Nigdy bym się nie spodziewał,że Richard Gere może zagrać w takim crapie! Nawet nie będę
wymieniał co w tym filmie było beznadziejne bo moim zdaniem wszystko. Od scenariusza i
reżyserii począwszy a na muzyce i grze aktorów skończywszy.Rysiek stacza się z filmu na film
coraz bardziej.A szkoda bo kiedyś dawał naprawdę radę.I dziwię się tylko,że niektórym widzom ten
film się podobał.Ale o gustach się nie dyskutuje.
Mam identyczne odczucia co do roli Gere'a w tym filmie. Jak mógł zaakceptować tak żenujący scenariusz? Brak alternatywy? Długi? :D
Groteskowość ostatniej sceny kiedy to ruski agent wybiera pomiędzy powrotem do Rosji a pozostaniem w idyllicznym domku z powiewającą amerykańską flagą i dzieciaczkiem na trawniku, powala na kolana i chyba najlepiej podsumowuje to "dzieło".
chyba za wysoko oceniłem bo dałem 4/10 :-p
ale niech będzie, w sumie kino klasy B do obejrzenia
autor tego wątku pisze o żenadzie ale też dał 4, żenada to raczej 1-3/10 :-)
Zgadzam się. 4 to lekko poniżej średniej. Ale co się dziwisz, tutaj ludzie oceniają 5/10 jako poniżej średniej :) Może matematyka na maturze to niegłupi pomysł?...