Prostacki, przejaskrawiony film. Zabawy policjantów to chore wyobrażenie Smarzowskiego.. potem film detektywistyczny, w którym czekałem na jakieś ciekawe zakończenie i się nie doczekałem. Wszystko ekstremalnie przewidywalne i męcząco nudne. Smarzu - czekamy na film pt. Księża. Chcę zobaczyć co w twojej chorej głowie siedzi na ich temat.
Sobie jeszcze dopowiem, że zabieg w postaci - najpierw zaszokować widza, by go przytrzymać na nudnej drugiej części filmu, to typowa manipulacyjne zagrywka "mistrza"
Zabawy policjantów to chore wyobrażenie Smarzowskiego
co za jełop.... akurat są przypadki jak psy odwalają z dziwkami i wódką ale chu... pokazują wsystko wesoło bez krzty prawy nie? co za matol pi...
Popieram slejo, za to Ty paul_van_dyk_87 pokazałeś się od swojej najlepszej (chyba?) strony...nie ma to jak kogoś obrazić na forum, c'nie? zjechać go, zwyzywać, bo ktoś ma inne zdanie...ulżyło Ci, jak mniemam. Ale czego się spodziewać, jak to "dzieło" jest dla Ciebie "arcydziełem". Film w sam raz dla takich jak Ty, co to lubią innym ubliżyć i z tym najlepiej się czują. Howgh!