Ale dla mnie liczą się tylko dwie pierwsze części, bez Eddie'ego Murphy'ego to nie to samo. Reszty sequeli "Doktora Dolittle" wolę nie patrzeć.
dokładnie!! zgadzam się z tobą w 100% obejrzałam ten film, tj. dr dolittle 3 i wypadł w mojej ocenia strasznie, chała dla 6 latków