Woody Allen ma genialne poczucie humoru! Na tym filmie ubawiłam się jak nigdy, uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Coś niesamowitego. Cudowne dialogi. Zdecydowane 10/10!
Żałuję że tak niewiele filmów Woody'ego do tej pory widziałam, muszę to koniecznie nadrobić.
Jak Polacy podwoza sie do pracy?
.
.
.
Umawiaja sie w firmie.
Moze i jest tu troszke prawdy ale czy to jest tak genialne?
Achilles miał tylko piętę Achillesa. Ja mam całe ciało Achillesa.
Mam kategorie 'Z'. Na wypadek wojny, ja zostaje zakładnikiem.
Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając Statuę Wolności.
Uważają mnie za intelektualistę, ponieważ noszę okulary, a moje filmy za wartościowe, bo... trzeba do nich dopłacać.
Chyba nikt mu nie zarzuci, że nie ma genialnego poczucia humoru.
Film moze i fajny ale za ten zart dam mu 1/10. Zreszta tak bede robil z kazdym filmem gdzie sie z nas nasmiewaja
Bardzo dobrze :)
Dla mnie film przecietny ocenialem na 5/10.
Fabua prosta, przewidywalna, dialogi srednie.
Allen jest mocno przereklamowany.
opowiadajac kawal o polakach w tym filmie bohater pokazuje ze jest pariasem i nie jest z wyzszych sfer , kawaly o polakach opowiadaja glownie ludzie prosci , sa to kawaly masowej spolecznosci , dlatego tez nikt ze smietanki nie smieje sie z tego kawalu . Allen nie smieje sie z polakow na milosc boska to tylko jego bohater ktory jest prostym zwyklym cwaniaczkiem sie z polakow smieje . Kawaly o polakach sa bardzo w stanach popularne ale nie sa wyrafinowane tylko proste i masowo opowiadane przez zwyklych amerykanow a nie przez wyzsze sfery.
podpisuje się. ;). chyba wiekszosc ktora ogladała ten film, nie zrozumiała kontekstu ;].
Nawet niech będzie, że mówił to sam Woody!
Nie wiem czemu się oburzacie, to "Wy" wyemigrowaliście i wytworzyliście swoim postępowaniem takie stereotypowe myślenie o polakach? Jeśli on się śmieje z polaków to nie ze mnie, bo mnie nigdy w życiu nie widział na oczy.
Zgadzam się. Ja na tym filmie uśmiałem się strasznie i absolutnie polecam. A co do kawału o Polakach to naszą cechą narodową której nie znosze najbardziej jest brak dystansu do samych siebie. Z innych to potrafimy się śmiać i szydzić ale jak ktoś opowie niewinny nawet żart na nasz temat to zaraz się wszyscy oburzają i wykrzykują hasła w stylu: "jak śmiesz z nas żartować, nasi ojcowie umierali za was na wojnie". Rodacy wyluzujmy:)
Zgadzam się z tobą Maja. Fajny film, świetny humor. Też się uśmiałem. Woody Allen jest świetny.
Alan troszkę nie zrozumiałeś tego dowcipu o Polakach, bo on właśnie nie miał być śmieszny, to był dowcip sytuacyjny. Bo widzisz, Ray, czyli Woody Allen, robi przyjęcie, na które zaprasza śmietankę towarzyską - znawców sztuki pięknej. On, który praktycznie w jednym dniu ledwie ma kasę, należy do ludzi z niższych warstw, a w następnym staje się posiadaczem wielkiej fortuny. Także jest przyjęcie, a Woody (ubrany w przezabawne spodnie i marynarkę) próbuje rozkręcić towarzystwo i zaczyna opowiadać kawały, nikt się nie śmieje, bo i trochę nie ma z czego i zresztą takie kawały na takim przyjęciu nie pasują (tak samo jak jego ubranie). No a, że padło na dowcip o Polakach to trudno, owszem trochę jest to smutne i pewnie dlatego napisałeś ten komentarz - oburzając się, że kto mógł napisać o genialnym poczuciu humoru Woody'ego Allena jak on się śmieje z Nas. No cóż, takie jest życie, opowiadają o Nas kawały za oceanem. Drażni to, ale uważam, że nie wolno oceniać poczucia humoru Woody'ego Allena tylko dlatego, że opowiedział ten kawał.
Uśmiałam się szczególnie gdy Ray i Francy udają obytych w towarzystwie choć złota słoma wystaję im z butów. Film oglądam dawno ale chyba najbardziej zabawne i groteskowe sytuacje w filmie to nauki o sztuce Francy.
Fragment ,który najbardziej wpadł mi w pamięć to dialog między nauczycielem 'sztuki pięknej'Davidem a Francy:
Nauczyciel: Jak Ci idzie nauka nowych słówek?
Francy: Dobrze, jestem już na literce B:D
wybaczcie ,że dialog nie oddany dosłownie ale naprawdę dawno oglądałam ten film:)
Po wyjściu z chińskiej restauracji:
Ray - To było świetne, te chińskie przyprawy i tłuszcz. :D