PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97795}

Droga bez powrotu

Wrong Turn
6,1 69 544
oceny
6,1 10 1 69544
6,4 5
ocen krytyków
Droga bez powrotu
powrót do forum filmu Droga bez powrotu

Dziwne ze nie podejrzewali nic na widok tego domu a zwłaszcza ten lekarz kiedy był wcześniej na tej stacji i widział tego powiedzmy dziwnie wyglądającego człowieka potem nagle facet zniknął a taki dom na odludziu to sam w sobie wzbudza niepokój. No a jakby się zastanowić to jak on zjeżdzał z tej autostrady to do tej stacji miał tylko 1 mile tak było na drogowskazie mogli po prostu nie zbliżać się w ogóle do tego domu tylko przejść tą milę jeszcze przecież to nie jest daleko i dość do tej autostrady a tam zatrzymać kogoś cywilizowanego i zadzwonić. Wtedy jeszcze nie zdawali sobie sprawy że będą ich ścigać jacyś zwyrodnialce i mieli zdolność logicznego myślenia a i przecież ten facet mówił lekarzowi ,, NIE MA TU INNEGO TELEFONU'' a on i tak chciał sprawdzić. :)

Właściwie wszystko o tym filmie zostało już powiedziane w różnych tematach tak jak to że nie mogli złapać dystansu nawet uciekając tym autem wiec nie będę się powtarzał. Zastanawia mnie zawsze jedno w tych horrorach czy thrillerach zawsze gdy jest grupka ludzi w sytuacji zagrożenia nawet kiedy już sobie uświadomią że ktoś zabija to zawsze jedno czeka na drugie nigdy się ,,nie zostawiają'' do końca aż ktoś nie zginie. Oglądałem ostatnio Teksańską z 2006 roku chociaż nie oglądam aż takich sadystycznych no ale mam tv w pok jak odwrócę głowę od PC to widzę i zerkałem aż mnie wciągnęło no i na pocz jak ten pseudo szeryf zabrał 3 młodych ludzi a jednej dziewczyny nie bo chyba nie wiedział że wypadła z auta na skutek wypadku to ona zamiast po ich odjeździe uciekać ile sił w nogach w PRZECIWNYM kierunku byle szybko do cywilizacji to zatrzymuje motocykliste i każe się zawieźć żeby im pomóc. No przepraszam ja rozumiem solidarność z przyjaciółmi ale kiedy w grę wchodzi moje życie to ja bym pilnował swojego tyłka i i zwiewał dziękując Bogu że mnie nie zauważyli a nie jechał do nich jeszcze.

Podsumowując nawet w paraliżującym strachu nikt nie stara się za wszelka cenę uciec i uratować siebie tylko cały czas są solidarni i próbują się wyciągnąć nawzajem często bez jakiegokolwiek planu potem wszyscy giną i tak. Ten lekarz tez na końcu jak gwizdnął ten wóz szeryfa mógł grzać na tą autostradę z powrotem i miał pewność że będzie uratowany a on wjeżdza sobie w dom tych mutantów nie wiedząc co oni robią w ogóle i pozbawiając się tej szansy na uratowanie życia jaką był samochód bo go skasował a znów mógł zginąć z ich rąk i zapewne zginąłby gdyby kobieta nie wiadomo skąd nagle zdołała napiąć ten łuk i trafić któregoś z nich. Rozumiem ze kobieta była bardzo ładna że nie chciał jej śmierci ale ja bym w takiej sytuacji ratował swoją d..... "D a potem rozpaczał ze jej nie mogłem pomóc a nie ładował się znowu na pewną śmierć. Na dobra sprawę gdyby ona nie leżała na tym łóżku tylko wisiała albo siedziała przywiązana do krzesła na środku pomieszczenia to równie dobrze sam by ją zabił wjeżdzając w tą ścianę no dobra wiadomo w takich sytuacjach trzeba ryzykować ale przezywałem razem z nimi to przed ekranem a co dopiero gdybym był tam i miał to auto na końcu to nie rozwalałbym domu tylko już był na autostradzie i zamykał licznik przez co najmniej 1 godz.

No to się rozpisałem ale uwielbiam tak rozważać na spokojnie alternatywne sytuacje. Jeśli ktoś wytrwał to chętnie poczytam Wasze opinie, uwagi lub cokolwiek bo filmu nie krytykuję wręcz przeciwnie tylko zastanawiam się nad tym poświęceniem dla innych za cenę zycia ? Wy tez byście tak zrobili czy ratowali siebie ? Pozdrawiam Wszystkich czytających :)

ocenił(a) film na 6
Prezess20

Taki domek na odludziu w lesie to nic nadzwyczajnego. Wyobraź sobie, że bywają takie. Widziałam na własne oczy. I ludzie tam mieszkają. Jedna chata na skraju lasu, a reszta wsi gdzieś kilometr czy dwa dalej. W USA, które są przecież znacznie większe niż Polska, te odległości muszą być naprawdę duże.
To, że doktorek wrócił po dziewczynę mnie nie dziwi. Już wcześniej czuł do niej sympatię, a poza tym wykonywany zawód do czegoś zobowiązuje. Kto jak kto, ale lekarz nie jedno widział...
Jeśli zaś chodzi o ucieczkę - nie wiem. Nie mam pojęcia, jak zachowałabym się w takiej sytuacji. Czasem, w ekstremalnych sytuacjach tchórze okazują się bohaterami i odwrotnie :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones