...i trochę się zawiodłem.
Tak, wiem - Dunkierka to film historyczny, a raczej dokument (?) o wydarzeniach historycznych, więc ciężko spodziewać się rozbudowanej historii postaci, ale zabrakło w tym wszystkim emocji. Patrzyłem na ekran i poza kilkoma pięknymi zdjęciami nie udało mi się wyciągnąć z tego filmu nic...

"Dunkierka" to film, który świetnie przedstawia, jak wyglądała sytuacja na wybrzeżu Francji podczas wojny,
ciekawie wykonany, tak naprawdę nie ma tam miejsca na opowiastki, długie dialogi, tutaj każda sekunda jest na wagę złota.
"Prestiż", "Trylogia Batmana", "Incepcja", "Interstellar"... i teraz "Dunkierka", kolejny...

Zabrakło wszystkiego!! Nie rozumiem zachwytu widzów nad filmem, który okropnie przypominał polską miernotę filmów historycznych. Film płaski, jednopoziomowy, miałam wrażenie, że oglądam przez 1,5h plażę z różnych ujęć. Zero rozmachu, czytając opis tej operacji w wikipedii jestem w stanie bardziej wczuć się w to co się...

Pięć dryfujących leniwie okrętów, trzy łodzie, kilku aliantów na wielkiej plaży w nieuchwytnym, a nawet niewidzialnym piekle wojny, jeden Niemiec. Tak bym to widział.

Wróciłem z kina i się nie zawiodłem. Rewelacyjny film, muzyka i gra. Nie było typowego napierdzielania z karabinów, latających flaków i urwanych kończyn, to jest trochę inny rodzaj filmu wojennego. Jak dla mnie jest to kandydat do oscara.

Jestem miło zaskoczony. Nie należę do fanatyków Nolana, ale zazwyczaj podobają mi się jego filmy. Byłem bardzo zaintrygowany że zabiera się za kino wojenne i to w dodatku o prawdziwe wydarzenia. Jestem pod wrażeniem tego co zobaczyłem. Oczywiście musiał dodać swojego rodzaju twist do historii (3 wątki, które nie dzieją...

Jedyny minus filmu jak dla mnie, to sama Dunkierka, która wygląda jak z 2017 a nie z 1940. I tyle.

Reszta, to to co lubię u Nolana, ograniczenie efektów specjalnych do minimum, budowanie napięcia, genialna jak zawsze muzyka, klaustrofobiczne poczucie strachu i minimalizm formalny zarówno w obrazie jak i w treści...

Byłem wczoraj w kinie na „Dunkierce” Christophera Nolana. Niekonwencjonalne cudo kinowe!

Świetny pomysł na zobrazowanie operacji „Dynamo” czyli ewakuacji brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego i wojsk francuskich na Wyspy Brytyjskie po wyparciu przez Niemców (26 V-3 VI 1940 r.). Bez głównego bohatera, bez płaczących...

Siemx.

Szkoda czasu na film, ktory wyglada jak jakis teledysk polaczony w jedna calosc, ktora nie ma w ogole sensu. Nie czuc powagi sytuacji, ogromu operacji (Dynamo), po co, gdzie, komu i jak. Jacys goscie na plazy, troche strzalow, pare wybuchow, jakis gostek z lodki i nagle HOP - 300 tys ludzi na drugim...

Nie ma się czym zachwycać, film jest nudnawy, znany reżyser i piosenkarz to nie wszystko. Liczyłem na efektowny, ciekawy film,czekałem na niego z niecierpliwością, a czuję duży niedosyt. Furia oraz Przełęcz ocalonych to zdecydowanie lepsze obrazy pod każdym względem.

Niskobudżetowa produkcja za 100 mln baksów. Niewielu aktorów i statystów, dużo wąskich planów, trochę CGI. Na co poszła kasa? Przecież nie na gwiazdy. Hardy gra cały czas w masce, więc gaża była na pewno niższa : ) Film nudny, pozostawia wrażenie beznadziei, ale niezamierzone przez twórców. Ocena tego filmu pokazuje,...

Jeden z bardziej błyskotliwych i pomysłowych filmów wojennych od dawna.

Zauważyliście, że podczas całego filmu nie ma tu nikogo palącego papierosa, fajkę, cygaro? A przecież to II wojna światowa, to ROZKWIT NIKOTYNIZMU z apogeum w latach powojennych! Wiek XX jest nazywany „wiekiem papierosa”.

„In 1950s America cigarette smoking was the epitome of cool and glamour. ... By the late 1950s...

"Alianccy żołnierze z Belgii, Wielkiej Brytanii, Kanady oraz Francji zostają otoczeni przez niemiecką armię i ewakuowani podczas najbardziej zaciekłej bitwy II Wojny Światowej."

Najbardziej zaciekła bitwa II WŚ ? Proszę nie błaznujcie przy takich dziełach z takimi opisami. Zaciekłe bitwy to były przede wszystkim na...

sensoryczne doznanie ekstremalne, sto sześcio minutowy trailer arcydzieła oraz mój ulubiony film nolana (bez kameralnych wstawek na łajbie byłoby wprost idealnie)

Film od pierwszej sceny wchłania widza. Przepiękne zdjęcia, intensywna muzyka i emocje przez duże E. Nie jest to klasyczne kino wojenne z pewnością. Duet Nolan-Zimmer jest bezlitosny.

Bez ładu i składu, brak głównego bohatera, jak dla mnie za dużo wątków poruszanych w filmie, co sprawiło ze mnie nudził i nie wciągnął mimo, ze oglądałem go w kinie.

jesli nalezysz do grona osob ktore cenia sobie filmy w ktorych akcja plynnie idzie do przdu, ktore lubia pelnoprawne filmy akcji, ktore cenia sobie logike tz logiczne zachowanie postaci w nim wystepujacych... NIE OGLADAJ TEGO FILMU.
SKUPIL SIE ON GLOWNIE NA EMOCJACH I ZACHOWANIU (oraz tragizmie) wystepujacym wsrod...