Tych stworów nie dało się w żaden sposób zabić nie pomogło przebicie głowy strzałą ani wybuch benzyny
który rozerwał cały dom i tu pojawia się moje pytanie Co by było gdyby te stwory poćwiartować lub odciąć
samą głowę? Przyszyły by sobie tę głowę czy by biegali bez głowy? Co o tym sądzicie ?
Bardzo ciekawe stwierdzenie XD Wydaje mi się, że gdyby ich zmielić na papkę to by raczej nie odżyli :P Sama się nad tym nie zastanawiałam ale jak w lasach wycinają drzewa to mają taką maszyn, która zmienia drzewa w wióry, więc jak by ich tak wrzucić do takiej maszyny to już chyba nie wstali XD Jak myślisz? :D
Mnie też to zdziwiło, że przebicie strzałą ich nie zabiło, powinni się wykrwawić, a wydawali się normalni, bez żadnego uszczerbku. Wybuch benzyny powinien ich rozerwać na strzępy, a wygląda na to, że przeżyli. Trochę to dziwne. Mogli być bardziej wytrzymali, ale nie nieśmiertelni. Nie wiem, czy widziałeś część 2. Rozwieje wątpliwości, co się dzieje z potworami, gdy całkiem się ich ciała poćwiartuje.