Nie zgadzam się z tym, że dzieło Marlona Brando zabiło western, choć był to film dosyć wywrotowy. Zauważ, że w klasykach typu "W samo południe" czy "Rio Bravo" dobro walczyło ze złem. I zazwyczaj zwyciężało. Szeryfowie byli silni, odważni i nieskazitelni. Wyobrażasz sobie alter ego Dada w westernie u np. Forda ? Niemożliwe. U Brando, nie ma bohaterów pozytywnych. Są to prymitywy, kłamcy, złodzieje.. I to jest w tym westernie piękne - brak cukierkowych bohaterów, oklepanych schematów.

Stwierdzenie, że ten film zabił western może być dwojako rozumiane. To właśnie dzieło Marlona zapoczątkowało epokę antywesternu. Autorem tego stwierdzenia był Richard Widmark, gwiazdor gatunku - w końcu taka forma westernu nie dość że była dla niego nie do pomyślenia, to jeszcze bohater typu Rio przewyższał zapewne jego umiejętności aktorskie.

Tak jak napisaliście, to jest piękne w tym filmie - po raz pierwszy chyba w westernie nie ma czarno-białych postaci. Bo przecież Rio to zwykły złodziej, lowelas, oszust, dużo by tu wymieniać, a wydawałoby się ten pozytywny. Ale nie zgodzę się z Randle - bo czy Dad był do końca zły?
Po za tym film łamie jeszcze jedną konwencję - to Szeryf jest tym złym (a lepiej powiedziane - gorszym), natomiast kryminalista Rio tym lepszym.
Po raz pierwszy w westernie są rozterki miłosne głownego bohatera.

Tu jest ciekawy artykuł z "tele tygodnia", który wkleiłem kiedyś na forum Marlona.
http://img410.imageshack.us/img410/378/dozeq4.jpg

Mówiło się o tym, że film miał reżyserować Staley Kubrick - zdziwiłbym się, jakby się z Marlonem nie pozabijali, po za tym Stan po doświadczeniach ze Spartakusem raczej chciał mieć pełną kontrolę nad filmem.

A tak na marginesie, to jutro zabieram się za pierwszą część trylogii dolarowej Leone.

Teraz to wiem przynajmniej 300% więcej niż na początku :) Zabił czy nie zabił westernu to i tak nie zmienia faktu, że film jest cudowny, a skubnąć troszke ciekawostek na temat filmu nie zaszkodzi.

Gdyby Kubrick ten film wyrezyserował mogło by sie bez ofiar w ludziach nie obejść. Wiem, że Nicholson w "Lśnieniu" miał urwanie głowy ze Stanley'em K., a i S. King też poznał metody jego pracy :)

Dzieki za pomoc, jak ktoś ma coś do dodania to śmiało, chetnie przeczytam.

Nic dodac, nic ujac! Pieknie zescie to napisali wyzej.
Moim zdaniem ten film nie jest gorszy bynajmniej od "Pewnego razu na dzikim zachodzie", a do cholry prawie nikt o nim nie wie. ozna go spokojnie kupic na dvd na allegro z lektorem! Kupilem go za 6zł na allegro, zafoliowana DVD z lektorem i to byl moj najlepszy zakup w zyciu ;)

Zostałam wychowana na westernach, co zawdzieczam mojemu tacie. mimo, że już sowje lata mam ciągle jest to dla mnie najlepszy gatunek filmowy. "Dwa oblicza zemsty" znałam "od zawsze" i uważam, że jest to bardzo dobry film. Dlaczego? Niby banalna historia o zemście, ale mam coś co wciąga i nie pozwala wstać z fotela aż do konca. W ogóle uważam, że westerny są niezwykłe.

"Zostałam wychowana na westernach, co zawdzieczam mojemu tacie. "

Ha! Mam dokladnie to samo. :)

NA PEWNO OBEJRZĘ.

Ja by to ujął inaczej : po tym filmie western nigdy już nie był taki jak wcześniej.
Nowa epoka nastała ;-)

Widziałem go kiedyś w tv, dziś odświeżyłem. Rewelacyjna gra Brando i Maldena, reżyseria poprawna, aczkolwiek ogólnie film świetni. 9/10 <3 może trochę za dużo, ale takie filmy należy podbijać w tym śmiesznym rankingu.

A może mógłbyś przegrać mi kopię na dvd? Chętnie zrewanżuę się innym westernem, jeżeli tylko mam tytuł, który Cię interesuje?

Niestety nie posiadam już tego filmu. Pozostaje Pani pobranie go z internetu - bądź zakup płyty na allegro, cena w granicach 15 pln. : )

Myliłem się, jednak mam! Jak to zrobimy? : )

Witam i dziękuję za wiadomość. Podam Panu swój adres , ale słownie, bo inaczej nie wydrukują - moje imię i nazwisko razem, bez spacji, bez kropki - irenaszczepaniak małpa op kropka pl. Może mógłby mi Pan przesłać pocztą kopie tego filmu na dvd. Może chce Pan inne westerny, proszę podać tytuły - jeśli mam, przegram Panu kopie i prześlę na wskazany adres.

Witam raz jeszcze! Bardzo proszę o kontakt w sprawie tego filmu - może na mój telefon 604 933 900. Chętnie kupie "Dwa oblicza zemsty" na dvd. Myslę, że sie dogadamy1 Pozdrawiam - Irena.

Przepraszam, zapomniałem odpisać. Płyta jest jednak uszkodzona i nie da się odczytać filmu. Przykro mi i przepraszam za zabrany czas. ; /

Dobry bo nietuzinkowy własnie. Głównie ze wzgledu na bohaterów i motywy ich działania. Na początku trochę mnie to irytowało, bo nie do końca rozumiałem niepohamowaną chęć odwetu u Rica, a szeryf nie był dla mnie jednowymiarowo zły. Pod koniec okazało się, że w sumie o to chodziło. Wszyscy są ofiarami jakichś tam kolei rzeczy, a określone czyny maja dalekosiężne konsekwencje.

W młodości oglądałam westerny i do dzisiaj bardzo je lubię. "Dwa oblicza zemsty" to film świetny, wybitny, a Marlon Brando bezkonkurencyjny! Może ktoś ma ten film i mógłby mi zrobić kopię na dvd? Mam niektóre westerny, ale tego akurat nie. Może bym się którymś zrewanżowała?

Udało mi się ściągnąć go na torrentach, niestety z lektorem, ale lepiej tak niż wcale.

Witaj! A czy mógłbyś przesłać mi kopię tego filmu na DVD ? Mam inne filmy z Marlonem Brando, także różne inne westerny, chętnie się odwzajemnię. Pozdrawiam.

Sprawdź maila (mam nadzieję, że ten podany u góry aktualny).

Już mam ten film! Dzięki ! Widziałam ten film dawno temu w kinie - ludzie walili do kin tłumem i oglądali film po kilka razy! Ja też! Dla mnie to ekstra wspomnienie z młodości, no i Marlon Brando ... nie do podrobienia! W międzyczasie zdobyłam także inne filmy z Marlonem. P.

Nie zgadzam się. z tobą Spinoza.
Uważam że Kid też jest po części sam sobie winien ponieważ sam miał ponawijanie za uszami Kłamca oszust i miglanc. Jeden złoczyńca okłamywał drugiego, jednak oboje mieli jakieś tam swoje wartości. Oceniłaś ich po okładce.

Oboje mieli temperament i oboje byli mściwi. Oboje się nawzajem okłamywali i podkładali sobie świnie. Oboje byli honorowi kiedy poczuli się okłamani :D No trochę to śmiesznie brzmi ale to jest coś w stylu "Ja mogę cię okłamać ale ty już mnie nie". Oboje Wyżej srali niż mieli łby.

Młode osoby zrozumią Kida ponieważ jego postać reprezentuje hormonalne zauroczenie a ojcowie i matki zrozumią postawę Tatka.
Taka jest moja opinia.

Niczym Smells Like Teen Spirit do rocka

Były już takie westerny, psychologiczne, gęste, ponure, złe:
"ZDARZENIE W OX-BOW" z Henry Fondą ,
"KOCIE ŚLADY" z Robertem Mitchumem ...