Połowę filmu się śmiałem z ich zachowania. Postępowali tak, jakby wręcz chcieli aby ich złapano. Co więcej, miałem wrażenie że sami są sobie winni. Film ratuje Henry Rollins i napisy końcowe. Były fajne scenki (np. ta na początku, kiedy siekierą przecinają na pół). Cycki były, więc to też w pewien sposób ratuje. Uważam, że film jest sporo wybujały i na więcej niż 4 nie zasługuje. Bohaterowie zrobili komedię