Popieram. Czekałam na ten flm bo jestem fanką ,,Dumy..." i fanką zombie. Jestem rozczarowana decyzją dystrybutora. Może ten film nie jest arcydziełem z'95, nie zasługuje na taką olewkę.obejrzałam mnóstwo materiałów z filmu i wizualnie jest super. Bardzo chciałam iśc do kina. Niestety pozostaje mi poczekać, az film bedzie na DVD. Również nie przepadałam za Lily James, ale swietnie wypadła jako kung-fu Lizzy. A Sam Riley?nie sądziłam,ze kiedys to powiem, ale zdetronizował Colina Firtha. Wygląda świetnie, jest dumny i fascynujący jako Darcy.

od 4 marca film jest dostepny w sieci w calkiej niezlej jakosci

Możesz podać namiary? Jest z polskimi napisami? Wszystko co znalazłam online to, albo kłopotliwe odtwarzacze, w których i tak nic nie ma, albo tragiczna kinówka.

Możesz podać namiary? jest z polskimi napisami? Wszystko co znalazłam to, albo kłopotliwe odtwarzacze, w których i tak nic nie ma. Albo tragiczne kinówka. Trochę za mało czasu od premiery minęło.

jest spoko wersja webrip ale tylko do sciagniecia nie ma jej nigdzie do obejrzenia online, napisy sa poki co tylko angielskie, dodaj mnie do znajomych to ci dam namiar na priv

jest spoko wersja webrip ale tylko do sciagniecia nie ma jej nigdzie do obejrzenia online, napisy sa poki co tylko angielskie, dodaj mnie do znajomych to ci powiem co i jak na priv

SPOILERY małe, ale jak ktoś nie chce wiedzieć niech nie czyta.

Znalazłam film online po angielsku.jak tylko będą napisy to obejrzę jeszcze raz.film ma szybkie tempo. Jestem przyzwyczajona do najmniejszych drobnostek i szczegółów z kultowego serialu BBC. Ale miło było obejrzeć cos nowego. Raczej film wierny książce do połowy.
Żałuję, że nie ma wspólnego tańca Lizzy i Pana Darcy. Czekałam na niego. Za to nieźle sie uśmiałam na filmie. Pan Collins i jego odzywki sa kapitalne, no i taniec. A Darcy strzela niezłe miny. A zakończenie?mamy happy end? Hahaha

Dlatego przydałaby się druga część :D

Dla mnie nie. Bo ten film to zgrabny pastisz ukochanej ,,dumy i uprzedzenia", a następna czesc to byłoby niewiadomo co. Wystarczyłoby mi, gdyby weselnicy wyciągnęli broń z kieszeni i chętnie skoczyli do walki ramie w ramie. To byłby taki znak,ze wszystko bedzie dobrze. Jeszcze raz i po raz n-ty Sam Riley zamiata. Niezle miny podczas spotkania Wickhama, rozmowy o idealnej kobiecie i ,,leczeniu" Jane.

Tak sobie patrze na zdjecia i na jednym widać jak Lizzy i Darcy tańczą na balu razem. Musiałam trafić najakis wybrakowany film bo był tylko taniec z panem Collinsem, potem przyszedł Darcy po taniec i odeszli. Potem był mini atak. Cos przegapiłam.

Aż przejrzałam zdjęcia i też to zauważyłam. Chodziło o to, prawda? http://1.fwcdn.pl/ph/48/03/554803/623138_1.1.jpg
I jeszcze tego nie było: http://1.fwcdn.pl/ph/48/03/554803/623145_1.1.jpg
http://1.fwcdn.pl/ph/48/03/554803/623149.1.jpg
A tu chyba po porostu wycięta scena: http://1.fwcdn.pl/ph/48/03/554803/623148_1.1.jpg
Smutno, smutno :(

ok, ok,. teraz doczytałam, że jest scena po napisach i z niej pochodzi ostatnie zdjęcie, przepraszam, mój błąd :)

Tutaj wycięte scena przy powozie
http://bloody-disgusting.com/news/3390259/exclusive-pride-prejudice-zombies-dele ted-scene/

Kilka postów nizej wstawiłam linka,gdzie znajdziesz wycięta scene tańca. Scena z Pemberley jest tylko w formie zdjec, ale licze na to, ze niedługo bedzie mozna ja obejrzeć.

O dzięki! Ktoś tu podał link do bloga, gdzie była umieszczona scena tańca (w wersji filmowej, nie same zdjęcia) i w w. zdj. scena spotkania mokrego Darcy'ego z Elizabeth i Georgianą >////< Czemu wycięli tyle scen :( Jeszcze podobno była scena z wujostwem... Rany, ale to okroili :c

Witaj! Czy mogłabyś mi podać link do tego filmu? Bo ja nigdzie nie mogę go znaleźć a chciałabym obejrzeć...

Dziękuję! :-D Książkę znam i z angielskim sobie też radzę, więc wersja bez polskich napisów nie powinna mi sprawić dużego problemu. i dziękuję za informację o DVD. Z przyjemnością zakupię i obejrzę. Szkoda, że film nie wyszedł w kinie...

Daj znać jak obejrzysz. Jestem ciekawa twojej opinii.

UWAGA KOMENTARZ ZAWIERA SPOILERY! NIE WIDZIAŁEŚ, NIE CZYTAJ!


Jakieś dwie godziny temu skończyłam oglądać „Dumę i uprzedzenie i zombie” i szczerze mówiąc jestem w szoku... Film jest nieźle zrobiony, powiedziałabym nawet, że bardzo dobrze. Muzyka jest również całkiem dobrze dobrana, choć według mnie odrobinę ginie w natłoku... no cóż wszystkiego. Aktorzy... Do nich wrócę za chwilę.
Obejrzałam ten film z zamiarem zignorowania książki, bo sądziłam, że jedyne co będzie takie samo to imiona bohaterów i tu zostałam pozytywnie zaskoczona. Reżyserowi należą się ogromne gratulacje za taką zgodność z oryginałem. Oczywiście nie sposób było zamieścić kilku wątków, jak na przykład wujostwo w Londynie, czy wycieczka po Anglii ale to dobrze, bo jak taka wycieczka mogłaby się odbyć skoro mamy inwazję zombie. Mamy perypetie miłosne, akcję a fabuła przebiega zgodnie z oryginałem. No, prawie... Ale podoba mi się to, jak sprytnie wybrnęli z ucieczką Lidii z Wickhamem. No i poświecenie pana Darcy'ego...
Lily dobrze poradziła sobie z rolą Elizabeth - wojowniczki. Sam jako pan Darcy również mi się podobał. Lena jako Lady de Bourgh radzi sobie świetnie, podoba mi pomysł w jaki została tutaj przedstawiona. Bella, Douglas i Jack jako Jane, Bingley i Wickham są bardzo dobrzy. Aczkolwiek jest dla mnie szokiem zobaczenie Hustona jako złego po obejrzeniu „Najdłuższej Podróży”, którą na marginesie serdecznie polecam. Zdecydowanie zabrakło mi w filmie rozwinięcia postaci pana Benneta. On miał tam jakieś cztery kwestie a w książce był raczej ważny, to jest zdecydowany minus filmu.
Sam pomysł na dodanie zombie do klasyku literatury romantycznej jest po prostu niesamowity, zaś jego realizacja to kompletne szaleństwo ale rezultaty są zaskakujące. Mam dwie ulubione sceny. Pierwsza jest wtedy kiedy na balu ogłoszono atak zombie i wszystkie siostry Bennet poszły powalczyć a nasi wspaniali dwaj panowie (Bingley i Darcy) stoją i patrzą, a wręcz gapią się, na nie ze szczęką gdzieś w okolicy jądra ziemi. Druga to pierwsze oświadczyny Darcy'ego i każdy kto oglądał film wie czemu mi się to podoba. ;)
Podsumowując, film jest dobry jednak nie wzbudził u mnie jakiś wielkich emocji. Ale z przyjemnością obejrzę go raz jeszcze na DVD.

Mam takie same odczucia do filmu co Ty. Wickham jest lepszy niz z wersji z95 bo wyglada jak uwodziciel. Ten poprzedni w serialu wyglada staro, a ten filmu z 2005 jest okropny. Jack Huston swietnie gra i wyglada. Bingley jest idealny z wyglądu no i aktor zyskał w moich oczach. Wczesniej myslalam, ze tylko ma dobrze wyglądać w filmach, a tutaj pokazał przyzwoita grę aktorska. Oczywiscie film ma troche niedociągnięć, ale mozna sie na nim dobrze bawić. Oswiadczyny pana Darcy sa świetne. Ta scena jest jeszcze lepsza niz w oryginale. Mamy 4 minuty kung-fu i seksualnego napięcia. No i mamy pojedynek dwoch wrogów. Wreszcie. W klasycznej wersji, az sie prosiło o to, a wszystko rozeszło sie po kościach. Fajna scena jest na wstępie filmu. Podczas ,,badania" pana Darcy;)

Taaak... Szczerze mówiąc jakoś nie jestem w stanie dziwić się "doktorowi"... IfYouKnowWhatIMean...
Zapomniałam wspomnieć o Matt'cie... Dziwnie jest go oglądać bez muszki, TARDIS i sonicznego śrubokrętu... jako nie-doktora... Ale jego gra aktorska według mnie jest świetna. Lepszego pana Collinsa nie widziałam!

Fakt. Prawie polubiłam postać pana, tzn., pastora Collinsa.

Aaaaa i zapomniałam. Ogladalas scene po napisach?

Pewnie! Też mi zabrakło sceny, w której widać by było jak wszyscy weselnicy wspólnie chwytają za broń... Trochę mi to śmierdzi furtką reżysera do części drugiej a to już byłaby raczej porażka...

a ja uważam, że super zrobili. Pierwsza scena w której dwie pary wychodzą uśmiechnięte sprzed ołtarza w ogóle mi nie pasowała na zakończenie. A po napisach taka "niespodzianka".

Noooo, racja... Ta scena jak dziewczyny chwytają za broń i odwalają 'męską' robotę- mistrzostwo! Panowie bohaterowie oszaleli w szoku i zachwycie. Muszę jeszcze raz obejrzeć... Może dzisiaj? ;>
Naprawdę świetny film. Wszystkim go polecam <3

Po zdjęciach jakie znalazłam wycieczka po Derbyshire z wujostwem sie odbyła. Ale jest ona w scenach usuniętych. To sa wazne sceny, dlaczego ktos tak okroil film?

Od razu zaznaczę, że to pierwsza i jedyna wersja Dumy i uprzedzenia jaką dałam radę obejrzeć do końca i jeszcze tak dobrze się bawić. Akcja, humor, brytyjskie nadęcie, świetne kreacje aktorskie (pan Darcy zajebisty :D), nieco gore, ładne dziewczyny, przystojni faceci.
Film, o ironio, ma sens. Historia nie nudzi, jest ładnie sfilmowana, brak shacky cam przy scenach akcji. Wspominane gdzieś wyżej oświadczyny pana Darcy'ego mnie rozwaliły :D Albo jak Elizabeth oddała mu "jego" muchy. Matt Smith przezabawny. Sally Phillips to samo.
Jestem zdziwiona, że ten film tak słabo zarabia i ogólnie nie został ciepło przyjęty. Świetna rozrywka w dobrym wydaniu.

Generalnie oglądałam relacje widzów i w większości byli zadowoleni. Oczywiscie film ma niedociągnięcia i wg mnie niektore sceny mozna byłoby dopracować, np pojedynek Darcy'ego i Wickhama. Jest noc, potem juz dzien.ok mozna uznać, ze rozpoczęli pojedynek tuż przed świtem, ale mozna byłoby cos dodac.Film spokojnie mógłby byc dluzszy chociaz z15 minut.czekam na DVD, aby obejrzeć sceny usunięte.
Materiały z planu
https://www.youtube.com/watch?v=PkqtXpK8jbc

No kobiety prosze. Jak mozna takie sceny usunąć?
http://darcyfamilyslayers.tumblr.com
Darcy w mokrym negliżu i tańczący z Lizzy. Toz to swietokradztwo.

Toż to skandal w biały dzień! Takie boskie sceny? Strasznie ich brakuje w filmie :( Świetne są...

Naprawdę szkoda, że te sceny usunięto. W dodatku nie wiadomo dlaczego, skoro ostateczna wersja jest raczej krótka (w końcu to materiał na kilkuodcinkowy serial). Mogę zrozumieć wycięcie sceny tańca, tłumaczone np. tym, że w nowej rzeczywistości nie taniec, a walka wręcz jest sposobem na zawarcie bliższej znajomości... Absolutnie nie rozumiem jednak wycięcia sceny "negliżowej". Darcy wskakuje do stawu (wiadomo, że po "Bridget Jones" to jest must have każdej ekranizacji :-)), ale przez cięcie następujących po niej sekwencji ta scena przestaje mieć fabularny sens.

Czytasz mi w myślach. Taniec Darcy'ego i Lizzy jest ważny, ale rowniez uwazam, ze jesli bardzo musieli cos usunąć to tą scenę. Ale Pemberley? Film jest krótki i usuwanie z niego tak ważnych scen nie ma sensu. Rozumialabym wywalenia lub skrócenie wątku wyprawy do kościoła Lizzy i Wickhama. Polubiłam ten film bo jest odświeżający i tutaj widac dobrze zaakcentowane i tłumione uczucia bohaterów. Poprzednie wersje były poprawne mniej lub wiecej epoce. A tutaj mozna było sobie pozwolić na uwypuklenie relacji głównych bohaterów.troche twórcy filmu strzelili sobie w stopę. Bo to dla Darcy'ego kobietki ida do kin na wszelkie mozliwe wersje filmowe. Scena w Pemberley jest wazna w dodatku miała sens w fabule. Mimo mojego uwielbienia dla filmu usuwanie takich scen spowodowało, ze sceny sa jakby niedokończone.A tutaj nagle po oświadczynach w Rosings Lizzy wraca do domu i dowiaduje sie o ucieczce Lydii. A tak na prawdę wracała z Pemberley. Obecnie moge ta scene znalesc tylko na zdjęciach, jak film wyjdzie na DVD poszukam w sieci wersji do obejrzenia. A jesli nie znajdę?to kupie DVD. Musze obejrzeć Sama Riley'a w tej scenie. Colin Firth jest świetny w swojej roli. Ale Sam?pokazal pana Darcy w inny sposob, a jednak takiego samego. W dodatku wg mnie jest bardzo magnetyzujacy w swojej roli. Usuwanie tylu scen w głównymi bohaterami to zły pomysł.

A jest już ten film do kupienia na DVD? Albo kiedy będzie? I czy znajdą się w nim te usunięte sceny? Bo planuję sobie kupić... Naprawdę film jest super, a gdyby w wydaniu były usunięte sceny to już w ogóle byłby kosmos! Darcy'ego nigdy dość! <3
I taki świetny film się nie zwrócił... Jak to się mogło stać? Słaba promocja czy jak?
Przecież w tym filmie zawarto wszystko, co ważne, a w odpowiedniej ilości. Ani jednej sceny bym nie usunęła, ale za to dużo dodała...

Miało byc DVD 10 maja, ale chyba przesunęli je na termin wraz z blu-ray na31 maja. To termin zagraniczny. Mam nadzieje, ze i u nas szybko sie pojawi w sklepach. Jest przedsprzedaż za20 $,ale mi zależy, aby było polskie wydanie DVD skoro nie było filmu u nas w kinach.
Blu-ray Extras Include:
• Deleted Scenes
• Mr. Collins Line-o-rama
• Gag Reel
• Four Featurettes:
o “The Badass Bennet Sisters”
o “Creating the Unmentionables”
o “Courtship, Class and Carnage: Meet The Cast”
o “From Austen to Zombies: Adapting a Classic”

Digital Extras Include:
• Deleted Scenes
• Mr. Collins Line-o-rama
• Gag Reel
• Four Featurettes:
o “The Badass Bennet Sisters”
o “Creating the Unmentionables”
o “Courtship, Class and Carnage: Meet The Cast”
o “From Austen to Zombies: Adapting a Classic”

Wolałabym,aby na DVD tez były sceny usunięte. Moze beda? Bo tańsze, ale jak trzeba bedzie to kupie blu-ray.

Balex z tego co widziałam to promocja była duza i udana. Clipy, trailery, spotkania z aktorami. No,ale wydaje mi sie, ze druga połowa filmu jest pocięta poprzez pousuwane sceny i chaotyczna i większość widzów uznała film za nudny.ale film ma tez sporo fanów patrzac na mnóstwo filmików amatorskich zrobionych przez fanów. Dlatego moim zdaniem źle zrobili, ze pousuwali sceny z Darcym.

Jedna dziewczyna na tumblrze dodała usunięte sceny kręcone kamerką, i już ma swoją płytę skoro dodała.

Masz linka, albo chociaz nazwę tego profilu?

Nie cała scena, ale zawsze
Pemberley
https://www.youtube.com/watch?v=FMwYBbEohNw

Kocham ten film, po prostu go kocham. Oczywiście jestem zakochana w p. Darcy - kiedy przemówił po raz pierwszy myślałam, że się nie pozbieram przez atak śmiechu. Świetnie nakręcony, aktorzy fajnie dobrani i zombie, zombie, zombie.

Co to jest "miodek dla oczu"?

Fetysz :p

popieram naprawdę dobre kino

Wersja z polskim lektorem juz jest w sieci(albo dopiero teraz),ecz ja wolę bez. Nie ma to jak chrypka pana Darcy:). Film jest juz na DVD za niestety około 57 zł. A na nim nie ma usuniętych scen, ktore sa tylko na blu-ray, a tego jeszcze długo u nas nie bedzie.ja znalazłam je w sieci po długim przekopaniu internetu bo są trudno dostępne.

Wersje na blu-ray można "zaciągnąć" w sieci... jest to trochę ponad 30 giga.... ale płytę DVD i tak kupie. Szkoda kin ale nic na to nie poradzimy jedyne co można zrobić to kupić film, bo warto....

no i filmik na DVD kupiony, w Saturnie za trochę ponad 54....

Szczęściarz. Zajrzałam do Saturna, ale go nie było. Poczekam na blu ray mimo, ze droższy. Chyba, ze jest sporo dodatków w polskim DVD. Jak z jakością?Bo mimo, że online film jest w dobrej jakości to sceny w nocy sa ciemne. A na fotosami z filmu dobrze widac wszystko. Nie wiem czy to wina kopi pirackich czy film tak już ma.

Droga Ignis_2, jeżeli chodzi o dodatki to bardzo biednie bo tylko “Courtship, Class and Carnage: Meet The Cast” (krótka pogadanka z reżyserem, Lily oraz Samem) oraz “From Austen to Zombies: Adapting a Classic” (Lily, Sam, Lena, reżyser oraz trochę scen jak powstawał film). Następnie jeżeli chodzi o jakość na DVD nie powala (ale nie dlatego kupiłem DVD...) nie ma co porównywać z blu-ray (mam z sieci...strasznie byłem ciekaw wszystkich usuniętych scen oraz innych dodatków, tak więc 30 giga to nic strasznego) gdzie film wygląda naprawdę naprawdę dobrze jeżeli chodzi o jakość. Tak naprawdę to nie wiedziałem ze blu-ray wyjdzie u nas, ale to nie zmienia faktu że porostu chciałem docenić ten naprawdę dobry film (co było dla mnie wielkim zaskoczeniem) oraz dołożyć się do zysków dla twórców.

Mimo wątku zombie to film przedewszystkim dla kobiet. Więc może zyski byłyby większe, gdyby reżyser nie wyciął dwoch ważnych scen dla tego filmu. Całość byłaby bardziej zrozumiała.znam klasyczny oryginał i pastisz Setha.mimo to dla mnie wielkiej fanki Jane Austen i zombie w tym filmie brakuje tych scen.
blu-ray pewnie wyjdzie u nas,ale pewnie pod koniec roku, albo na początku przyszłego. Zajrzałam na pewną stronkę z DVD i wydanie na blu-ray jest w planach, jednak nie ma konkretnej daty. Niestety dodatki są tylko w wersji niebieskiej, aby zwiększyć zyski z powodu klęski na box office. I pomyśleć, że wersja z 2005 roku z takim samym budżetem zarobiła kilka razy więcej.
Mimo tego, ze nie jestem fanką blu-ray to jednak zaopatrze się w nią z tym filmem. Chciałabym, aby w tej wersji sceny np ćwiczeń sióstr Bennet, albo atak w Netherfield były lepiej widoczne bo ciężko coś dostrzec w tych scenach.

Wlasnie oglądam wersje z polskim lektorem na HBO3

Zgadzam się, naprawdę przyjemnie się ogląda.