Tytuł na kasecie video, wydanej oryginalnie na początku lat 90-tych dla wypożyczalni, był "dosłowny", czyli "Gwałt na doktor Willis"...
No to teraz trzeba wysłać gdzieś skargę...
Hmm...
Gdzie?
Może Trybunał Konstytucyjny, niech stwierdzą, czy zgodne z konstytucją jest takie mieszanie tytułów :p