o co w tym filmie chodzi?
Obejrzałem cały i tak się zastanawiam, co ja właściwie obejrzałem...
Czy Denzel w końcu wykonywał swoje obowiązki, czy był przestępcą?
Dlaczego z młodego była taka ciota, a na końcu stał się bardziej bezwzględny niż antyfani
Biebera?
Proszę o wytłumaczenie mi fenomenu tego filmu (ocena).
No to widocznie albo to nie film dla Ciebie, albo jesteś jeszcze za młody bo zrozumieć(jeśli uraziłem to przepraszam) albo najlepsza opcja to obejrzyj film jeszcze raz, bo dla mnie film to jeden z najlepszych jakie oglądałem
Ale co tu ma młodość do rozumienia? Czy film każdemu musi się podobać? Mnie też nie przypadł do gustu, a końcówka to już w ogóle. Sami nie wiedzieli co chcą zrobić z fabułą, każe im go zabić - nie każe, swoi go olewają, tyle milionów wzięli a jednej bańki nie miał? Sorry
Z twoich pytań widać, że nie umiesz odróżnić dobra od zła, a żeby było śmieszne oglądając film dobrze zwrócić uwagę na to że nic nie jest czarno-białe :D A młody nie był ciotą, po prostu miał inny kodeks moralny.
Poza tym nie wiem jak można uważać Jake'a za 'ciote'. Miał więcej jaj od nas wszystkich razem wziętych, znacznie więcej od Alonz'a. Chyba, że niechęć do czynienia zła i przestępstw rozumiesz jako objaw bycia 'ciotą'.
Nie można powiedzieć że Jake był ciotą, on po prostu miał swój system wartości których starał się przestrzegać. Pytasz o fenomen filmu, według mnie fenomenem tego filmu jest gra aktorska Danzel'a, oraz świetny klimat trzymający w napięciu.
A i pamiętaj Człowiek bez zasad ginie.
Tak, nie był ciotą - parafrazowałem.
Po prostu w ciągu tego jednego dnia tak bardzo się zmienił...
Ale niestety film był dla mnie jako tako tylko zwykłym.
Dobrze zagrany, ale nie zaskakujący i nie zwalający z krzesła.
Większość filmów z oceną powyźej 7,5 ma w sobie chociaźby szokujące/trudne/pseudo-trudne zakońcenie.
Dzień próby był filmem zwykłym i niczym nie zaskakującym.
Ale przyznaj że po obejrzeniu tego filmu poczułeś jagby świat który cie otacza stał sie jeszcze gorszy i bardziej bezwzględny niż jest w rzeczywistości . To jest chyba największym fenomenem tego filmu że po jego obejrzeniu odbiorca ma chwile pauzy przy której zdaje mu się że wszystko stało się gorsze niż było przedtem, że zwykły gliniarz może być gorszy i barzdziej bezwgledny od przestępcy .
No właśnie nie i chyba tego w tym filmie szukałem.
Przewidziałem niemal wszystko co się w filmie zdarzyło.
Ale jeśli wszyscy po filmie uświadamiają sobie podłość naszego świata - rozumiem wysoką ocenę. ; )
Dzięki!
Oceniam Dzien próby właściwie podobnie jak ty. To znaczy - dla mnie był bardzo dobry, pomysłowe sceny, ciekawe dialogi, ale po scenie z latynosami się skpieścił. Zajechało banałami i Hollywoodem, Jake stał się superbohaterem, itd. Zauważyłam, że w ciągu 1 dnia zmienił się bardziej niż niektórzy w ciągu 10 lat życia ;P Zakończenie mnie zawiodło, jedyne plusy to gra Denzela i fakt, że wciąż można zadawac sobie pytanie ''czy jake zrobił dobrze, że zabrał mu forsę'. W końcu skazał go tym na śmierć.
Bardzo dobry flm. Nie wiem jak mozna go nie rozumieć. Obejrzyj raz jeszcze albo przezuc sie na sage zmierzch.
nie no chlopcze wracaj do tych swoich mang, jak dla ciebie odbior takiego filmu wymaga zdwojonego wysilku odbierania prostych kwestii, akurat ten film w bardzo rzeczywisty i nie przekombinowany sposob pokazuje dwojaką etyke zawodowa postrzegana przez glownych bohaterow.
I tylko za to dałeś mu 10/10? A jesli ktoś wymaga od filmu czegoś więcej niż ty to już jest gorszy? I prosze cię - jak to ten film nie ejst przekombinowany? Jake trafia na 1 dzien do Alonza i to jest AKURAT ten dzien, w którym musi zdobyć milion dla ruskich. Zwykły dzien w prawdziwym świecie dla ciebie, tak?
Zreszta, mi nie przeszkadzają ''dziwne'' akcje w filmach,w końcu po to są, byleby to wszystko było niebanalne i sie trzymało kupy. Przeszkadza mi natomiast bardzo obrażanie ludzi z innym gustem.
sluchaj dziewczynbko, nie zrozumialas sedna filmu, obejrzyj jeszcze raz, zreszta kobietą gorzej jest odbierac tego typu filmy, bo tu jest ukazany swiat meski, takze jego instynkty, wiec nie zrozumiesz do konca czym sie kierowali bohaterowie.
Naprawde obejrz jeszcze raz, moze ogarniesz, nie obrazam ludzi z innym gustem tylko ich glupote i zero argumentacji wlasciwej.
Popatrz na swoje byki w pisowni a potem się zastanów 'nie obrazam ludzi z innym gustem tylko ich glupote i zero argumentacji wlasciwej','zresztą kobietą' ??? hahaha jaki baran
Zrobilem kilka literowek i nei uzywam polskich znakow jak ś, ą i ę, bo tak jest szybciej, a kazdy inteligetny czlowiek sie potrafi domyślić co czyta, wiec daruj sobie te twoje wywody na temat poprawnej polszczyzny bo samej dobrze ci nie idzie.
Co do filmu to naprawde nie zrozumialas o co tak naprawde tam chodzilo, a ja nie lubie jak ktos zniechceca innych do tak klasowego filmu, mozesz miec swoje zdanie na temat filmu, ale poprzyj to jakos wlasciwie, a nie poierdzielisz jakies wyimaginowane hipotezy.
I nie jest to wcale smieszne z tym, ze kobiety mogą inaczej odbierac ten film, bo sam rezyser o tym wspominal, ale ty wiesz lepiej od tworcy, wiadomo hahaha
Pewnie masz rację - dziewczynki bawią się lalkami i nie wiedzą co to twardy świat gangsterki :). Tak czy siak, ja - dziewczynka, bez jakiegoś specjalnego sentymentu daje mu 8/10, bo jest dobrze zagrany, fabuła wciągająca i sporo refleksji nasuwa się po obejrzeniu dotyczących władzy, policji i sprawiedliwości.
A tak na marginesie "zresztą kobietą" to raczej nie literówka, tylko źle odmieniasz przez przypadki (program 5 klasy?). Zamiast celownika (komu? czemu?) - kobietom, używasz narzędnika (z kim? z czym?) - kobietą. I nie rozumiem powodu dla którego brak polskich znaków ma sprawić, że pisze się szybciej. Przy wpisywaniu polskich liter używa się dwóch klawiszy JEDNOCZEŚNIE, a nie jeden po drugim. A gdyby oczywiste było że inteligentny człowiek zawsze domyśli się o co chodzi to po co by nam była ortografia i interpunkcja? No.. ale "Ty wiesz lepiej od twórcy".
jestem dyslektykiem z ą i ę, a ty mnie tłuku bezmózgi nie obrażaj i się nie wcinaj jak nie masz nic do powiedzenia ciekawego, prostak.
No to wyjaśnij jakie to ''instynkty świata męskiego'' sa tam pokazane, lul. Zauważyłam, że pierwsi do krytykowania i zarzucania braku inteligencji inym sa ci, którzy nawet z opanowaniem ortografii maja problem. Mało to dojrzałe. Zresztą, możesz sobie tłumaczyc to, że ktos ocenił twój ulubiony film surowiej tym, że jest idotą - jesli bedzie ci tak lepiej,to prosze bardzo ;)
Zrobilem kilka literowek i nei uzywam polskich znakow jak ś, ą i ę, bo tak jest szybciej, a kazdy inteligetny czlowiek sie potrafi domyślić co czyta, wiec daruj sobie te twoje wywody na temat poprawnej polszczyzny bo samej dobrze ci nie idzie.
Co do filmu to naprawde nie zrozumialas o co tak naprawde tam chodzilo, a ja nie lubie jak ktos zniechceca innych do tak klasowego filmu, mozesz miec swoje zdanie na temat filmu, ale poprzyj to jakos wlasciwie, a nie poierdzielisz jakies wyimaginowane hipotezy.
I nie jest to wcale smieszne z tym, ze kobiety mogą inaczej odbierac ten film, bo sam rezyser o tym wspominal, ale ty wiesz lepiej od tworcy, wiadomo hahaha
instynkty podobne do chociazby filmu tego samego scenarzysty - Harsh Times, tam juz kiedys opisywalem szczegolowo to, mozesz sobie sprawdzic
wiesz jej nie chodzi o to że inaczej odbiera film ty ja wcześniej obraziłeś nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ,,sluchaj dziewczynbko, nie zrozumialas sedna filmu, obejrzyj jeszcze raz, zreszta kobietą gorzej jest odbierac tego typu filmy,, napisałeś gorzej... reżyser zaś twierdzi że kobiety odbiorą ten film inaczej... inaczej a gorzej hmmm drobna różnica prawda. masz rację inteligentny człowiek potrafi się domyśleć co pisze idiota i leń. sam jestem dyslektykiem a mimo wszystko staram się pisać poprawnie z szacunku dla czytających i dla siebie :D. A swoją droga jesteś dyslektykiem czy nie używasz polskich znaków bo ci się spieszy? bo się pogubiłem w Twoich wywodach.
Tak, tak, tłumacz lenistwo dysleksją. Kolejna "choroba" stworzona tylko po to, żeby tłumaczyć lenistwo niektórych osób...
A tak w ogóle mógłbyś nie obrażać innych tylko dlatego, że nie ocenili "tego najlepszego na świecie filmu" na 10. Sama dałam mu najwyższą notę, bo bardzo mi się podobał, ale to nie oznacza, że dla innych również był taki zajebisty.
Młody/Stary tu nie ma nic do rozumienia,nie wkręcaj sobie że jest tu głębia której nie zauważyłeś bo twórcy tego filmu wszystko podali jak na tacy albo ci się ten film podoba albo nie.Co do pytań to odpowiedzi są jasno nakreślone w filmie.Moja ocena 6/10 był niezły ale nie powalający.Pozdrawiam
jesli nie zalapales czy Denzel byl ''zly'' to troche nieuwaznie ogladales film.. ale zgodze sie ze przemiana jego partnera z totalnej niezyciowej cioty w twardziela jest niewiarygodna. Film byl dla mnie wciagajacy gdzies do polowy, potem zrobil sie obrzydliwie moralizatorski i z tak chrzescijanskim happy endem ze mialem ochote sie poplakac.. Denzel kozak mimo wszystko
Przeciez on nie był ciota, pobiegł i bił sie z dwoma pijakami pod śmietnikiem to chyba cechy odważnych czy nie?
Taki miał kodeks moralny ze w złym środowisku moglbyc uważany za ciote, bo nie ćpał, nie pił na służbie i nie zabijał ludzi ;)
Jacke nue stal się bezwzględny tylko zimny czujny i madrzejszy. A alonzo to morderca zbil rogera i rosjanina. Naprawde tego nie widziales?