Znaczy chodzi o to, czy ta poprzestawiana chronologia ma racjonalne wyjaśnienie, cz może skrzynka jest jedynym magicznym przedmiotem w filmie? Bo to, że jego listy docierają do niej, to oczywiste. Ale jak jej listy docierają do niego?

Moim zdaniem coś nie tak było tylko z tą skrzynką, bo skoro na jego oczach się cyknęła ta wajcha, to on wiedział, że coś jest nie tak.

Raczej oczywiste, że to fantastyka. Gubię sie troche w momencie kiedy dowiadujemy sie o śmierci Alexa, ale Kate dostrzega szansę by go uratować, bo z jej perspektywy on żyje jeszcze (2 lata wstecz). Wtedy jakby 2 punkty widzenia/przedstawiania świata tych dwóch osób nagle łączą się w jeden, tak jakby faktycznie "jedno z nich zaczekało". To jest trochę niejasne i szczerze nie chce mi się za bardzo zaprzątać tym głowy no bo jakby nei patrzec to jest fantastyka.

Na Wikipedii zamieszczono chronologię wydarzeń z filmu. Wynika z niej jasno, że końcowe wydarzenia z filmu mają decydujący wpływ na jego początek. Nie wiem, kiedy Alex odbiera list od Kate. Wiem, że Alex staje na chodniku z listem, który od jakiegoś czasu ma od Kate. Ta prosi go, aby wtedy do niej nie podchodził. W tej samej scenie Kate z początku filmu nie zna Alexa, bo on ginie pod kołami samochodu. Moim zdaniem cała korespondencja rozgrywa się jednocześnie w 2004 i 2008 roku. Najlepsze, że kiedy korespondują i spotykają się ze sobą w 2006, Alex musi mieć już list z 2008 roku w roku 2004. Tak to zrozumiałem.

Za pierwszym razem ten film mnie zaintrygował. Za drugim raczej trochę zirytował, ponieważ scenariusz jest szyty grubymi nićmi.

Moim zdaniem ten film powinien nazywać się "The Box".

Kurczę, po przeczytaniu tej chronologii wydarzeń, zdałem sobie sprawę, że to o wiele bardziej skomplikowane niż myślałem z początku. I generalnie rozumiem zamierzenie, ale nie mam siły skupiać się dokładnym jakby... nie wiem, przeanalizowaniu tych wydarzeń, kto co robił w jakim czasie i kto co wiedział na ten dany dla niego moment.

Jednakże co mogę powiedzieć, to że mam wrażenie jakby Kate ciągle żyła jednym życiem, natomiast Alex jakby miał 2. Jedno w "swoim" czasie i drugie w jej. Dziwne trochę, nie wiem czy zrozumiałe, ale mam takie wrażenie i tak jak już napisałem, ciekawa opowieść, ale nie chcę poświęcać jej więcej siły.

Pozostawienie śladów łap od listu Kate o tych śladach dzielą dwa lata 2004-2006.

Ponieważ Kate jest z przyszłości, może Aleksowi wskazać miejsca, w których może ją spotkać do 2006 roku. Tylko że Kate sprzed 2006 roku, nawet jak spotka Aleksa, to nie będzie go poznawała. W ten sposób na oczach odjeżdżającej pociągiem Kate Alex znajduje na ławce książkę. Spotykają się w 2004 roku na imprezie, ale ona go nie poznaje, bo ich związek jest w jej przyszłości po 2006 roku.

Aleks otrzymuje kopię książki, która wyjdzie dopiero za dwa lata. Ponadto Alex widzi plac budowy w 2004 w miejscu, w którym budynek będzie dopiero w 2006. Kate już mieszka w tym budynku, gdy do niego pisze.

W 2006 roku Alex chowa książkę w desce podłogowej jej nowego domu książkę, którą ona zostawiła na dworcu w 2004 roku.

Kate czeka w restauracji na Aleksa, ale on nie może przyjść, ponieważ już nie żyje.

Historia od 2004 do 2006 roku dzieje się z perspektywy Aleksa. Od 2006 do 2008 roku z perspektywy Kate.

Alex otrzymuje w Walentynki 2006 list od Kate, że nie ma przechodzić przez ulicę. To jego perspektywa 2004-2006. Z perspektywy Kate Aleks w tym wydarzeniu na pasach ginie, bo ona nie wysłała mu jeszcze listu, co zrobi dopiero w 2008 roku, gdy zorientuje się, że to on szedł na jej spotkanie. Jednak Kate w 2006 roku w Walentynki nie wie.

Skrzynka musi być czarodziejska.

Nie chciało mi się więcej wyjaśniać. Widzę, że ludzie wcześniej sobie mocno strzępili szare komórki nad tym samym. Poszperałem na stronach amerykańskich. Znalazłem ciekawe wnioski, ale bez rewelacji.