Ja też jeszcze nie oglądałem ale wydaje mi się, że ten film jest o niebieskich słoniach. W takim razie już teraz go skrytykuję, na wszelki wypadek. A potem napiszę o tym na forum. Aha i wystawię mu 1/10. Bo TAK MI SIĘ WYDAJE, CHOCIAŻ GO JESZCZE NIE WIDZIAŁEM.

Nie wybiela amerykanów, ale pokazuje prawdę.
Propaganda współczesnej Ameryki się kłania.
Pozdrawiam

Piszę że wybiela muzulmanów a nie amerykanów,że akurat nie wszyscy muzułmani to zli,wiekszośc z nich to spokojni obywatele :D
No ale to sie kłóci z ich religią,trzeba nienawidzieć białych o podkładac bomby bo to najszybsza droga by dostać się do ich raju gdzie wszystkiego pod dostatkiem,włącznie z dziewicami..

Wybacz, chciałam napisać muzułmanów.

Nie, nie wszyscy muzułmani są dobrzy, ale film miał pokazać, że ameryka nie jest taka wspaniała jak się nie którym wydaje. Że demokracja panuje jedynie w umysłach ludzkich a "wielcy i dobrzy politycy"robią rzeczy o jakich nam się nawet nie śni.

PS. Film ukazuje historię prawdziwą, tak więc nie mam pojęcia czemu piszesz, że wybiela muzułmanów. Proponuję przeczytać bardzo mądry wywiad z jednym z głównych bohaterów, który spędził w Guantanamo 3 lata.
Pozdrawiam

Ale ludzie sie dziwia dlaczego tak jest,skąd te uprzedzenia sie biorą...?Ale ja sie nie dziwię,przykładem może być sytuacja w W.Brytani,najpierw wielki spektakularny atak terrorystów na metro w Londynie,wiele ofiar....Póżniej po jakimś czasie policjant na służbie podczas patrolu,właśnie w metrze(o ironio)oddaje śmiertelny strzał w kierunku obcokrajowca którego bierze za terrorystę(ja mu sie nie dziwię)bogu winny człowiek miał tylko wokmena...

Guantanamo to więzienie jeśli ktoś tam trafia to jest potencjalnie uważany za terrorystę,POTENCJALNIE co nie znaczy że nie trafiaja tam ludzie niewinni,jak do każdego innego więzienia ale jest to minimalny odsetek to tak jak błedy w sztuce lekarskiej kto ma niefart to mozna mu tylko jedynie współczuć...

Zobaczymy co powiesz jak Tobie trafi się taki niefart.

Jasne, zdarzają się "błędy w sztuce". Tylko jak sam napisałeś powinien to być nawet nie odsetek a promil przypadków. I nie powinny one wynikać z widzimisię jakiegoś urzędasa który przyjdzie, rzuci okiem na papiery, zapyta: - Jesteś członkiem Al-kaidy? - Nie. - Nie wierzę Ci, przyznaj się jesteś członkiem Al-kaidy; odłoży papiery i pozostawi człowieka w pierdlu na miesiące. Aż przyjdzie kolejny urzędas, rzuci okiem na papiery... itd
Powinny wynikać z decyzji odpowiednich organów, których zasadność można kontrolować i według procedury która jest powszechnie znana, także podejrzanemu, a rzeczony podejrzany ma prawo do jakiejkolwiek obrony.

Ale po co ja to wszystko piszę osobie która nawet nie widziała filmu a już wie lepiej niż Ci co oglądali;
oraz osobie która pisze: "No ale to sie kłóci z ich religią,trzeba nienawidzieć białych o podkładac bomby bo to najszybsza droga by dostać się do ich raju."
Budowanie wiedzy o całym świecie na podstawie tego co się zobaczy w 30minutowych wiadomościach jest, oczywiście sposobem, ale konsekwencją przyjęcia tej metody i następnie wymądrzania się jest narażenie się na śmieszność i kompromitację.

Dla mnie eot chyba, że obejrzysz wreszcie film i pogadamy o nim.

Do więzienia trafiać powinni tylko winni. Dla niewinnych aresztowanych są... areszty (a nie więzienia). Zresztą - nawet winnych TERRORYSTÓW nie można torturować (jakieś prawa człowieka chyba obowiązują).

Poza tym nie rozumiem, dlaczego jakikolwiek film miałby "wybielać" "muzułmanów". Muzułmanie (jako olbrzymia, wielomilionowa wspólnota ludzi wyznających tą samą religię) nic nie zrobili, więc nie potrzebują "wybielenia". Co innego Bin Laden i jego banda, a co innego "muzułmanie". To tak, jakby stwierdzić, że film pokazujący w dobrym świetle Amerykanów "wybiela" "chrześcijan".