Dwie rzeczy mi się nie podobały w tym filmie. Pierwsze to zachowanie nie których przysięgłych. To po prostu skandal żeby tak się zachowywać gdy w grę wchodzi ludzkie życie. Jeden chce sprawę załatwić w 5 minut bo spieszy mu się na mecz. Drugi siedzi sobie na krześle nogi na stole i rzuca sobie papierki w wentylator. Trzeci sobie rysował i rozmawiał o pracy. A czwarty był najgorszy przez cały film dar gębę że chłopak był winny po czym pod koniec mów że jest niewinny. A wystarczyło poświęcić parę godziny w normalnej atmosferze na przedyskutowanie tej sprawy. Takie zachowanie nie powinno być tolerowane w tak ważnej sprawie jak życie ludzkie. Za to podobało mi się zachowanie przysięgłych nr. 8, 9 i 4 to jest właściwe zachowanie godne tej sprawy.

Drugą sprawą jest przewidywalność tego filmu. Na początku wiemy że przysięgły nr. 8 jako jedyny ma wątpliwości co do winny chłopaka. Potem przekonuje innych przysięgłych co do niewinności oskarżonego. Ale tego można było się spodziewać bo co by było jak by chłopaka skazali. Nie trzymało by się to kupy. To była jedyna droga tego film zwrot akcji.

Ogólnie bardzo dobry pomysł na film. Moja ocena 8/10