Finał, w który uwierzą tylko nastolatkowie lub ludzie nieżyciowi...
Sorki, ale ja tego nie kupuje. Z jakiej paki przystojny, samodzielny koleś miałby się wiązać z 50-letnia babą??? O ile z jej punktu widzenia wszystko ma ręce i nogi - jest po starcie męża i dziecka, popęd seksualny sprawia że znajduje sobie młodego byczka...
On natomiast nie w tym związku ff najmniejszej korzyści... W końcu z wieloletnimi żonkami jest jak z pudełkiem czekoladek. Raz trafi coś wysmienitego (otwarta dziewczyna co z mężem all wypróbowała), ale często taką co z męzem uprawiała seks rutynowo i on, zaliczający non-stop super laski ani na seksie, ani na kasie od niej nic nie skorzysta...
Zaklinam Cie, przed obejrzeniem filmu przeczytałem twój opis i niestety się nastawiłem na naprawdę głupie zakonczenie. Spodziewalem sie że jon skonczy w celibacie i sam będzie dyktował "10 zdrowaś mario, 10 ojcze nasz" A zakonczenie było naprawdę dobre. Realne, życiowe... Tak jak sharkus napisal, dla mężczyzny seks jest bardzo ważny. Kobieta nie musi byc idealna, ale jezeli facet będzie spełniony z nia w lozku, zakocha sie od razu :)