Po obejrzeniu stwierdzam że film jest niezły. Spodziewałem się troszkę więcej akcji, która to była przeplatana ze scenami mniej ciekawymi. Nie podobał mi się moment w którym Dolph ucieka przed policją wypasionym samochodem. Okazuje się również, że bardzo łatwo wsadzić kogoś do więzienia nie zapoznając się z ewidentnymi dowodami takimi jak nagranie z kamery - co mnie w tym momencie troszeczkę drażni i zakończenie jest w tym momencie "naciągane". Muzyka niezła, fabuła nie najgorsza, choć później się rozmywa. Początek filmu wprowadza w ciekawe kino, jednak w tym wypadku spodziewałem się czegoś więcej. Przypuszczam że dla fanów kina lat 90 na pewno znajdą się ciekawsze filmy, 6/10.