A jak NAPRAWDĘ jest każdy cywilizowany człowiek wie.... :(
Film ciekawy, warty zobaczenia, ale ciepła otoczka i tak nie zmieni mojego zdania o wyznawcach islamu. Więcej nie napiszę, bo znów wyrzucą mój post ( wolność słowa?! hmm....)
My jesteśmy tacy otwarci na inne kultury, tolerancyjni... Ale krytycznie napisać nie można....
Budują meczety w naszym kraju i mordują zwierzęta, to wolno, u nich za rękę się z mężem trzymać nie mogę, oj, bo sroga będzie kara Allaha. I nie tylko....
6/10
To świat za jakim tęskni Gowin i inni jemu podobni ultra katolicy . Tylko oczywiście w wydaniu chrześcijańskim . Dla mnie to horror , mimo innej kultury mogę tylko zrozumieć że jeśli żyje się tam od urodzenia , to nie ma efektu szoku i można się do tego przyzwyczaić .
Jaki islam ty widziałeś w tym filmie???
Przecież to połączenie "Stowarzyszenia Umarłych Poetów" - film chrześcijański z opowieścią o mężczyźnie, który chce się rozwieść z bezpłodną żoną - film ateistyczny.
Film do bólu uniwersalny, których dziesiątki kręci się co roku na całym świecie.
Przecież, ślepcu kulturowy, nie widziałeś w tym filmie ani jednego meczetu.
Widziałeś tylko smutne robotnicze blokowisko do którego ktoś przez pomyłkę, głupotę nie doprowadził komunikacji miejskiej, choć już gimbusy działają. Myślisz, że to Riad w Arabii Saudyjskiej? Ocknij się, to polskie małe miasteczko w którym PKP zlikwidowało przystanek kolejowy i trzeba iść na stopa, żeby się z niego wydostać.
trochę się zgodzę, trochę nie... film pokazuje w dużej mierze perspektywę życia oczami małej islamskiej dziewczynki, której karze się nosić czarne buty i zakrywać buzie. Karze się jej także ukrywać przed chłopami i ogólnie czuć gorszą od nich (nawet nie ma jej imienia na drzewie genealogicznym, które po zawieszeniu i tak jest usunięte ). "Przez nią" zostawia ich ojciec - bo nie jest synem. Ona natomiast wbrew ogółowi czuje się zupełnie normalna, chce nosić trampki, chodzi z gołą głową i chce jeździć na rowerze.Czuje się równa i ma w oczach radość życia... to nie do końca oddaje realia małego miasteczka w Polsce. Tu dzieci mają chyba nieco inne rozterki hmm
I jeszcze mieszka w Riadzie przy ulicy Al Ghazalah a jej szkoła mieści się przy Prince Fahd Bin Salman Road. Chcesz jeszcze dodać jakiej firmy jest telewizor w domu Wadjdy?
Jest szkoła i jest restrykcyjna, tak jest na całym świecie. Reszta to nieistotne szczegóły. Co za różnica, czy chodzi o buty, długość włosów, kolor mundurka? Jest taki francuski film "Klasa", reżyser Laurent Cantet. Na tle tej francuskiej szkoły, to co przeżywa Wadjda to RAJ!!! Odrzucenie dziecka przez rodziców - proszę bardzo polski "Ogród Luizy"
W "Dziewczynce w trampkach" nie ma niczego, czego nie byłoby w europejskich filmach kręconych na podstawie europejskich realiów.
Reżyserka i scenarzystka tego filmu odrobiła lekcję, całą lekturę społecznego filmu europejskiego oglądnęła, w czym pomogli niemieccy współpracownicy.
Dodała swój talent do robienia filmów, powiedziałbym kobiecą delikatność. Niech żyją kobiety, Bogu dzięki za ich istnienie. I dzięki pięknemu krajowi jakim jest Arabia Saudyjska, że posyła swoje kobiety do swoich dobrych szkół zamiast do jakiegoś francuskiego badziewia. Oceniłeś film tak wysoko jak ja. Znasz jakąś europejską reżyserkę, której film oceniłeś w tym roku na 8?
film oceniłem bo jest dobrze zrobiony i daje do myślenia.. a moje przemyślenia może filtrować fakt, że mieszkam z człowiekiem pochodzenia Irańskiego, który trochę bardziej orientuje się w sytuacji tamtego regionu. Faktycznie masz rację- film niesie dużo wartości uniwersalnych, ale co do Arabii Saudyjskiej to bardzo, ale to bardzo się z Tobą nie zgadzam. To miejsce, które więzi kobiety. Ubezwłasnowolnienie to chleb powszedni, a większość nawet nie wie, że można inaczej. To chory kraj, chorych ludzi! Żyją dzięki ropie naftowej - los na loterii (rodzisz się w rodzinie szejków lub nie), ale sposób postępowania z człowiekiem godny największego potępienia. Co do Francji i całej europy to wiemy jak jest - raz lepiej, raz gorzej - dużo złodziejstwa i kombinatorów, ale szacunek do życia drugiego człowieka jest najwyższy na całym świecie. Pokazana szkoła pewnie była marginesem zła (na marginesie teraz muszę odnaleźć ten film - dzięki za podpowiedź) i pokazuje statystycznie mało znaczącą prawdę. Większość szkół na szczęście jest normalna (dane z pierwszej ręki : ) Arabia niestety w dużym odsetku wpisuje się w obraz ograniczania kobiet. I to jest tragedia. Wracając do filmów i reżyserek europejskich musiałbym się mocno zastanowić... bo wątpię : ) ale poszperam ... jeszcze raz dzięki za Klasę !
A co mnie obchodzi Arabia Saudyjska albo jakaś Francja? Cieszę się, że Arabowie dołączyli do listy tych, którzy mówią o człowieku w sposób dla mnie zrozumiały. Są na tej liście Francuzi z filmem "Klasa" i wieloma innymi. Kultura to nie polityka, tu się dołącza, nie wchodzi na czyjeś miejsce.
Irańczyk Farhadi nakręcił film we Francji, "Przeszłość" a pani Al-Mansour na pewno poradziłaby sobie z filmem w Polsce i o Polsce. Trzeba nagrodzić jej film i dać polskie dwuletnie stypendium twórcze.
Tak rozumiem jedność świata. Nie w akceptacji kebabów, pizzy i emigrantów z Bóg wie skąd.
Cieszę się, że w Arabii Saudyjskiej wszystkie dzieci niezależnie od płci są objęte obowiązkiem szkolnym. Dzięki temu mamy na razie jedną wykształconą Arabkę-reżyserkę. I jeszcze raz: na tyle wykształconą, żeby przeczytać tradycję filmową Europy, kontynentu, który miał i ma coś w filmie do powiedzenia.
Ciekawostka otrzeźwiająca.
Listopadowy numer Świata Nauki zawiera artykuł "Miara innowacyjności". Arabia Saudyjska jest oceniana wyżej niż Polska!!! W rejonie Północna Afryka i Zachodnia Azja jest na czwartym miejscu za Izraelem i Cyprem, ale przed Turcją. W kategorii Kapitał ludzki i badania też wyprzedza Polskę.
Źródło danych: http://www.globalinnovationindex.org
mam takie delikatne odczucie, że to nie innowacyjność powinna być poważana na pierwszym miejscu... to nie ilość nowych technologii, komputerów, telefonów samochodów, czy nawet uniwersytetów jest dla mnie najważniejsza-a wolność i prawo do niej równe dla każdego.
Ale jest pytanie, jak ktoś z tej wolności korzysta? Jeśli nie wykorzystujesz wolności, aby być twórczym, to po co ci wolność?
Wolność to skrzypce z których dźwięków cud
Potrafi wyczarować mistrza trud
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz
globalinnovationindex.org mówi nam, że saudyjski skrzypek z plastikowymi skrzypcami gra w lepszych salach koncertowych niż polski na solidnych drewnianych skrzypcach.
a niech gra, marketing był jest i będzie... ale jeśli te piękne sale opłacone są ograniczaniem praw człowieka, to ja i tak do nich nie wchodzę... wolę malutkie stare sale i dźwięków cud : ) tam dla mnie jest więcej prawdy
Już przypomniałem sobie. Twoje ostatnie zdanie to cytat z filmu "Brat 2" Bałabanowa
Było tam mniej więcej tak:
Monolog Daniły:
W czym siła?
Myślisz, że w pieniądzach?
A ja myślę, że w prawdzie.
Oszukałeś ludzi, zabrałeś pieniądze i myślisz, że jesteś silniejszy?
Nie, bo prawda nie jest po Twojej stronie.
Pieniądze Dimitrija Gromowa dawaj.
Dyskusji nie ma, bo przed Daniłą leży pistolet z którego przed chwilą zabił dwóch ochroniarzy rozmówcy.
tak czy inaczej film wart obejrzenia !! i zastanowienia... można w nim znaleźć i bliski wschód i uniwersalne ("europejskie") podwórko : )
Dziękuję za docenienie mojej pamięci.
Jeśli nie znasz Brata 2, to podsyłam link http://www.youtube.com/watch?v=_3CFSb91OJQ
Scena jest pod koniec filmu 1godz 52 minuty.
Film dobitnie pokazuje trudną, jeśli nie beznadziejną, sytuację kobiet w islamie. Tak jak młoda bohaterka została perfidnie OSZUKANA przez szkołę, tak są oszukiwane kobiety przez Arabię Saudyjską i inne kraje regionu. Nie zrozumiałeś jasnego przesłania prostego filmu.
Moja rozmowa z Bubu przeniosła się na grunt erudycji kinowej i już o kobietach w islamie nie rozmawiamy. Wracasz do dawno zapomnianej pieśni. Dlatego nawołuję do dyscypliny intelektualnej i zrozumienia rozmowy do której dołączasz. Ja i Bubu szukamy amerykańskiej,azjatyckiej,europejskiej reżyserki, której film z roku 2013 dałoby się ocenić na osiem. Na razie nie znaleźliśmy. W moim rankingu (sprawdziłem) najwyżej jest Susanne Bier z Danii za "Tuż po weselu" ale z roku 2007 z oceną 9 i zaraz potem Haifaa Al-Mansour. I osiemdziesięciu ośmiu mężczyzn.
Zadaj sobie pytanie wojowniku o prawa: jak w Arabii Saudyjskiej konkurs ze znajomości koranu wyglądałby w szkole męskiej? Gdyby wygrał Abdullah, kolega Wadjdy, to nie musiałby oddać nagrody dla Palestyńczyków? A resztę wywodu poprowadź sam.
Ja na wszelki wypadek Twój wniosek napiszę sam:
Film dobitnie pokazuje trudną, jeśli nie beznadziejną, sytuację MĘŻCZYZN w islamie. Tak jak MŁODY BOHATER została perfidnie OSZUKANY przez szkołę, tak są oszukiwani MĘŻCZYŹNI przez Arabię Saudyjską i inne kraje regionu.
muszę ten film obejrzeć, gdzieś tylko mignął mi kiedyś dawno temu fragment i uleciał jak czas... Najlepsza rzecz jaka może spotkać kogoś na filmwebie to przypomnieć lub znaleźć tu film, na który samemu pewnie już by się nie trafiło. Dzięki... co do naszych reżyserek to cinko właśnie... Niewygodna prawda (2010 r.) - Larysa Kondracki - ale to raczej kino mainstreamowe / Film Śmietnisko (2010 r.) - Lucy Walker - dokument. Ale nie są to filmy, na które bym stawiał super mocne 8. A teraz zabieram się za Brata 2 : )
Wystarczy sobie sprawdzić ile patentów rocznie 'wypuszczają' np. Niemcy a ile Polska.
U nas edukacja leży i kwiczy. Zabija się indywidualizm. Każdy musi rozwiązać zadanie według ustalonego klucza i koniec.
Wróć do meritum rozmowy - Arabia Saudyjska ma reżysera-kobietę, której film polski może pozazdrościć. Nie tylko polski, cały świat może zazdrościć Arabii Saudyjskiej pani Al-Mansour. Germańcy też.
Dlaczego mam wracać nie chce. Pani reżyser-kobieta zrobiła dobry film nie przeczę. Ale już wystarczy tego "spuszczania się" na tym, że ona z Arabii Saudyjskiej itd.
Masz wracać, bo taki jest wątek podstawowy - Francja, Iran, Dania, Arabia Saudyjska mają reżyserów, którzy robią filmy uniwersalne. To cieszy.
"Co do Francji i całej europy to wiemy jak jest - raz lepiej, raz gorzej - dużo złodziejstwa i kombinatorów, ale szacunek do życia drugiego człowieka jest najwyższy na całym świecie. " Mi od tego waszego "szacunku", to może chcieć się przede wszystkim wymiotować. A piszę to z punku widzenia arabskiego. Moim okiem jest zupełnie odwrotnie i uważam, że "szacunek" jest w prymitywnym stopniu: dominuje pogarda, wywyższanie, obrażanie, opluwanie, nienawiść.
Zaczepiłeś mojego znajomego z Filmwebu, że niby uznaje za coś wartościowego w Europie, co jest tak obrzydliwe, że powoduje (Twoje) wymioty. Bez sensu - pomysł pani Ai-Mansour na film został z szacunkiem przyjęty przez europejskich współproducentów i współpracowników. Ja i Bubu daliśmy temu arabskiemu filmowi oceny 8, więc w nas nie znajdziesz też braku szacunku.
Arabowie mają co prawda dziwaczną religię, której teologia przeżyła kryzys intelektualny kilkaset lat temu a teraz intelektualnie pikuje w dół, co jasno można rozpoznać po przeczytaniu strony internetowej Ośrodka Kultury Muzułmańskiej z Warszawy i nie mogą liczyć na poważne traktowanie w Europie. Ale pani Al-Mansour może liczyć. Poza tym doceniamy w Europie niezłą kondycję szkolnictwa w stabilnym kraju arabskim, jakim jest Arabia Saudyjska.
Jeśli nawet pogardzam kebabami i arabskim popem, którym byłem zamęczany w restauracji prowadzonej przez Syryjczyków, to nic w tym złego. Teraz omijam ją z daleka. Wtedy, gdy byłem, to nie wymiotowałem kebabem ostentacyjnie.
Pięknie napisane. Zgadzam się w całej rozciągłości. Smutne, lecz w naszej ukochanej Polsce przeważa ciemnogród, ignorancja i powszechna niewiedza. Ludzie kierują się stereotypami i uprzedzeniami. Nigdy nie byli w muzułmańskim kraju, a twierdzą, że to źródło zła. Podczas gdy prawdą jest, że wszelkie fanatyzmy i skrajności prowadzą do poważnych nadużyć - bez względu na nazwę religijnej frakcji....
Tak trzymaj.
Rewolucjonistkom, które chcą z Polski zmieniać Arabię Saudyjską na obraz swojego ciemnogrodztwa, głupoty mówimy stanowcze NIE!!!
Jak dla mnie jest to film na poziomie europejskim, uniwersalny ukazuje ze wiele nastolatków może utozsamic się z główna bohaterka i jej problemami.
Warty obejrzenia i polecenia.
Każda skrajność i przejaw fanatyzmu, prowadzi do poważnych nadużyć - bez względu na nazwę. Tego, panie kolego warto by się nauczyć, bo śmiem podejrzewać, że z twej klawiatury przemawia więcej dewocji i ignorancji, niż z krytykowanego przez ciebie obrazu...
Właśnie. Sam powiedziałeś: krytykowanego OBRAZU. Mówi się tu jednak mimo wszystko o filmie, który pozostaje w jakimś konkretnym kontekście kulturowym, i o tym TEŻ mamy prawo się wypowiedzieć. A ty tu chyba jakieś kompleksy arabskie ukrywasz, na zasadzie uderz w stół a nożyczki się odezwą. Ale różnica między Polską a tym krajem jest taka, że tu jeszcze możesz powiedzieć to co myślisz, a tam nie. Poza tym dewocja i ignorancja to cecha nie tylko Europejczyków, czy ogólnie mówiąc "białych"...
Wystarczy sprawdzić ile przez religie był i jest różnych wojen. Więc czy religie są czymś dobrym? Śmiem wątpić.
Owszem. Lecz pamiętaj że wiara to nie religia. Niedługo ukaże się moja nowa książka, w której podnoszę ów temat. Tytuł: "Podać dłoń księżycowi". Pozdrawiam