a co niby miałoby się tam rozwinąć ? mam nadzieję, że nie spodziewałeś się pościgów, stzrelanin, rozlewu krwi ? to tylko historia małżeństwa, które w poszukiwaniu pomocy wyrusza na terapię. i dlaczego miałby skłócać starszych ? a do komedii został zakwalifikowany słusznie, bo historia została przedstawiona w sposób humorystyczny.
pozdrawiam

Pewnie pslekkl się nie stzrelanin, rozlewu krwi tylko tego ze będzie chociaż trochę śmieszny tak jak powinna być komedia , a ten film był nudny , nic zabawnego się nie działo . Jak dla mnie jak coś jest przestawione w sposób humorystyczny to znaczy , ze od razu jest komediom . Dla mnie to nie było komedia bo nawet raz się nie uśmiechnęłam pozdrawiam

Nie wiem w jaki sposób ma znudzić młodych. To znaczy w jakim wieku ludzi znudzi? Ja jeszcze nie mam 30 lat wiec chyba do starych się nie zaliczam, obejrzałam ten film razem z moim narzeczonym i byliśmy zachwyceni, nawet na minuty nudy w tym filmie nie widze a aktorzy świetnie zagrali...

Mnie ten film nudził , nic się tam ciekawego nie działo , moja mama prawie przy nim usnęła , ja jakoś dałam rade go obejrzeć do końca ,ale ciężko było , dłużył mi się niesamowicie , spodziewałam się czegoś lepszego . Tak samo jak pslekkl zastanawiam dla go kogo jest ten film ? To bardziej był dramat niż komedia .

Odpowiedź jest prosta - film jest dla ludzi (w obojętne jakim wieku), którzy docenią subtelny, stonowany, smaczny humor. Nie każdy umie. Czasami, niestety, jaka matka, taka córka...

Jak tobie się ten film podobał , to nie znaczy , ze każdemu się musi podobać . To ze nudziłam się na tym filmem to nie znaczy ze nie umie docenić subtelny, smaczny humor. Ja mam większe wymagania niż ty Tobie wystarczy to aby dobrze aktorzy grali i subtelny , smaczny humor ja potrzebuje czegoś więcej . Nie uznam za dobrą komedie jeżeli ma jedynie parę elementów humorystyczny. Takich filmów jest bardzo wiele , a na naprawdę zabawnych komedii niestety coraz mniej. Wszystko skupia się na podobnych schematach .Oczkowałam czegoś innego. Widocznie Meryl Streep nie nadaje się do ról komediowych.
Jedynie dobrze wypadła ,, To skomplikowane'' i myślałam , że w Dwoje do poprawki będzie podobnie , jednak tak nie było Jak widać nie tylko mi się ten film nie podobał . Nie rozumiem jak można dać tej ,,super komedii '' więcej niż 6 , ale każdy ma inny gust . Jednak się się nie zgodzę ,ze film jest dla ludzi w każdym wieku ponieważ to jest normalne ,ze małżeństwie po 30 latach nie będzie tak samo jak na początku za to mało mało małżeństw coś z tym robi . Wiele ludzi jest już , że sobą np. z przyzwyczajenia , bo się lubią . Kobieta po obejrzeniu tego filmu może chcieć tego samego co bohaterka filmu , a wiadomo ze tego nie dostanie . Zachowanie bohaterki było trochę dziwne nagle stwierdziła ,brakuje jej czułości w małżeństwie i i zmusiła swego męża aby pojechał on z nią na terapie . Jak tak naprawdę chciała chodzić na terapie to mogła robić to w swoim mieście ,a nie jechać tak daleko. Aż se dziwie , że jej maż się na to zgodził . męża miała dobrego , jeszcze była niezadowolona , ludzie naprawdę mają większe problemy.

Trochę mnie rozśmieszyła twoja wypowiedz ,,docenią subtelny, stonowany, smaczny humor' .Zawsze w taki sposób się wypowiadasz na forum? Docenić to można kogoś ,a nie humor w filmie . Film może się podobać albo nie .Film jest pod gatunkiem : komedia , romans , dramat . Czyli nie wie wiedzieli pod jaki gatunek go umieścić . Rzadko podoba mi się film , jest aż pod 3 gatunkami . Też nie przepadam za połączeniem komedio - dramat . Według mnie temu filmowi bardziej pasuje określenie komediodramat bo z romansem to już w ogóle nie ma nić wspólnego .

Wiesz, mnie rozśmiesza, kiedy nastolatka mówi mi, jak można się wypowiadać, a jak nie można, proszę Cię. Jeszcze bardziej mnie rozśmiesza, kiedy osoba oceniająca na 10 np. Szybcy i wściekli, Kac Vegas i Harry'ego Pottera pisze, jakie to ma olbrzymie wymagania.
Gdzie napisałam, że film musi każdemu się podobać? Wyraźnie dopisałam: 'nie każdy umie'. Nie każdy musi. Widać, że Ty lubisz banalny humor, proste kino i masz przecież to tego prawo. Ale Twoja analiza filmu pokazuje, że jeszcze do niego nie dorosłaś. "Kobieta po obejrzeniu tego filmu może chcieć tego samego co bohaterka filmu , a wiadomo ze tego nie dostanie ". Na zasadzie analogii: po Potterze z pewnością chciałam zostać czarodziejem, po Avatarze pomalowałam się na niebieskiego, a po Psychozie schowałam matkę do piwnicy. Ech...

Po 1 już dawno skończyłam 18, a Kac Vegas ma wiele fanów w śród młodych osób czyli 20 - 30 latków oglądali go po parę razy , a nawet lubią go ludzie dużo po 40 . Kac Vegas jest bardzo zabawny , można się na nim dużo pośmiać , a o to właśnie chodzi w komedii . Ty pewnie oglądałaś mało komedii i nie wiesz jak ma wyglądać komedia . Kiedyś pewien aktor komediowi powiedział , że jak widzi ,że widzowie śmieją to jest dobrze . Nie uważam , że Kac Vegas jest prostym filmem ma wiele fanów gagów i cechy , które powinna mieć dobra komedia . Pewnie nawet go nie oglądałaś bo gdzie ktoś taki poważny skusił by się na taki film . Jak dla ciebie ten film jest prosty to co powiesz o Kac Wawa ,którego tez wiele osób broni . W dwoje do poprawki nie ma żadnych , zabawnych , scen , zabawnych gagów , osoby których wszystko rozwala , nie ma po prostu żadnych cech , które powinna mieć dobra komedia . Mamy tu jedynie derywujący uśmiech Meryl Streep . Komedia tak naprawdę jest trudnym gatunkiem .
a Harrym Potterze i Szybkich Wściekłych chociaż się dużo dzieje przeciwieństwie to tego filmu co nić się nie dzieje . Napisałam , że lubię jak komedia jest zabawna ,a nie ma tylko ,,smaczny humor '' tobie widać to wystarczy skoro jesteś fanką takich filmów Debiutanci czy Fortepian te filmy są dobre dla ludzi , którzy cierpią na bezsenność ,ja niestety nie mam takich problemów może ty masz . Według ciebie ja lubię banalny humor, proste kino , a Dwoję do poprawki akurat był prostym filmem . Dialogi były proste o takich rzeczach o których rozmawiali bohaterowie się np na imprezie czy przy kawie . Każdy głupi może ułożyć takie dialogi . Film był sumie tylko o 3 bohaterach , akcji tego filmu działa się albo w hotelu albo u terapeuty . Naprawdę bardzo wymagający film .
Nie możesz tez porównywać Avatora do tego dzieła bo to są dwa zupełnie inne gatunki , a tu pisze jaka powinna być komedia . Wiadomo , że nikt nie będzie chciał być niebieskim czy być czarodziejem , a mieć udany związek wiele osób chce mieć . Wiele kobiet około 50 - 60 lat pomyślało sobie jak fajnie ma ta bohaterka .A dla mnie bohaterka filmu była śmieszna , która nagle sobie wymyśliła , ze ma nie udane małżeństwo , a tak naprawdę wszystko było ok . Według mnie kobiety , które mają dobrego męża i nagle uważają , że coś by chcieli zmienić to ich się za bardzo nudzi w domu . Znam taka kobietę , przeżyła z mężem 20 lat i nagle stwierdziła , że chce się rozstać bo mąż o siebie nie dba i nie zabiera ją na wakacje . Jak bohaterka naprawdę miała by źle np zastanawiała się czy starczy jej do końca miesiąca albo mąż ją by bił lub zdradzał bo by my nie myślała , żeby wyjechać z mężem na terapie .
Po tobie widać , że lubisz spokojne filmy o wszystkim i niczym , którym za bardzo nić się nie dzieje może po prostu na innych filmach nie nadążasz za akcją . Albo po prostu nie lubisz prawdziwych zabawnych komedii tylko poważne filmy . Stwierdzam to po tym jakie filmy obejrzałaś , na twojej liście nie ma żadnej komedii którą trzeba obejrzeć jak się twierdzi , że się lubi ten gatunek np Sami Swoi , Miś , Powrót do przyszłości ,czy Akademia Policyjna,a te filmy chociaż stare to bawią do tej pory może jesteś też spokojną , poważną osobą i masz nudę życie . Być może sama masz około 40 -60 lat i zazdrościsz bohaterce jej związku .
Uważasz , że nie dorosłam do tego filmu a co powiesz o mojej mamie , która usnęła na tym filmie . Wiesz ten film mnie do siebie nie przekona nawet za 100 lat. Jeszcze jedno ja ci nie powiedziałam jak się masz wypowiadać , tylko że śmieszy mnie ze tak poważnie pochodzisz do forum widoczni nie umiesz czytać z zrozumieniem . Dla mnie możesz zawsze poważnie się wypowiadać nawet przy ocenie bajek dla dzieci . Widocznie jesteś poważną osobą taką ,,Ą ,Ę '' Pewnie tez jak ktoś nisko oceni film , który tobie podobał to się derywujesz i zaglądasz jakie filmy lubi oraz od razy bronisz ten . Pewnie tez uważasz , że jak ktoś krytykuje ten film ,albo lubi Kac Vegas to ma 15-18 lat bo przecież komuś innemu spodoba się ten film. Według lepiej mają osoby które luźno pochodzą do życia . Widzę to np na studiach po niektórych osobach np nie są przygotowani za zajęcia , a w ogóle się nie stresują , są wyluzowani i zawsze wychodzą obroną ręką . Zastanawia mnie co mogło ci się w tym filmie spodobać ? Jakie ma cechy komedii , czy śmiałaś się przez cały ten film ? bo ani razu . Jaki cudem dotwarza do końca Debiutantów czy Fortepianu ja chyba obejrzałam 10 -15 min . Ja żeby obejrzeć te filmy chyba musiałabym wpici butelkę wina , a ze mało pije alkoholu to nie dałam rady

Oglądasz filmy , które nudne i nie zananę - nie lubisz oglądać znanych filmów chyba z góry uważasz , że ci się nie podobają , naprawdę nie wiesz co tracisz ograniczając się tylko to dramatów ,albo tak zwanych poważnych filmów . Ja za to oglam filmy zwielu z gatunkow i o każdym mogr coś powiedzieć . Lepiej nie oglądaj Jestem na tak bo z twoich wypowiedzi wnioskuje ,ze ci się nie podoba

"Dwoje do poprawki" to komediodramat. Oczekiwanie "zabawnych gagów" i "osoby, która wszystko rozwala" chyba nijak się ma do tego gatunku. Widziałaś jakieś inne komediodramaty? "Co gryzie Gilberta Grape'a?", "American Beauty"? Może coś innego? To nie są filmy, które mają wzbudzać wybuchy śmiechu. Może co najwyżej lekki uśmiech. Zwykle gorzki uśmiech.
Naprawdę sądziłaś, że historia starzejącej się pary z problemami malżeńskimi to będzie coś w stylu "Kac Vegas"?
A tak na marginesie - tak, wiem, jestem małostkowa - powinnaś przeglądać swoje wypowiedzi, nim je wyślesz. Jest w nich tyle literówek, że trochę ciężko zrozumieć, co masz na myśli.

Tak , oglądałam te filmy i wiele innych komediodramatów i lepiej mi sie podobały . Wiedziałam , że nie będzie to film w stylu Kac Vgas , ale liczyłam na coś lepszego , a na tym filmie nawet się uśmiechnęłam , tylko się nudziłam .

Boże, co za ortografia. Zdaję sobie sprawę że w "Internetach" wszystko wolno, ale zachowanie podstaw poprawnej wymowy powinno obowiązywać wszystkich, zważywszy również na fakt iż prowadzisz konwersację z obcą dla Siebie osobą. To do pewnych rzeczy obliguje Ciebie jako rozmówcę. Przechodząc jednak do głównej treści mojej wypowiedzi. Nie chcę być w żadnym wypadku niemiły względem Twojej osoby, jednak patrząc na to co tutaj pisałaś można śmiało stwierdzić iż zarówno emocjonalnie jak i mentalnie nie dorosłaś najzwyczajniej w świecie do pewnych treści i ich przekazu. Mówisz, że skończyłaś lat 18. Cóż, osobiście śmiem w to wątpić. Niemniej pozostawmy tą kwestię w spokoju. Na początku chcę powiedzieć, że ilość fanów czy milionów na koncie nie jest wyznacznikiem wysokiej jakości serwowanego produktu. Każdy człowiek rozeznany w środkach ekspresji artystycznej dostrzeże mankamenty dzisiejszych komedii robionych według przyjętych schematów. Tak, mowa tutaj o Kac Vegas, który stanowi idealny przykład wykonania filmu na łapu capu. Reżyser operuje pomiędzy wytartymi ramami, humor jest sztuczny, wymuszony, często także głupi. Jest to prosta opowiastka bez żadnego głębszego przekazu. Ciężko tutaj szukać humoru na poziomie, świetnych gagów czy gry aktorskiej niekierowanej na śmieszność. Przepraszam bardzo, ale komedii charakterów tudzież komedii sytuacyjnej ze świecą w tej produckji szukać. Mówiąc prościej, Kac Vegas idealnie wpasowuje się w wymagania typowego Kowalskiego, który będzie oglądał ten film dla zabicia czasu "cierpiąc na bezsenność". Zestawianie tego z "Dwoje do Poprawki" jest absurdalnym już na samej płaszczyźnie gatunkowej, bo z jednej strony mamy komediodramat, a z drugiej czystą komedię. "Kac Vegas" winno się porównywać chociażby z wczesnymi komediami Wiliamsa czy Carreya, przy czym film ten w takim środowisku przegrywa z kretesem. Przy "Chicago" już wypada gorzej niż źle, o reszcie już nie wspominając. Zgadzam się co do tego, iż gatunek ten jest niezwykle trudnym przy czym film produkt Philippsa na swoje nieszczęśnie nie sprostał wymogom.

"Dwoje do poprawki" to idealnie studium ludzkiego stanu emocjonalnego podporządkowanego małżeńskiej rutynie. Reżyser świetnie przedstawił jak to bohaterowie ulegli swoistemu wypaleniu uczuciowemu, a ich życie polega tylko i wyłącznie na powtarzaniu w kółko jednych i tych samych czynności bez żadnego zaangażowania. Dostaliśmy obraz zautomatyzowania zachowań ludzkich podporządkowanych codziennym konwenansom. Niestety, sytuacja ta jest niezwykle częsta w obecnych czasach. Po kilkudziesięciu latach wspólnego życia, iskra pomiędzy małżonkami wypala się popychając ich w objęcia rozwodu. Emocjonalna stagnacja jest jedną z najgorszych. To co nam tutaj ukazano jest prawdą samą w sobie. Wiele kobiet pod wpływem impulsu uświadamia sobie w jaki marazm popadły, a mężczyźni zapatrzeni jedynie w pracę nie dostrzegają jak wielką krzywdę swoją obojętnością wyrządzają innym. rak Mamy tutaj bezcelowość, martwy punkt, ambiwalentność, brak chęci, zastój. Film ten jest prosty w strukturze, ale nie w przekazie co dowodzi chociażby Twoja ocena opierająca się na niezrozumieniu jego przekazu. Oczywiście oprócz tak poważnego wydźwięku, autor stara się również na zasadzie subtelnego komizmu sytuacyjnego obrócić pewne sprawy w żart. Bardzo delikatnie, ale zarazem i subtelnie operuje pomiędzy zagraniem hiperbolizacji oraz nutki absurdalności, co w szczególny sposób przejawia się w próbach ratowania związku. Nie pełni to roli bombardowania widza. Powiedziałbym, że raczej ma za zadanie wywołać u nas uczucie lekkiego rozbawienia podszytego refleksją na temat "jak ja bym postąpił/a w takiej sytuacji". Umiejętność nadania tak dramatycznej treści charakteru komicznego jest nie lada sztuką, której Frankel podołał.

"Po tobie widać , że lubisz spokojne filmy o wszystkim i niczym , którym za bardzo nić się nie dzieje może po prostu na innych filmach nie nadążasz za akcją . Albo po prostu nie lubisz prawdziwych zabawnych komedii tylko poważne filmy . Stwierdzam to po tym jakie filmy obejrzałaś , na twojej liście nie ma żadnej komedii którą trzeba obejrzeć jak się twierdzi , że się lubi ten gatunek np Sami Swoi , Miś , Powrót do przyszłości ,czy Akademia Policyjna,a te filmy chociaż stare to bawią do tej pory może jesteś też spokojną , poważną osobą i masz nudę życie"

To jest już hipokryzja pełną gębą pokazująca nie tylko Twój narcystyczny stosunek do otoczenia, ale również brak kultury oraz taktu względem drugiej osoby. Tak się składa, że sama masz niezwykle biedną filmografię, w której dosłownie nic nie jest wartego uwagi. Oceniasz w sposób skrajny bo walisz 10 na prawo i lewo i to jeszcze w przypadku filmów, które na to nie zasługują. Harry Potter arcydziełem światowej kinematografii? Niedocenienie akcji świadczu o nienadążaniu? Dziewczę, zejdź na ziemię.

"Widzę to np na studiach po niektórych osobach np nie są przygotowani za zajęcia , a w ogóle się nie stresują , są wyluzowani i zawsze wychodzą obroną ręką ."

Boże, aż się boję tych przyszłych "ekspertów".

Wiesz takiego marudzenia to już dawno nie czytałam , widzę ,że nie masz nić do roboty . Wole przeczytać książkę niż cała twoją wypowiedz . Dlaczego miałabym kłamać co do swego wieku ? Jaki film oglądam w dawnym dniu to zależy od mojego nastroju . Wole komedia niż nudne komediodramaty . Każdy ma prawo oglądać takie filmy jaki lubi . To jaki film oceniam na 10 to moja sprawa. Kac Vegas to świetna komedia, ma wiele fanów nawet wśród ludzi w wyższym wykształceniem, można się przy tym filmie, pośmiać , a to jest najważniejsze w komedii. Również dobrze mogę każdemu filmowi dać 10 czy 1 i nikomu to nie powinno obchodzi. Jak dla mnie to właśnie Dwoje to poprawki to film dla ludzi ,którzy nie mogą spać , bo trudno na nim nie usnąć . Ty w ogóle wiesz co jest hipokryzja? . Ja nie gustuje tylko w jednym czy dwóch gatunkach filmów jak ty i niektórzy tutaj . Nie udaje również wielkiej ekspertki filmowej . W życiu obejrzałam bardzo wiele filmów i wydaje mi się , ze więcej od ciebie . Dla mnie w twojej filmografii oprócz Titanica i Samych Swoich nie ma nic interesującego , ale nie krytykuje j znam filmy, które ty lubisz .
Co do studentów chyba lepiej być spokojnym przed egzaminem niż tak zestresowanym. Znam wiele osób, które nie radzą sobie , ze stresem . Oczywiście jest tez stres motywujący .

Jejku, jejku co za sposób pisania. Pewnie czytasz swoje posty po kilka razy, żeby pławić się w swoich zmyślnych wypowiedziach. Nie wiem czy bardziej drażnią mnie ewidentne łopatologiczne bzdury czy też mądre aczkolwiek nasączone do cna narcyzmem sprawne kawałki. Wybór niby prosty, a jednak szala się przechyla po Twoim na jedną ze stron

"subtelny, stonowany, smaczny humor" do dziwnych scen z seksem oralnym w tle nijak nie pasuje

po tym co napisałeś /-aś stwierdzam, że masz góra 16 lat i trociny zamiast mózgu :/
Mi osobiście film bardzo się podobał. Przede wszystkim to film dla dorosłych ludzi a nie dla gówniarzy, których jak twierdzisz film zanudzi.

A mnie sie film osoviscie podobal mam 27 lat troche uczy jak postepowac w takich sytuacjach w przyszlosci a do czego nie dopuscic.

" Dialogi były proste o takich rzeczach o których rozmawiali bohaterowie się np na imprezie czy przy kawie . Każdy głupi może ułożyć takie dialogi . " Jeśli Ty masz więcej niż 18 lat, to ktoś po drodze popełnił bardzo wiele błędów...

I - cieszę się, że poświęciłaś tyle czasu, żeby mi odpisać, szkoda, że to tylko idiotyczne truizmy pustej dziewczynki, których nie sposób zrozumieć i się do nich odnieść. Poza tym, ktoś kto ocenia filmy po obejrzeniu 10-15 minut nie jest żadnym partnerem do dyskusji.

kolego ja obejrzałem cały film, mnie się film podobał, dialogi były na miejscu, nie jestem az takim krytykiem żeby oceniać każdy szczegół filmu. Film skierowany bardziej dla starszych osób które mają kłopoty z pożyciem małżeńskim

Przepraszam, jeśli odniosłeś wrażenie, że moje wpisy były do Ciebie, odpowiadałam rosie.

ok nie szkodzi :)

"Zadumaną?" mój boże :) Nie miałaś czegoś innego na myśli? ;>
"Ja mam więcej kultury od ciebie nie obrażam ludzi na forum" No tak tak, kretynka i stara głupia baba to wcale nie jest obrażanie.
"może powiększasz sobie przez to samą ocenę . tego robić jesteś pierwsza osobą Wole być uważana " Czy te te teksty piszesz najpierw w wordzie, a potem wycinasz i kopiujesz, jak popadnie?
"Wiesz możesz mnie nazywać pustą dziewczyną , ale ja to olewa bo znam swoją wartość " Tak, wiem, pisali o Tobie ostatnio: http://natemat.pl/47967,mlodzi-narcyzi-umieja-coraz-mniej-ale-sa-zadowoleni-z-si ebie-jak-nigdy

Fakt obraziłam cie ,ale ty zrobiłaś to pierwsza , a ja przeciwieństwie do ciebie nigdy nie obrazom ludzi bez powodu , ale ty widocznie lubisz to robić jak ktoś np. ma inne zdanie od ciebie ,ale to już twój problem nie mój .

Mylisz się moja droga, seks w związku jest bardzo ważny niezależnie od wieku i stażu. Dzięki niemu dwoje ludzi jest z sobą, a nie obok siebie,ponieważ seks to bliskość i pełna akceptacja, jakiej nie ma w innych dziedzinach życia. Film mądry ale żeby go zrozumieć trzeba jednak swoje przeżyć.

Może masz racje , ze seks jest ważny każdym wieku , ale żeby od razu rozmawiać o tym z obcym . Związek trzeba budować przez całe życie , a jak popełni się duży błąd to to kilka spotkań na terapii nie pomoże , jak by tak było to nie było było by tyle rozwodów . Film doskonale pokazuje , że ludzie znają się 30 lat , a tak naprawdę mało wiedzą o swoich potrzebach, fantazjach . Niestety nie mam takiego dużego doświadczenia bycia związku co bohaterowie .

Film piękny, zabawny, wzruszający i nie koniecznie dla małżeństw z problemami. Raczej można z niego wyciągnąć wnioski na przyszłość - pokazuje przecież jak ważne jest by ludzie ze sobą rozmawiali, słuchali się nawzajem i darzyli czułością. Poza tym Meryl cudowna jak zwykle:)

Zgadzam się z Tobą, mnie też się podobał :) Oboje z mężem nie mamy jeszcze trzydziestki, a film oglądało się całkiem miło- czasami z uśmiechem, czasami z zastanowieniem. Gra aktorska sprawiała, że oglądało się lekko. A Meryl Streep była wisienką na torcie :)

ten film jest nie tyle dla pewnej kategorii wiekowej, a raczej dla ludzi mających jakiekolwiek doświadczenia w związkach. dla nastolatków to jest totalna nuda i paw, o dziadkach mających problemy łóżkowe - jest coś co brzmi bardziej nudno (upraszczając rzecz jasna ;) jak ktoś wie na czym polega dzielenie życia z drugą osobą ten film może być ciężki i rozwalający psychikę - szczególnie jeśli się weszło w etap uwiądu związku (co wcale nie musi się dziac jak się jest po sześćdziesiątce).

Film bez klimaksu ? <3 właśnie mnie zachęciłeś. na pewno mi się spodoba ;)