Jestem zachwycony tym filmem. Reżyser przedstawił dosyć ciekawą fabułę kryminalną w kiczowaty, ale zamierzony sposób. Na początku nie wiedziałem, czy to będzie komedia, czy coś poważniejszego. Drewniana gra aktorów, niczym z brazylijskich telenoweli, specyficznie napisane dialogi, oraz idiotyczne zagrania bohaterów,...

trzymający w napieciu... no i... ze... dobro zawsze wygrywa... :P

spodziewalam sie przecietnego dramatu, a film jest swietny. Zawinieta historia od poczatku do konca. Polecam kazdemu kto lubi niebanalne opowiesci

Niebanalny, klimatyczny filmik. Bardzo przyjemnie się ogląda. Na pewno nie trafi w masowe gusta.

Polecam miłośnikom dobrych kryminałów Dobra intryga wszystko nie jest takie jak się wydaje.....

W roli tytułowej wyrazisty aktor, którego ostatnio często można spotkać w filmach – Thomas Haden Church, taki amerykański Marek Barbasiewicz. Gra tutaj woźnego w szkole średniej, który wyrusza na spotkanie ze swą miłością sprzed 25 lat. W tej roli niegdyś piękna, obecnie podstarzała Elizabeth Shue. Właśnie umiera i...

Film ma swój specyficzny klimat i trzyma w napięciu. Nie powiem żeby mnie strasznie wciągnął czy oczarował ale było w nim jednak coś. Byłam ciekawa jakie będzie wyjaśnienie tej historii w której z biegiem czasu coraz więcej jest niedopowiedzeń i tajemnic. Niestety końcówka była jednym wielkim rozczarowaniem :(
Scena...

Bohaterem filmu jest mężczyzna, który doświadczywszy tragedii postanawia wyjechać z rodzinnego miasta. Powraca po 25 latach, gdy dowiaduje się, że kobieta, którą niegdyś kochał, umiera. Na miejscu zostaje wplątany w sieć kłamstw, zdrady i zbrodni.

Nie rozumiem tylko dlaczego tak popsuli klimat beznadziejną piosenką w intrze i outrze.

Dawno już nie oglądałem takiego filmu. Tak beznadziejnie złego. Wytrzymałem 30 minut. Nic ale to zupełnie nic nie przykuło mojej uwagi, wręcz przeciwnie. Już w pierwszych kadrach miałem wątpliwości, kiedy zobaczyłem odrażającego, sztucznego do kwadratu Thomasa Hadena Churcha. Elisabeth Shue widać nie ma innych...