Film bardzo mi się podobał. Jest o tym, że przed formą nie ma ucieczki, bo zrywając z tą, którą narzuciło nam społeczeństwo wpadamy we własną.
Dlaczego uciekamy od formy.. bo szukamy wolności..
Tylko zapominamy o tym, że wszyscy wolni ludzie, którzy niczym się nie ograniczają trafiają do więzienia. Tak łatwo pomylić pojęcia.
Dodam jeszcze, że to co nas odróżnia od "animalsów" to fakt, że posiadamy rozum i sumienie. Przestrzegajmy prawo jednocześnie będąc sobą.
Balansujmy w trzeźwości umysłów :-) To tyle, z moich szybkich przemyśleń.