Coś jest w tym filmie, ale ciężko to wytłumaczyć ( ͡° ͜ʖ ͡ °)
Jest inny niż większość filmów ale to nie znaczy, że jest od tej większości lepszy.Film się dłuży, jest nudnawy.Obejrzałem go ponownie po 3 latach i ocena 5 pozostaje.Zaryzykuję stwierdzenie, że niejeden z nas nakręcił by taki film.Akcji i efektów specjalnych jak na lekarstwo więc było by łatwiej.Gdyby w tym filmie muzyka była by inna, ów nie osiągnął by takiej noty.Muzyka daje w tym filmie jakiś tam "klimat", choć jak dla mnie nie jest odpowiednia w większości filmu.
UWAGA , spoiler!
Końcówka filmu co najmniej banalna.Gość, który uwielbia spędzać czas z tą przemiłą panią i jej synkiem, zawija w siną dal.Do tego zostawia milion bucksów na ulicy, żeby jakiś przechodzień, który pierwszy podejdzie do zwłok, mógł sobie tę bankę po prostu przytulić.Wiem, brudne pieniądze i wiem, miła pani z synkiem i Driver mogli by się spotkać w niedalekiej przyszłości, ale jest to tylko tzw. domysł.Dziwny film, taki statyczny i dłużący się jak brazylijska telenowela w pigułce.Dla mnie high five :)
Pozdro.
nie mogl do niej wrocic gdyz mial juz na pienku z mafia. w takim polswiatku chyba nie rudno polaczyc kropki i dowiedziec sie kto zabił ludzi z "rodziny". co do kasy to chyba jasno dała mu do zrozumienia ze w dupie ma pieniadze przez ktore zginal jej maż, a sam driver stwierdził po prostu ze lepiej bedzie jak wroci do dawnego zycia samotnika i zostawi ja i dzieciaka w spokoju, bo juz wystarczająco zle sie narobiło.
co do samego filmu to gra swiatel i muzyka sa genialne. ja ogladajac ciagle nerwowo poruszalem noga. bylem filmem w calosci pochloniety. BArdzo podobaly mi sie kreacje aktorow, w charakterystycznym ostatnimi czasy dla Refna, polniemym kinie. Nie potrzeba było slow zeby odczytywac z twarzy aktorów jakie emocje w danej chwili ich przepelniają
"ciężko to wytłumaczyć"
W prosty sposób można to wytłumaczyć - film hipnotyzuje swoim klimatem, stylem i oczywiście świetnym soundtrackiem. Aktorstwo również jest na wysokim poziomie, poza Carey Mulligan, która jak dla mnie odstawała znacząco od reszty.
Co wy macie z tym "cudownym soundtrackiem"? Jak ktoś wcześniej słuchał synthwave-ów(?) to ścieżka dźwiękowa... mówiąc delikatnie dupy nie urywa. Nie jest to dobry film. Jak ktoś zna się na samochodach to powinien wiedzieć że Mustang i Chrysler 300C... to oczywiście najwspanialsze samochody do ucieczki! I te efekty! Serio... film poległ na każdej płaszczyźnie. Główny bohater podejmuje absurdalne decyzje, co niesamowicie wnerwia bo jest kreowany na inteligentnego... Fabuła to jakiś żart - o ile w ogóle jakaś jest... w sumie film można opowiedzieć jednym - niekoniecznie skomplikowanym zdaniem.
Cały czas o Tobie mówią wonszpszemek, ale Ty się nigdy nie zmieniasz, dalej jesteś taki zajebisty ( ͡° ͜ʖ ͡ °)