Po co, jak kobiety są próżne, puste, głupie i naiwne, a tego nie zmieni obejrzenie jednego filmu.

A może pokazywać po to, żeby mężczyźni nie byli chciwi, swoje porażki życiowe nie tuszowali chęcią chorej dominacji, żeby zobaczyli, że drugi człowiek ma uczucia. Powiedz mi dlaczego alfonsi nie szukają dziewczyn, które chcą tak zarabiać, a na pewno takie są. Dlaczego knują, porywają i rujnują życie innym?

Wiesz z tym "kobiety są próżne, puste, głupie i naiwne" trochę przesadzasz, wrzucasz wszystkich do jednego wora, a to nie jest objaw inteligencji. Po obejrzeniu filmu powinien Ci się nasunąć drugi wniosek, że mężczyźni są próżni, chciwi (zamiast sami zarabiać to zmuszają do tego innych), agresywni (mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć), są to nieudacznicy życiowi (który "normalny" mężczyzna wpadnie na pomysł, żeby bawić się w sutenerstwo?), tchórze (jak coś nie idzie po myśli, to najlepiej zabić dziecko, takie to męskie ...). Ciekawe dlaczego ja tak nie sądzę o Tobie i o wszystkich mężczyznach na świecie po obejrzeniu tego filmu?

Nie jestem w stanie zrozumieć jak po obejrzeniu filmu można wysuwać takie wnioski. Jak już chcesz oceniać postawę, to którejś z bohaterek a nie ogółu. Gdzieś na świecie jest dziewczynka 11-letnia, która została zgwałcona a Ty o niej sądzisz, że jest próżna, pusta, głupia i naiwna. Oceniaj osobę a nie ogól. Bo nawet takimi słowami na filmwebie możesz krzywdzić innych bo przeczyta to taka dziewczyna i jeszcze bardziej zamknie się w sobie.

Młode dziewczyny trzeba uczyć, żeby nie ufały byle komu, młodych chłopców trzeba uczyć empatii, bo z tym widzę, że krucho u niektórych ;-) Bo to, że będzie się uczyć tylko dziewczynek to nic nie da, skoro "mężczyzna" weźmie ją siłą. Trzeba zadziałać z dwóch stron.
Po takim komentarzu mogę podejrzewać tylko, że masz problem z kobietami. Spotykasz same blachary albo żadna Cię nie chce. Nie wiem nie wnikam. W każdym razie skoro niektórzy mężczyźni są w stanie o swojej wybrance powiedzieć, że jest mądra, inteligentna, ciepła, miła itp. to znaczy, że nie wszystkie są takie jak Ty piszesz. ;-)

Pozdrawiam.

Człowieku, mam ochotę cię znaleźć i tłuc twoim łbem o ścianę tak długo, aż to g*wno zwane mózgiem wypłynie ci gębą, potem urwać ci łeb i nas rać do szyi. Za słowa "jak kobiety są próżne, puste, głupie i naiwne" po obejrzeniu takiego filmu kula w łeb, bo jesteś takim g*wnem jakie w filmie pokazano, bydlęciem które chętnie korzysta z "usług" takich zmuszanych kobiet i nad niczym się nie zastanawia, swoje bestialstwo usprawiedliwi tym, że jakaś głupia polka czy rosjanka wyjechała za chlebem a trafiła w łapy takich jak ty zwyroli, bo przecież była głupia, po co jechała... jak miliony innych ludzi jadą po to samo z gorszego kraju do lepszego, szukają szczęścia, są zagubieni a jakieś bydle to wykorzystuje. Zastanów się na przyszłość co piszesz, bo kiedyś za głoszenie takich rzeczy publicznie, ktoś ci w końcu wybije krzywe kły i może rozum ci do łba wróci, jak nie wróci, to może nastąpi to wtedy, kiedy twoją córkę, siostrę czy matkę to spotka.

Nie chodzę na prostytutki. Interesują mnie kobiety inteligentne i znające swą wartość.
Zauważ hipokrytko, że w filmie były kobiety,
które poleciały na pewnego siebie, bogatego, szarmanckiego, eleganckiego przystojniaka,
który zabierał je na randki, zaprosił do innego miasta i tylko przez to wpadły.
Z powodu tego, że kobieta jest próżna, pusta i głupiutka i gustuje w takich płytkich facetach.
Przeważnie w 95% przypadków, każdy ma to czego szuka, bo odpowiada tylko i
wyłącznie sam za swe wybory/czyny jeśli jest się osobą dorosłą. Pomijamy osoby niepełnoletnie.
5% to znalezienie się w złym miejscu o złym czasie, gdzie rządzi tylko przypadek.
.
Bo chyba nie chcesz mi powiedzieć, że kobiety lecą na mniej pewnych siebie, biedniejszych,
mniej towarzyskich, mniej przystojnych, a bardziej wartościowych ? Hipokryzja kobiet.
Przeważnie kobiety przecież chodzą do łóżka i zakochują się w ich przeciwieństwie.
A zatem dla kobiety ma małe znaczenie czy facet jest wartościowy,
bo tak mówią ich wybory, a nie puste słowa. Nie pogrążaj się więc dalej.

a to nowość. mężczyzna 18 latek (nie mały chłopczyk 10 letni i mniejszy) chce być przystojny, mądry, ładny, umięśniony z reguły dla kogo? dla meższczyzn czy dla kobiet? ale jakoś nie uchodzi za głupiego pustego ....., a jednak takich jest większość ale nie trafiają jednak do burdeli .... zastanowiło Ciebie choć troszeczkę dlaczego??? bo nie ma na takich POPYTU !!!!! nie mówię tu o chłopacah ok 8 lat) a co to znaczy ????? odpowiedz sobie sam - bo chłopcy tacy ok 8 lat są rarytasem !!!! - i też są głupi i nie myślą !!!!!!

i oczywiście Ci chłopcy 8 letni chcą tego ???? !!!!!!

O rany!!!! A czy a 12 letnia amerykanka porwana też poleciała na kasę? A ta dziewczynka, którą sprzedał ojciec?! Jak ty mało człowieku wiesz o ludziach!!!! Widze, że musisz swą niską samoocenę jakoś podnieść, ale żeby takim kosztem!?

Oczywiście moja odpowiedź jest do returner. A poza tym, nawet jakby ktokolwiek leciał na kasę, byłby próżny to i tak winny jest ten co je porywa, więzi i gwałci!!! i nie ma prawa tak robić!! Popieram słowa Lady_Konsternacja!

Żadna kobieta nie jest winna gwałtu i porwania do burdelu to wasza wina pierdo... Samców bez was świat byłby lepszy

A ja mam wobec tego filmu mieszane uczucia. Nie mówię o problemie, który film porusza, choć też widziałem już lepsze filmy o tej tematyce.
Mnie ten obraz mocno znużył, scenariusz jakiś trochę naiwny, zbyt mocno zarysowane postacie (te ZŁE i te DOBRE uciśnione). Czyli jak dla mnie trochę zbyt czarno- biały. Nie moja estetyka, jakoś mnie nie zaabsorbował. Czegoś w nim brakowało, ale nie potrafię tego ubrać w słowa.
Abstrahując trochę od głównego wątku, czyli dehumanizacji postaw ludzkich i ogromnego cierpienia osób dotkniętych tym procederem, w trakcie seansu pojawilo się we mnie pytanie: Kto ponosi winę za to wszystko? Łatwo jest oczywiście wszystko uprościć i stwierdzić: "No jak to? Wiadomo, że ci, którzy trudnią się tym haniebnym czynem." Ale chyba nie do końca jest to takie proste. Po pierwsze musi być na ten "towar" popyt. Czyli wychodzi na to, że klienci, czyli my, ludzie, również jesteśmy w to zamieszani. Już słysze te głosy oburzenia: "Nie, ja na pewno nie!". Ale przeciez nie bądźmy hipokrytami: Z tych usług korzystają miliony facetów na całym świecie, to się dzieje każdego dnia. I nie znają oni bynajmniej najczęściej nawet kraju pochodzenia swoich kochanek, co dopiero ich losów. Co ich to swoją drogą obchodzi: ktoś sprzedaje, oni kupują.
Największym bestialstwem wydaje się angażowanie w ten proceder nieletnich, a nawet dzieci. Tylko teraz zatrzymajmy na chwilę uwagę na postaci 14-letniej Ukrainki. Przecież ona chciała podróżować, być sławna, ZARABIAĆ. No właśnie: czy tym zdehumanizowanym jednostkom trudniącym się przemytem przypadkiem nie chodziło o to samo?
Doszedłem do wniosku, że my wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni. W pogoni za zyskiem i wygraną, sławą i pieniędzmi wielu ludzi potrafi dokonywać równie odczłowieczających czynów jak ci od handlu ludźmi. A że skala jest inna? No cóż, to tylko kwestia skrupułów i odwagi.
I tak na koniec: Czy to przypadkiem nie faceci używają określenia"towar" w odniesieniu do kobiet? I to ci najprawdziwsi, najbardziej męscy.