PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=681141}

Dunkierka

Dunkirk
7,3 181 782
oceny
7,3 10 1 181782
7,7 46
ocen krytyków
Dunkierka
powrót do forum filmu Dunkierka

Inwazja Nazistów z Kosmosu - to chyba byłby lepszy tytuł dla tego filmu. ani jednego razu nie padają w nim słowa: Niemiec lub Niemcy. Już na wstępie dowiadujemy się, że Anglików i Francuzów otoczył WRÓG. A lud pracujący miast i wsi cieszy się bełkocząc o walorach artystycznych, zapominając o treści.

ocenił(a) film na 4
arutipe

Miałem właśnie napisać to samo. Nie jestem specjalnie jakoś patriotą, nie jestem historykiem, ale w pewnych momentach należy porzucić pieprzoną poprawność polityczną i powiedzieć jasno i wyraźnie Naziści czyli naród niemiecki był przeciwnikiem aliantów. To Niemcy rozpoczęli drugą wojnę światową! A tutaj ktoś chciałby żeby film dodawany był na DVD do podręczników historii. Bez żartów. Oni nazywają swoje obozy polskimi, do tego kilka przemilczanych faktów jak tutaj, a za chwilę nikt nie będzie pamiętał kto komu uczynił ten los. Na pewno ludziom, ale czy na pewno ludzie?

ocenił(a) film na 5
L_Lams

Naprawdę nadszedł już czas aby mówić i pisać o tym, że Adolf Hitler był demokratycznie wybranym przywódcą narodu niemieckiego, na którego widok niemieckie kobiety mdlały z emocji.
Absolutnie nie zgadzam się z poglądem, że film jest wyłącznie dziełem artystycznym. Jest również nośnikiem treści i wartości, a czasami są one złe i fałszywe, na usługach ideologii. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
arutipe

Ehh, ignoranci. Może to miało mieć efekt psychologiczny? https://www.youtube.com/watch?v=D25LlVgUR-s

ocenił(a) film na 5
luk11c4

Musisz mieć wysokie ego, pisząc o kimś "ignorant" . Obejrzałem komentarz pod wskazanym adresem. Sprawdziłem kto go wypowiada. No i ... nic z tego nie wynika. Taka sama manipulacja przy określeniu "wróg" w filmie, jak twoja przy słowie "może".

ocenił(a) film na 7
arutipe

To było takie sarkastyczno-retoryczne "może". A nie zastanowiło cię to, że ten "wróg" ani razu nie był pokazany na filmie (z wyjątkiem samolotów, które się nie wyróżniały jako niemieckie)? Nawet na końcu filmu filmu, kiedy łapią pilota kamera jest tak wyostrzona na głównego aktora, żeby nie było widać kto go pojmał. To były przemyślane zabiegi, żeby nie identyfikować wroga z Niemcem, bo to nie miał być film o wojnie, tylko o przetrwaniu. Depersonifikacja wroga była celowa i konieczna, żeby się nie skupiać na złych niemcach, tylko na uczuciach jakie przeżywali ludzie, którzy zwyczajnie chcą przetrwać. TO NIE BYŁ FILM WOJENNY.

Tworzycie teorie spiskowe z dupy. I jeszcze piszesz o "ludzie pracującym miast i wsi", a sam jesteś tym największym "robolem", który nie widzi czegoś tak oczywistego, że aż kłuje w oczy. Jakby już ktoś chciał na specjalnie wybielać niemców, czy o co wam tam chodzi, to by ich po prostu nazywał mitycznymi nazistami przez cały film, a nie udawał, że nie wiadomo o kogo chodzi jak w dunkierce. Nawet nie wiecie jak jesteście śmieszni z tymi waszymi oskarżeniami.

ocenił(a) film na 5
luk11c4

Szanowny człowieku (prawdopodobnie mężczyzno). Domyślam się, że masz wysokie wyobrażenie o swojej inteligencji i wykształceniu. Nikt ciebie tutaj nie obrażał. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na niektóre błędy ( o zgrozo! Również ortograficzne):
- "niemcy"
- "na filmie"
- "dunkierce"
i jeszcze kilka innych zwrotów

Szczególnie radosny jest zwrot "sarkastyczno-retoryczne". Polecam "Retorykę" Arystotelesa. Ponadto kilka książek o tolerancji.

ocenił(a) film na 7
arutipe

Niesamowite. Czym staję się starszy tym bardziej nie do uwierzenia wydaje mi się, że ludzie mogą tak nisko upaść, żeby zamiast dyskutować argumentami czepiać się najpierw pojedynczych słów, a potem samych błędów językowych (dla twojej informacji - słowa dunkierka i niemcy z premedytacją napisałem z małych liter, m.in. z lenistwa, dodatkowo nadmienię, że przeglądarka podkreśla mi te słowa i sugeruje poprawne, ale nie czuję się w potrzebie, żeby usilnie wstawiać wszędzie duże litery dla twojego purystycznego wymogu i teraz też nie napiszę ich z dużych, choćby z przekory). Usilnie polecam zapoznać się z tym filmem: https://www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc
a potem zastanowić się nad sobą :)

Jeśli miałbym walczyć twoją bronią, to w tym momencie napisałbym, że ty powinieneś zapoznać się netykietą, bo twój post, do którego się odnoszę jest tzw "off-topic", gdyż nie odnosi się w swojej treści ani do mojej argumentacji, ani nie mówi o filmie (Nie zdziwię się, jeśli nie zrozumiesz ironii stwierdzenia z początku zdania i będziesz się czepiał, że jednak napisałem XD). Książka "retoryka(...)" oczywiście wędruje do mojej długiej listy książek do przeczytania (inteligentni ludzie muszą się dobrze odżywiać umysłowo), bo od kogo się uczyć, jak nie od swoich adwersarzy (btw fajne przykładowe zdanie w wikisłowniku do tego słowa: " Podczas dyskusji moi adwersarze nie skupiali się na merytorycznej istocie sprawy." :D). Dyskusję chyba możemy uznać za zakończoną, bo już się wystrzelałeś z argumentów dwa posty temu. Pozdrawiam i żegnam szanownego polonistę :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones