jestes przykra i dlubiesz w nosie. tyle.

Jeden z gorszych filmów jakie w życiu widziałam. Jest w nim prawie wszystko co do tej pory w horrorach się pojawiło, a jak wiadomo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i tak też myślę o tym filmie - jest do niczego. Horror to na pewno nie jest - nie przestraszył mnie nawet na krótką chwilę, a zdarza mi się odczuwać lekki strach na filmach. Przez pierwszą połowę był nawet zabawny - jak się troszkę oszukało samego siebie, a druga połowa to tylko strata czasu. Cóż, twórca scenariusza pisząc go był chyba w podobnym stanie co jeden z bohaterów - niejaki Marty Mikalski.
Zgadzam się - HORROR ...

ojej, to nie horror BO MNIE MNIE PRZESTRASZYŁ. nawet nie odsyłam do poniższych postów, gdzie ktoś próbuje wyjaśnić takim typom cokolwiek.
"nie wiecie k**** o co w tym chodzi, lubicie z siebie durni robić!"

Zawsze wypowiadasz się na forum tylko po to, żeby pojechać komuś od typów i durni, bo ma inne zdanie niż Ty? PS. Wiem, że jest szerokie grono fanów tego filmu i z całym szacunkiem nic do nich nie mam. Cieszę się, że film znalazł swoich zwolenników. Każda produkcja takich ma. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli TEJ :)

Pozdrawiam wszystkich którzy poszli na ten film, żeby się WYSTRASZYĆ!
bk z ludzi! :)

no ok zwracam trochę honoru, film na miano horroru nie zasługuje, ale końcówka jest zayebeesta i dość świeża.