Treść i wykonanie raczej mało odkrywcze, taki kanon tego gatunku.
Są dwa dobre powody dla których warto go obejrzeć: James Woods gra świetną, soczystą postać oraz o dziwo Alec Baldwin gra na wysokim poziomie i w ogóle nie irytuje. To drugie z mojego punktu widzenia, bo Alec należy do aktorów za którymi nie przepadam i rzadko pasują mi ich kreacje. Nie ma powodów unikać tej produkcji
6+/10