenia, że obydwie ich rzeczywistości muszą być realne. A nie są. Oni są w stanie zmienić przeszłość/przyszłość :) Ta rozmowa, która była z bratem Alexa wydarzyła się tylko dla Kate, zaś dla jego brata już nie. Trochę, a nawet bardzo to poplątane :)

ocenił(a) film na 9
torgal

Święta prawda. Te całe eksperymenty myślowe związane z mieszaniem w czasie są oczywiście ze swej natury poplątane, ale niemniej fascynujące, a ten film jest jednym z moich faworytów.
Ciężko tu mówić o dwóch "rzeczywistościach", bo to jeden świat, tylko dwa czasy połączone przez skrzynkę. Klasyczny problem "wehikułu czasu" - ktoś z przyszłości zmienia coś w przeszłości (tu akurat bez przenoszenia się osobiście w czasie, tylko za pomocą listów trafiających do przeszłości), skutek pojawia się natychmiast. - jak choćby to drzewo i "ożywienie" Alexa. Kiedy Alex umierał, znał Kate, bo ich korespondencja trwała (co z tego, że Kate jeszcze jej nie zaczęła - wszystkie czasy rozgrywają się na scenie jednocześnie, równolegle), bowiem przed wypadkiem Alex i Kate spotkali się na przyjęciu i on już ją znał (z listów). Listem ostrzegawczym Kate zmienia dalszy bieg wydarzeń. W tym problem, że tylko "dalszy", a przecież swoimi listami wpływała też na "wcześniejszy" bieg wydarzeń. Ocalenie Alexa powinno sprawić, że Kate nie trafi na skrzynkę i cała historia zniknie natychmiastowo z obu linii czasu - słowem, reset i napisy końcowe ;) Według mnie tak się powinno to skończyć. Kate ratuje Alexa, za cenę znania go. Ale zaraz, zaraz, nie brzmi znajomo?... "Efekt motyla"? Zakończenie jest więc nielogiczne. Po prostu Hollywood. Ale w niczym nie umniejsza to przyjemności oglądania i wzruszeń ;)

ocenił(a) film na 7
pattymatheson

a nie przewidujecie, że są jeszcze wydarzenia, o których nie wiemy? np Kate wyprowadza się do domku nad jeziorem, bo jej inny pacjent umarł? podobne wątki są w serialu Being Erica - może ona cofać się do swoich wspomnień i je zmieniać postępując "doroślej", ale koniec końców okazuje się, że bardzo często i tak wychodzi "tak jak miało" wyjść. Jeśli nie nasze działanie, to jakieś inne może wpłynąć i efekt pozostaje ten sam (nawet jeśli my czujemy się inaczej).

ocenił(a) film na 9
mtx

Oczywiście, może tak być, ale to tylko domysły i interpretacja - ten film akurat nie przekazuje treści w stylu "cokolwiek zmienisz, tendencja jest taka sama" (prędzej "Efekt motyla").

ocenił(a) film na 7
pattymatheson

Masz rację, tak powinno się to zakończyć - 'Kate ratuje Alexa, za cenę znania go'. To byłoby idealne zakończenie, a tak - wyszła rzewna bajka, co nikogo nie dziwi w przypadku hollywoodzkich produkcji. Film zagmatwany i nielogiczny, mimo to przyjemny. Spodobał mi się. Pozdrowienia dla wszystkich dokonujących rozkminy ;)

torgal

Wiecie co? To jest melodramat FANTASY, nikt nie musi się zastanawiać dokładnie nad brakiem spójności. Gdy bierzecie dziewczynę na randkę i wręczacie jej kwiaty, to nie opisujecie jej składu chemicznego róży, tylko rozwodzicie nad jej pięknem. Gdy cytujecie jej wersy jakiejś książki to poezja będzie, a nie fragmenty skryptów z anatomii człowieka dla studentów medycyny. W wielu filmach występują jeszcze bardziej rażące nieścisłości, przykładem Terminator. Tak to już jest, gdy autor scenariusza czepi się spraw związanych z czasem, choć w tym wypadku nie było żadnego przenoszenia się w czasie (w które osobiście nie wierzę i uważam za nonsens) tak jak w Terminatorze. No ale jeżeli ktoś ma ochotę dzielić włos na czworo, ma do tego konstytucyjne prawo;-) Przeczytałem tylko 2 pierwsze posty, na więcej szkoda czasu. Reasumując: piękny film o miłości z jedną z najbardziej uroczych i sympatycznych aktorek amerykańskich i Keanu Reeves'em w rolach głównych. 6/10.

ocenił(a) film na 8
torgal

Dla mnie nie ma żadnych nieścisłości w tym filmie. Wszystko jest logiczne i wynikające jedno z drugiego. Trzeba tylko bardzo dokładnie obejrzeć końcówkę, żeby się nie pogubić w tych dwóch przedstawionych "rzeczywistościach". Wydarzenia toczą się bardzo szybko i jedna rzeczywistość przeplata się z drugą. Może wyjaśnię wszystko po kolei.

W rzeczywistości Kate są Walentynki 2008. W tym dniu ona jedzie wraz ze swoim obecnym facetem do architekta, który ma przeprowadzić renowację ich mieszkania. Architektem tym okazuje się być brat Alexa. Przy wyjściu z biura Kate zauważa szkic domku nad jeziorem i wtedy dowiaduje się, że Alex zginął w wypadku dwa lata wcześniej. Dowiadując się, gdzie miał miejsce ten wypadek, kojarzy fakty, że to Alex był tym facetem, którego nie udało jej się uratować. Po tym olśnieniu natychmiast wybiega z biura, jedzie do domku nad jeziorem i pisze list do Alexa, żeby go powiadomić o swoim odkryciu i ostrzec, aby jej nie szukał na Square Daley tylko poczekał jeszcze dwa lata, by się spotkali nad jeziorem w Walentynki 2008. Przy skrzynce czeka niecierpliwie na dalszy ciąg wydarzeń.

Natomiast w rzeczywistości Alexa są Walentynki 2006. Jest to dzień, w którym Kate w jej rzeczywistości nie udało się uratować człowieka z wypadku i o czym pisała w liście do Alexa.
Alex i jego brat wychodzą z biura. Brat opowiada Alexowi o swoich planach na walentynkowy wieczór. W tym momencie Alex przypomina sobie, że Kate pisała do niego o tym dniu. Jednak, żeby się upewnić, jedzie do domku nad jeziorem, wchodzi na strych, żeby znaleźć ten list, w którym mu o tym pisała i czyta jeszcze raz. To jest ten sam moment, co w "rzeczywistości Kate" Kate wysyła do niego ostrzeżenie. Alex czyta ostrzeżenie i w następnej scenie widzimy, że Alex pojechał na ten plac, ale tylko przygląda się Kate z drugiej strony ulicy. Nie szuka z nią spotkania. Czeka dwa lata i w rzeczywistości Kate widzimy jak się spotykają.

Tak więc jedyne co się zmieniło to, to że nie doszło do wypadku i Alex przeżył. Wysyłając list z ostrzeżeniem Kate ocaliła mu życie.

jurka

Nie mam tyle wódki, żeby zrozumieć waszą logikę.

ocenił(a) film na 10
jurka

dzięki wielkie,strasznie fajne i przystępne to wyjaśnienie, Jedno mnie tylko zastanawia- oni nie mogli sie nigdy spotkac, bo gbyby na spotkaniu kate zadala pytanie alexowi musialaby czekac 2 lata na odpowiedz.? ,jak twórca tego filmu wpadł na pomysł takiej historii,trzeba miec naprawde bujna wyobraznie,.jakby wglebic sie tak bardziej w otaczajcy nas swiat, to czesto otaczajacy nas tlum wyglda jakby byl w alternatywnej rzeczywistosci,po prostu istnieja obok nas ale nasze drogi nigdy sie nie przetna,nigdy ne zamienimy ze soba ani slowa.

ladyant

No, to teraz uwaga, zagwozdka.

Ciąg przyczynowo-skutkowy, który przed chwilą opracowałam:

W 2006r. w wypadku ginie mężczyzna -> Kate, która nie dała rady go uratować, załamuje się -> przyjeżdża do domu nad jeziorem i odkrywa skrzynkę -> poznaje Alexa z 2004r. -> w 2008r. dowiaduje się, że to Alex był tym mężczyzną, który zginął -> wysyła mu ostrzeżenie -> Alex znajduje ostrzeżenie w skrzynce i nie umiera -> Kate nie ma powodu, żeby przyjechać do domu nad jeziorem -> nikt nie odkrywa skrzynki -> nie ma kto wysłać Alexowi ostrzeżenia, więc ten ginie w wypadku -> lekarka, która nie zdołała go uratować, załamuje się i przyjeżdża do domu nad jeziorem...

... i tak w nieskończoność. Tworzy się pętla czasowa, i to podwójna. Nieźle pokręcone, ale jak dla mnie, logiczne :).

ocenił(a) film na 9
sand_witch101

...Kate nie ma powodu, żeby przyjechać do domu nad jeziorem -> nikt nie odkrywa skrzynki ->nie nawiązuje się znajomość między Katem a Alexem->nikt nie musi wysyłać Alexowi ostrzeżenia, bo ten nie pójdzie na spotkanie z Kate (bo jej nie poznał przecież) i nie ginie. I mamy nowy scenariusz. :)

Fajna zabawa :)

użytkownik usunięty
użytkownik usunięty
sand_witch101

dobre!!!

ocenił(a) film na 8
jurka

A ja uważam, że nie masz racji.
Końcówka się nie zgadza: Skoro Kate uprzedza Alexa, to w jej czasie nikt nie ginie i nie jedzie załamana nad jezioro i nie nawiązuje kontaktu z Alexem. Wiec jak może się w nim zakochać?
To właśnie jego śmierć spowodowała, że nawiązali kontakt. On nie ginie, wiec ona nie jedzie nad jezioro i nie nawiązuje kontaktu. Przyszłość powinna się zmienić...no ale mamy happy end hollywoodzki ;)

ocenił(a) film na 8
Goonies

haha no troche to pogmatwane... ale bardzo dobra jest ta historia... film polecam :))

ocenił(a) film na 10
elciasek4

nigdy nie dojdziemy prawdy,jak to sie wzystko stalo, bo to w koncu fikcja. Najwazniejsze ze mimo wszystko jest przedstawione w dość wiarygodny i ujmujący sposób

Goonies

Wszystko się zgadza! :) zapomnieliście o jednym bardzo ważnym szczególe. Alex w swojej rzeczywistości dał facetowi Kate klucz do domu nad jeziorem. Więc ona tam zamieszkała razem z tamtym gościem pomimo tego, że nie było wypadku ;p dlatego mogli się te 2 lata później spotkać :) Mam nadzieję, ze mnie rozumiecie ;D

użytkownik usunięty
xxmadzia7xx

A ja się zgodzę z tym co napisał Thorgal na samym początku.

Film bardzo dobry, tylko to zakończenie jest przesłodzone i nielogiczne. Wg tego co zaserwowali nam twórcy obrazu Alex powinien umrzeć na samym końcu. To właśnie stanowiło początek całej historii i powód poznania się dwójki głównych bohaterów. Pomyślcie sobie - brat Alexa mówi Kate, że Alex zginął 2 lata temu, a ona jedzie nad jeziorko i ratuje go naprędce napisanym listem? Co w takim razie dzieje się z bratem Alexa po wszystkim - doznaje amnezji i nie pamięta już o śmierci braciaka??! Jeżeli nawet Kate uratowałaby życie głównego bohatera to potem by się nie poznali. Przekazanie kluczy od domku niczego nie zmienia - wyjaśnia tylko, czemu Kate mieszkała tam ze swoim chłopakiem i tyle. Gdyby nie te końcowe nielogiczności dałbym 8/10 a tak oczko niżej. Mimo wszystko film godny uwagi i seansu.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Goonies

Goonies, w jej czasie już zginął, pozamiatane.
To w jego czasie nikt nie ginie.
Wiem, że to jest strasznie zakręcone ;-)

torgal

Film ma trochę niedociągnięć, ale chyba przy tym pomieszaniu z poplątaniem i nam widzom udzieliło się trochę chaosu ;)

torgal napisał: "W rzeczywistości Kate, Alex ginie w wypadku dlatego później nie może przyjść na spotkanie w knajpie i nie może się z nim spotkać w domku nad jeziorem. W rzeczywistości Alexa, Kate( z przyszłości) co prawda ratuje Alexa ale to z kolei powoduje że Kate (z teraźniejszości Alexa) nie nawiązuje listownego romansu z nim i praktycznie go nie poznaje. Końcowe spotkanie nie powinno było nastąpić jeżeli do końca będziemy trzymać się wcześniejszych założeń filmu."

Przede wszystkim początkowo poznajemy Kate z 2006r i Alexa z 2004r i to oni nawiązali ze sobą kontakt a nie Alex i Kate z rzeczywistości Alexa. Alex ginie w wypadku w rzeczywistości Kate. Kate nawiązuje kontakt z Alexem z 2004r. Gdy chcą się spotkać Kate z 2006r wyznacza następny dzień dla siebie, a Alex z 2004r rezerwuje miejsce w restauracji na termin za 2 lata. Oboje są zdziwieni, że Alex się nie zjawił na spotkaniu w 2006r, ale nie mogło go być gdyż wcześniej zginął w wypadku. Gdy w 2008r Kate odkrywa, że w owym wypadku zginął właśnie Alex, pisze do niego list ostrzegający przed tragiczną śmiercią i o spotkaniu w domku nad jeziorem w 2008r. Alex odbiera ostrzeżenie w 2006r i unika wypadku czeka cierpliwie do 2008r i dochodzi do spotkania w finale filmu. Kiedy Alex unika śmierci w 2006r może Kate z jego rzeczywistości nie nawiązała z nim kontaktu, ale ta która to zrobiła była już w roku 2008 i najwyraźniej wszystko pamiętała.

Kate z 2006r nie miała wpływu na swoją rzeczywistość, ale Alex z 2004r już tak. Pytanie tylko jak czyny Alexa wpływały na Kate i innych w przyszłości. Alex zasadził drzewo w 2004r i w 2006r widzimy już rozwinięte 2-letnie drzewo. Alex spotyka Kate w 2004r na jej urodzinach, a Kate w 2006r uświadamia sobie, że już poznała Alexa. Alex już w 2006 unika śmierci, ale Kate w 2008 nie wymazuje się pamięć odnośnie wypadku.

Jak dla mnie to 2 rzeczywistości toczą się równolegle. Alex 2004 i Kate 2006 nawiązują kontakt. Kate w rzeczywistości Alexa nie jest świadoma kontaktu, a Alex w rzeczywistości Kate ginie. Alex 2004 i Kate 2006 ratują Alexa z rzeczywistości Kate i możliwe jest ich spotkanie w 2008, ale nie zapominajmy, że ona korespondowała z Alexem z alternatywnej rzeczywistości i to w nim się zakochała a spotkała się z tym ze swojej, i mimo, że to ta sama osoba to przecież mogła napisać kolejny list w 2008r do Alexa z 2006r..... ;)

Pomieszanie z poplątaniem :)

maciowski

jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu.. nie wiem, czy to ta godzina, ale zakręciłam się najbardziej w jednej kwestii - skoro Kate uświadomiła sobie w barze, że poznała Alexa na swoich urodzinach, to jakim cudem nie pamiętała, że on zmarł mimo jej pomocy w Walentynki? Chyba, że ja teraz mieszam te rzeczywistości.. :p

Sangita

Nie mieszasz ;) Kate najzwyczajniej nie pamiętała, że w wypadku zginął Alex, gdyż w takich sytuacjach człowiek działa pod wpływem impulsu i z pewnością Kate nie miała czasu przyjrzeć się mężczyźnie, gdyż była skupiona na ratowaniu jego życia. Sam fakt nagłej śmierci wstrząsnął nią, co było katalizatorem kolejnych wydarzeń.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones