dlatego, że to film w sam raz na sobotnią popijawę, do chipsów i piwa. Proszę nie doszukiwać się
w tym filmie wyższych wartości. Humor sprośny, rubaszny, głupawy i taki był zamysł twórców.
Choć jest to także świetna satyra na dyktatorów, takich jakimi byli Hussein czy Kaddafi. Kto oglądał
inne filmy Saschy ten wie o co chodzi.