Film oglądałam kilkukrotnie, przy różnych okazjach. Z powodu szumu wokół nowej część postanowiłam odświeżyć sobie wczoraj pierwowzór. Po seansie, zadowolona zasnęłam :) Pierwsza część perypetii Bridget to naprawdę przyjemny film, do którego za każdym razem wraca się z uśmiechem na ustach :)